MILAN W PÓŁFINALE PUCHARU WŁOCH!
Yacine Adli udzielił wywiadu dla Claudio Raimondiego ze SportMediaset. Oto co miał do powiedzenia pomocnik Milanu:
Odczucia po meczu Genoa - Milan: "To był trudny mecz i wiedzieliśmy o tym, próbowaliśmy znaleźć odpowiednie rozwiązanie przeciwko bardzo defensywnej drużynie. Pokazaliśmy naszego ducha, zawsze wierząc w nasze umiejętności i możliwość zdobycia bramki do końca meczu. W ostatnich minutach spotkanie było dziwne, ale po raz kolejny pokazaliśmy naszą siłę".
Wszyscy cię teraz odkrywają... "Gram teraz trochę więcej, ale zawsze staram się uczyć i rozwijać. Idzie mi dobrze, a to dopiero początek. Chcę się dalej rozwijać i jestem do dyspozycji trenera. Po prostu staram się uczyć".
Kiedy Pioli uświadomił ci, że to może być dla ciebie inny sezon? "Pioli zawsze był blisko mnie, zawsze sprawiał, że czułem się częścią tej drużyny, dając mi rady. Jeden epizod dał mi dużo pewności siebie: przed meczem Roma - Milan, pierwszym po zamknięciu letniego mercato. Pioli podszedł do mnie i powiedział mi, że jest bardzo zadowolony, że zostają w Milanie. To dało mi dużo pewności siebie".
Występujesz w nowej roli... "Bardzo mi się to podoba, ale muszę się jeszcze nauczyć wielu rzeczy. Pracuję, aby się rozwijać na każdym treningu, jestem szczęśliwy, ponieważ teraz gram i mogę dokonać analizy swojego rozwoju".
Paolo Sousa powiedział, że technicznie jesteś nowym Zidane'em... "Jestem tylko Yacine Adli. Pirlo i Zidane to fantastyczni piłkarze, trudno nawet dotknąć poziomu, który reprezentowali. Staram się robić swoje i dawać z siebie dla Milanu wszystko. To się dla mnie liczy".
Bennacer zostawił ci miłą wiadomość... "On jest dla mnie jak brat. Ale z Rade również się przyjaźnimy. Rywalizacja daje wiele drużynie: im jest jej więcej, tym jesteśmy silniejsi, tym bardziej chcemy wygrywać. Wszyscy jesteśmy gotowy pomóc drużynie. Poza boiskiem jesteśmy bardzo bliskimi przyjaciółmi".
Jakie masz odczucia względem San Siro podczas twojego debiutu w tym sezonie? "To niesamowity stadion, nie potrafię tego opisać, co wtedy czułem. Co za duma być na boisku i słyszeć tych wszystkich kibiców. Nigdy nie zapomnę owacji na stojąco, kiedy opuszczałem murawę, to było fantastyczne".
Znasz wiele przyśpiewek kibiców Milanu? "Zawsze miałem duszę kibica, nauczyłem się, słuchając ich. Bardzo lubię 'Banditoooo', ale także 'Forza diavolo alè'".
W niedzielę mecz Milan - Juventus: "Jesteśmy liderami, ale droga jest długa. Chcemy wygrać coś ważnego, a to przychodzi z każdym meczem. Spotkanie z Juve jest ważne, ale po nim będzie wiele innych".
Pół serca w PSG? "Na tym poziomie nie ma półśrodków, walczę dla mojej drużyny. Paryż jest dla mnie ważnym etapem, ale dziś jestem dumny, że jestem w Milanie i dam z siebie wszystko dla Milanu".
Marzysz o strzeleniu gola? "To marzenie, ale nie obsesja. Ważniejsze jest odnoszenie zwycięstw".
Czy jesteś gotowy zgolić włosy, jeśli wygrasz scudetto? "Nie, to niemożliwe".
Kto będzie toczył walkę o scudetto? "Jest wiele zespołów: Juve, Inter, może Atalanta, Napoli, Lazio... To będą bardzo ciężkie zmagania z bardzo trudnymi meczami".
Uwierz w siebie, ponieważ... "Uwierz we mnie, ponieważ jestem miły. Zawsze będę dawał z siebie wszystko, wszystko dla Milanu, ale przede wszystkim wierzę w drużynę".
Inaczej co by mu szkodziło zabawić się w Sasina i obiecać, że zgoli włosy?