Po co szukać trenera jak mamy go pod nosem. Tasotti asystuje już pare ładnych lat i najwyższa pora aby dać mu szanse.
0
boateng1987ostatnio aktywny: Więcej niż 5 lat temu, 2020-04-18
26 września 2012, 17:42
Proszę żeby to było kłamstwo.
0
szewczenko7ostatnio aktywny: Więcej niż 6 lat temu, 2019-05-01
26 września 2012, 16:10
NUDZI MNIE TO JUZ ZE PILKARZE SŁABI ZE SIE OSLABILISMY BEZ PRZESADY BO ZARAZ UWIERZE ZE SAMPDORIA I ATALANTA MAJA LEPSZYCH GRAJKÓW O ANDERLECHTCIE NIE WSPOMNE PANOWIE OGARNIJCIE TO.. :)
Gol - kupiono obrońców, ale nie takich, by z miejsca wskoczyli do podstawowego składu. Do tego doszły kłopoty psychiczne/fizyczne Mexesa, teraz wypadł Zapata, a nie wiadomo, w jakiej kondycji jest Acerbi. No i bardziej będzie się rozumiała para Yepes - Bonera, która ze sobą trenuje już szmat czasu.
kamilus - Ale przecież kupiono obrońców środkowych i to naprawdę niezłych. Zapata i Acerbi to nie są źli piłkarze, powiem więcej w dotychczasowych meczach w naszych barwach zaprezentowali się świetnie. A jeden z nich jest dostępny dlaczego więc nie wystawić duetu Acerbi - Mexes ?
Dlaczego mówić że Yepes jest zmuszony żeby dzisiaj zagrać ? Wypadł tylko Zapata z tego co wiem, Acerbi, Mexes i Bonera żyją i maja się dobrze, dlatego dzisiaj chce zobaczyć duet Acerbi - Bonera.
Nikt nie buduje zespołu na Yepesie, ale mnie denerwuje mnie to że nie mamy wcale jakieś sytuacji kryzysowej, a Acerbi nie może wejść dobrze w zespół, bo zamiast niego wkracza, obeznany już z tematem Yepes. A na jakim rywalu jak na takim jak Cagliari ma się zgrywać ?
Oczywiście. Yepes z założenia powinien grać awaryjnie, lub w meczach mało ważnych. Jednak sytuacja zmusza do tego, żeby grał częściej. W tym momencie jego doświadczenie procentuje, w całej tej zbieraninie bez ogrania i zgrania musi być ktoś, kto zachowa zimną krew i weźmie za siebie odpowiedzialność. Yepes się do tego nadaje, widać że w chwilach największego zwątpienia to on bierze na siebie ciężar gry, próbuje napędzać akcje ofensywne itd. Nikt na nim drużyny nie buduje, tylko stara się ją nim podeprzeć.
Rafał - Co jak co ale akurat Yepes w mojej hierarchii środkowych obrońców jest na szarym końcu. Ok, nie popełnia jakiś poważniejszych błędów, ale również się niczym nie wyróżnia. Na pewno plusem jest doświadczenie (i z tego wynika m.in doskonałe ustawianie się w polu karnym), ale niestety obrona Yepes - ?? nie ma przyszłości. Jeżeli Milan jest w przebudowie, a nadal stawiamy na stare fundamenty to ten budynek szybko runie. Dlatego lepiej dla nas żeby Yepes w podstawowej 11 był widziany jak najrzadziej.
0
Tifoso_Rossoneroostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-05
26 września 2012, 11:33
Po pierwsze to problem leży troche wyżej (wiadomo o co chodzi), po drugie Allegri musi zostać do końca sezonu chociaż i wtedy się zobaczy dopiero, po trzecie trzeba będzie mu sporo płacić, a to chyba nie leży w mentalności naszych włodarzy, po czwarte on mi się kojarzy tylko i wyłącznie z Uefceloną i zapewne będzie chciał ją zrobić w Milanie dlatego po tym punkcie mówie zdecydowane NIE !! Na szczęście on sobie siedzi w USA, a ten news jest daleko od prawdy.. uff.. ;)
Pep siedzi teraz w USA i ani myśli o powrocie. Uczy się języka i być może w przyszłości zajmie się trenerką. Na pewno nie teraz i nie w drużynie gdzie ściągają mu odpady z innych klubów.
