MILAN – BOLOGNA 0:1
Rossoneri bez Pucharu Włoch...
STEFANO PIOLI: "Po przegranych meczach nie rozmawiam od razu z drużyną i nie analizuję, bo zbyt wiele jest jeszcze rozczarowania i napięcia. Graliśmy większość spotkania w dziesiątkę, mogliśmy być nieco bardziej uważni, bo nawet w osłabieniu nie byliśmy gorsi. Zmiana Pulisicia? Zdjąłem napastnika, bo chciałem zachować ten sam format defensywy, który przygotowaliśmy przed meczem. Zaczęliśmy dobrze w drugiej połowie, powinniśmy grać bardziej uważnie na własnej połowie, aby osiągnąć pozytywny wynik. Leao? Spodziewałem się, że bardziej będzie go pilnował Weah niż Gatti. Gatti bardzo dużo faulował, w takich sytuacjach regulamin przewiduje żółte kartki... Staraliśmy się zagrać swoje, w pierwszej połowie powinniśmy się lepiej zachować w polu karnym rywala. Czerwona kartka to lekkomyślny błąd indywidualny i całej formacji, bo powinniśmy grać bliżej siebie. Wielka szkoda, bo nawet w dziesiątkę nie byliśmy gorsi i zdobycie punktów byłoby bardziej sprawiedliwe. Faul Thiawa? Nie powinien próbować wyprzedzać, tylko wstrzymać się z interwencją. Boczny obrońca też się pomylił, bo powinien asekurować. Thiaw miał w dodatku pecha, bo się poślizgnął, ale mógł się lepiej zachować. Jovic? Dobrze się wprowadził do gry, przytrzymywał piłkę. Jego forma rośnie. Okafor też może grać na środku, ale jeśli trzeba przytrzymać piłkę, to Jović bardziej się do tego nadaje. Okafor lepiej się sprawdza w innym typie gry. Porażki z Interem i Juve? Niczego to nie przekreśla. Musimy postarać się grać lepiej. Drużyna jest świadoma własnej wartości. Każdy mecz nam pokazuje, co jeszcze możemy poprawić. Na pewno musimy być skuteczniejsi".
no chyba, ze system treningowy Pioleła nie obejmuje w ogóle wykonywania stałych fragmentów (albo poświęcone jest na to zbyt mało uwagi), to wtedy moglibyśmy mieć do niego pretensje...
Pragnę zauważyć, że powoli zbliżamy się wynikami i grą do zeszłego sezonu ;)
Tam "najlepsze" zaczęło się koniec października, początek listopada, a od wznowienia rozgrywek po Mundialu, to już była jazda bez trzymanki ;)
Okres Styczeń-Majówka to delikatnie pisząc dramat.
Wtedy Osti dostał możliwość zimowego "przygotowania", teraz na szczęście będzie to dużo krótszy czas.
Czekam, ale nie chciałbym powtórki z zeszłego sezonu w Serie A.
Z Maldinim - mam wrażenie, że się uzupelniali- tworząc grupkę pupilków i poklepywaczy miernot piłkarskich.
Jeden, wylecial- drugi mam nadzieje- podzielić los. Wydaje mi się, że to idzie w złym kierunku.
Pewnie wielu z Was nie podziela mojej opinii, jednak szanuje każdego opinie i liczę na zrozumienie i uszanowanie moich odczuć. :-)
O ile wcześniej jakoś się to spinało, tak zeszły sezon w tej kwestii to katastrofa.
Dokładniej 3 ostatnie okienka Maldiniego, nic nie wniosły do drużyny.
Do tego gdyby potwierdziły się transfery Paolo, to mogłoby być znacznie gorzej.
Patrząc w taki sposób, dobrze że go wywalili.
Co do pupilków, to Stefan jest z tych menadżerów, którzy gdyby mogli, to graliby maks. 13 zawodnikami cały sezon.
Pewne rzeczy widzimy inaczej, ale konkluzja chyba jest zbliżona. :-).
Pozdrawiam.
Generalnie zawiedli i tyle.
Musah jeszcze jedziecie bez głowy, Jovic jeszcze wolny taki klocek z niego na 9 , Krunic wiadomo wirtuoz meczu ,ale mnie ten Romero wolny podgarbiony z małym kroczkami zastanawia co on także na tym boisku robi.
Generalnie trzeba się otrzasnać i do przodu , ale ja oczekuje czegoś więcej niż tylko kopaniny jak z Juve bo PSG tak grać nie będzie
Powinniśmy ich napaść, zagryźć i patrzeć jak płaczą, goniąc wynik. Tym bardziej patrząc na ich styl gry.
No w derbach puścił Thurama, tu nie chciał popełnić tego samego błędu. Sytuacja jest bliźniacza, Inter identycznie wyszedł spod pressingu i tam błąd popełnił Theo.
W środę musi być reakcja i 3 pkt.
A jak nie przedłuża, to… „piniendzy nie ma… i nie będzie” :P
Nawet się zgadza, że to wina Niemiec (Thiaw) :P
Tłumaczenie z Jovicem poniżej pewnego poziomu, który powinienem reprezentować trener Milanu.
Do tej pory punktowaliśmy pomimo słabej gry, wyjątkiem druga połowa z Lazio. Okres miodowy się skończy i zdobyte punkty nie przesłonią już slabej gry i niemocy w kreowaniu sytuacji.
Ale szczerze powątpiewam, czy w 11 byśmy wygrali, bo przygotowanie do meczu leżało. Jak jeden piłkarz gra poniżej swojego poziomu, to można zwalać na piłkarza, ale jak cały zespół ma ten problem, to winny jest trener.
Jedyne tyle, że uważam zmianę Pulisicia za sensowną - bo czeka nas maraton trudnych meczy, a Romero to jego jedyny zmiennik. Duże zmęczenie, lub nie daj boże kontuzja, to właśnie brak Pulisicia byłby największym problemem na kolejne mecze.
Dzisiaj po kartce wyszła kupa, złe zmiany, złe ustawienie.
Poza tym, z meczu na mecz zastanawiam się o co chodziło i chodzi Piolemu z Adlim? :)
Zagadka w stylu, czemu w kadrze grał przez ostatnie kilka lat Krychowiak? ;)