SAMUELE RICCI 2029!
Przed meczem Milanu z Newcastle w Lidze Mistrzów, następująco na konferencji prasowej wypowiedział się Fikayo Tomori: "Jestem rozczarowany, że nie mogłem pomóc kolegom w meczu z Interem. Trudno ogląda się mecz w telewizji, nie możesz pomóc zespołowi. Jutro będę na boisku. Mam taką nadzieję (śmiech). Postaramy się wygrać i dobrze rozpocząć rywalizację w fazie grupowej. Tonali jako rywal? Oczywiście świetnie będzie się z nim spotkać ponownie. Rozegraliśmy razem wiele meczów. Fajnie, że spotkamy się tak szybko po jego odejściu. Jesteśmy jednak profesjonalistami, kiedy zacznie się mecz to przyjaźń przestanie istnieć. Chcemy wygrać, a po meczu znowu możemy być kumplami. W trakcie tak nie będzie. Czy Leao może zająć miejsce Messiego, Ronaldo czy Neymara? Dlaczego nie? Od kiedy tu trafiłem to bardzo się poprawił. Jest dla nas bardzo ważny i to było widać w poprzedniej edycji Ligi Mistrzów. Wciąż może się rozwijać i stać się jedną z nowych gwiazd. Mam nadzieję, że zdoła spisać się dobrze już jutro. Newcastle? To bardzo silny zespół, imponuje przygotowaniem fizycznym. Grają wiele piłek z głębi pola. Wiemy, czego chcemy od tego meczu, musimy pokazać naszą jakość z piłką i bez niej. Ponowne spotkanie z Ibrą? Zlatan w nas wierzy. To głos w szatni, który wszyscy szanujemy".
W sensie Neymar jako półka niżej i Leao nie wskoczy na poziom Lwa i Krzysztofa ;)
Serio? ;)
O kim mowa w artykule?
Dopasujesz dasz radę ;)
Brzmi dostojniej, a jako że w Portugalii nie ma Krzysztofów, tylko są Krystiany, więc u mnie Krzysztof.
On już stary jest, a Krystian brzmi młodo.