0
Maximilanistaostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25
26 września 2012, 11:09
rafal996:
Mesbah jest totalnym kaleką. On może właśnie dlatego unika jak ognia gry, by jego braki nie były zanadto widoczne. Na pewno ten Algierczyk nie zasługuje na to, by nosić koszulkę Milanu. Równie dobrze mógłby grać u nas Jakub Wawrzyniak czy Seba Boenisch.
Gdyby mnie sie trafiła okazja gry w ACM, też unikałbym gry. Mógłym wtedy liczyć na wstrzemięźliwą pobłażliwość ze strony tolerancyjnej części kibiców :-)
To był żart oczywiscie, to moje porównywanie się do - było nie było - zawodowego piłkarza. Chciałem tylko pokazać, jak niewielką ''zasługą'' jest niepopełniane błędów z powodu ewidentnego unikania gry.
Bądź konsekwentny. Yepes popełnia przynajmniej jeden poważny błąd i dlatego nie powinien grać? Policz ile poważnych błędów popełnił ostatnio Mexes.
Yepes to jest ostatni zawodnik, którego bym się czepiał. Jego forma jest nienaganna, umiejętności duże i nadal jest wartościowy. Jedyny jego problem to wiek, ale jak nie ma kogo wystawić, to świetnie że przynajmniej takiego Yepesa mamy, który na pewno nie jest jakimś ogórkiem. Poza tym jego ewidentnych wpadek, gdzie wyraźnie obciąża go wina za stratę gola, ostatnio sobie nie przypominam. Za to pozytywnych interwencji i zagrać całkiem sporo.
Jak najbardziej się zgadzam, że pierwszym wyborem Allegriego powinna być para z trójki Mexes - Zapata - Acerbi.
Co do Mesbaha, sprawa jest trochę inna. On jest bardzo słabym piłkarzem, ale też jak na złość nie chce popełniać poważnych błędów. Raczej przyzwoicie się ustawia w obronie, w przeciwieństwie do takiego Taiwo. Raczej nie zawala krycia, raczej nie robi nic kompromitującego. Problem jest taki, że to słup, nie robi na boisku nic konstruktywnego, trudno mu powierzyć ważne zadania, dać odpowiedzialność za coś. No i jest boleśnie słaby w ofensywie. Ale robienie z niego jakiejś ostatniej kaleki też raczej mija się z celem.
a_gliwa - I tak uważam że mamy kilku niezłych zawodników z których można stworzyć drużynę która nie przegrywa lub remisuje każdego następnego meczu.
Natomiast akurat Flamini, Ambrosini, Mesbah, Traore, Yepes się do tej grupy nie zaliczają i to łagodnie mówiąc. Dla mnie za każdym razem jak oni wychodzą w podstawowej 11 to już wiem że to jest ostateczność. Osobiście wolałbym za Traore i Flaminiego - Aquilaniego, może cudownym graczem nie był, ale zawsze to kilka asyst do przodu, styl gry również wyższy, no i umiejętności dużo większe niż oba drwale razem wzięci.
Ambrosini to moim zdaniem osoba która w tej chwili niszczy swoją historię. Jedynym zadaniem na ten sezon dla niego to powinno być utrzymywanie dobrej atmosfery w szatni.
Mesbaha i Yepes chyba nie muszę wymieniać. Nie wiem czemu nagle ludzie zaczęli mówić że zrobiliśmy z Mesbaha kozła ofiarnego. Ten pan sam swoimi zagraniami, dośrodkowaniami, odpuszczaniem krycia zawodników, nieudolnymi podaniami czy też strasznie nie pewnymi interwencjami zrobił z siebie matoła. Już nie wspomnę meczu z Realem (którego chyba do końca życia nie zapomnę jak pomyślę o Mesbahu).
Yepes natomiast to moim zdaniem człowiek który blokuje dużo lepszych od siebie obrońców z tego powodu że ma duże doświadczenie, jednak na tym jego zalety się kończą. Osobiści uważam że Allegri nie powinien co mecz zmieniać linii defensywnej i na stałe postawić albo na duet Mexes - Acerbi, Zapata - Acerbi, Zapata - Mexes. Jak ci zawodnicy mają się zgrać skoro ciągle trener stawia na doświadczony duet Yepes - Bonera, który w każdym meczu popełnia przynajmniej jeden groźny błąd, który może się skończyć fatalnie w naszym przypadku, dodatkowo zapewne Yepesa pożegnamy w przyszłym roku.
Skoro Zapata jest niedostępny to powinien grać Acerbi z Mexesem.
Tak naprawdę to nie ma się co zapierać, że nigdy. Dziś jest to moim zdaniem kompletnie niemożliwe, natomiast uważam, że to tylko kwestia tego, jak zarząd poradzi sobie z finansami i czy będzie chciał faktycznie odbudować zespół. Jeśli będzie jakiś dopływ pieniędzy, to zatrudnienie trenera z nazwiskiem jest moim zdaniem prawdopodobne. Co do motywacji Guardioli to się nie ma co martwić, już sobie ją znajdzie. Co nie zmienia faktu, że wolałbym już wymienianego tutaj Spallettiego, który na razie jest jeszcze mniej prawdopodobny.
0
gorylmagilaostatnio aktywny: 4 lat temu, 2021-04-15
26 września 2012, 08:07
Prędzej nie będzie piasku na pustyni niż Pep zacznie trenować Milan. Jedyną motywacją może być chęć postawienia klubu o bogatej historii na nogi, innych powodów nie widzę, tutaj przecież nic nie dostanie, może ewentualnie jakiś grajków z naciskiem na jakiś
moze byc w tym duzo prawdy pep zawsze mowil ze milan lat 90tych byl jego odniesieniem, zbudoweal najlepsza druzyne w historii pilki wlanie na pomylslach sachciego. moze bedzie chcial odmodowac legende milanu kto wie?
Rafał,
myślałem, że po prostu pomyliłeś filmiki (a sądząc po tytule, to osoba, która go wrzuciła o grze w dziada nie słyszała na pewno), hehe
Co do wrażenia z gry naszych piłkarzy to niestety się zgadzam, co jest o tyle dołujące, iż co chwila Allegri na treningach na różne sposoby próbuje na nich wymusić jakąś poprawę w tym względzie...
Pozdrawiam,
MN
Drogi Michale, dziękuję za oświecenie! Jako czynnie grający w piłkę nożną zawodnik oraz wieloletni kibic, nigdy w życiu nie słyszałem o grze w dziada. Teraz moje życie będzie odmienione.
Tak poważnie mówiąc, napisałem to trochę ironicznie, bo nasi gracze sprawiają wrażenie, że mają potężny problem z utrzymywaniem się przy piłce nawet na znacznie większej przestrzeni, niż ta przy dziadku z wrzuconego filmu. Guardiola, który jest zakochany w takim sposobie gry, z pewnością kładłby większy nacisk na ten aspekt treningów i to by było niewątpliwą zaletą, bo naszych piłkarzy trzeba po prostu nauczyć podawać. Ale to spekulacje, bo Guardiola trenerem Milanu nie będzie.
A tam. Dzwoni kolega, mówi jakąś poufną informację, a on tak sobie zaraz leci do mediów? Mocno grubymi nićmi szyte. Jeszcze żeby to był czerwiec, ale teraz?
Jedno, co by na pewno przemawiało za Guardiolą, to jeden z głównych elementów jego treningów:
http://www.youtube.com/watch?v=3RNfaIW5k1g
Nasi piłkarze powinni to robić godzinami, dniami, tygodniami, aż by się nauczyli. A potem jeszcze wychodzenie na pozycję...
Przy obecnej polityce władz ani Pep ani nawet Mou nie pomoże.
0
czilon15ostatnio aktywny: Więcej niż 6 lat temu, 2019-08-27
25 września 2012, 22:19
Błagam kocham milan od ładnych kilku lat ale guardiola i jego paranoje taktyczne i nieumiejetne radzenie sobie z ciężkimi charakterami może się przerodzić w ciężka miłość. Jest maldini, jest tasotti, inzaghi się już wprowadza w roli trenerki, jest nawet gullit jakby doszlo do odejścia maxa. Co jak co ale nie można go teraz pozbawić posady, grają lepiej nawet w 9 jako tako szło, jest poprawa ale nie ma wyników a wyniki przychodzą zawsze z czasem
0
Kamillo 1982ostatnio aktywny: 4 lat temu, 2021-05-11
25 września 2012, 22:00
Witam a ja uważam że to bardzo ciekawy pomysł Guardiola ładnie wystartował z Barceloną tam miał skład bardzo dobry i poradził sobie idealnie Barca grała taką piłkę że nawet miliardowy Real czasami nie wiedział co się dzieje na boisku takie dostawał baty, i w tym momencie się zastanawiam jak pan Guardiola poradziłby sobie tutaj gdzie zawodnicy są przeciętni grają w tym momencie totalne nic aż się boję pomyśleć gdzie znajdziemy się pod koniec sezonu, jeżeli zdołałby coś zrobić z tymi miszczami ( bo na kase od Berlusconiego nie ma co liczyć na zakup jakiegoś zawodnika z wyższej półki ) to wtedy będzie najlepszym dla mnie trenerem jaki kiedykolwiek istniał bo z niczego zrobiłby coś zobaczcie co się stało po odejściu Ibry on ciągnął wszystko do przodu strzelał i czasami rozgrywał a teraz trzeba czekać aż Montolivo zacznie coś rozgrywać i stanie się liderem bo inaczej czekają nas najgorsze czasy jakie mogły spotkać ten klub
Podobna sytuacja jak z Polską reprezentacją - składu nie ma, to sukcesów nie będzie, nawet świetny trener nie pomoże ;)
@KAZUYAH - Szary w pakiecie z DS do PSG zapewne
Prandelli to marzenie.
Nie zgodzę sie, że zmiana trenera w tej chwili nic nie da. Jak już gdzieś napisałem, nowy menedżer ma świeże spojrzenie na drużynę, jeżeli byłby to gość pokroju wyżej wymienionego Prandeliego to uważam, że nie potrzebowałby piłkarzy pokroju T.Silvy czy Zlatana, dopasowałby taktykę pod graczy jakimi na ten czas dysponujemy i może graliyśmy mało efektownie za to efektywnie.
Nie jest tak, że kompletnie nie mamy dobrych zawodników, trzeba ich tylko sensownie ustawić na boisku i wpoić pewnw zasady.
Cesare Prandelli to świetny fachowiec .Myśle że najlepszy włoski trener. Jak Milan przegrywa 3 mecze z przeciętnymi drużynami to wina zarządu ? trzeba mieć w składzie ronaldo messiego inieste ibre żeby z takimi zespołami wygrywać? /Allegri powinien dostać szansę do końca 1 rundy/ zgadzam sie ze Skubańcem
Plotka transferowa :P Nie lubię takich wiadomości. Kiepsko idzie to oczywiście dobijamy trenera. Allegri powinien dostać szansę do końca 1 rundy. Jeżeli Milan nie poczyni postępów wtedy będzie można myśleć o ewentualnych następcach.
Poglądamy sobie tiki-take w wykonaniu Flaminiego, Nocerino i Ambrosiniego :) A tak na serio to mógłby do nas przyjść, bo gdyby przyszedł to na pewno Berlu musiałby mu kupić paru grajków.