MILAN – BOLOGNA 3:1!
Niewiele brakowało, a Milan już w 2' minucie prowadziłby z Napoli na Stadio Diego Armando Maradona. Strzał Musaha zza pola karnego został zablokowany, ale piłka spadła pod nogi, będącego w polu karnym, Giroud, który strzelał prawą nogą z woleja, ale na posterunku był Rrahmani. W odpowiedzi kilka minut później Mario Rui podłączył się na lewym skrzydle, zagrał wzdłuż bramki, ale na szczęście piłkę zdołał wybić Calabria. Czego nie udało się Giroud na początku spotkania, udało się w 22' minucie. Dostał wówczas dośrodkowanie od Pulisica, uciekł obrońcom i strzałem głową umieścił piłkę w bramce. Wyrównać w 27' minucie mógł Politano, który dostał znakomite zagranie na prawą stronę po ziemi wzdłuż linii bramkowej od Kvaratskhelii, ale mając niemalże pustą bramkę, uderzył w boczną siatkę. Gracze Napoli mieli problem ze skutecznością, a na przeciwległym biegunie znajdował się Giroud. W 31' minucie kolejne dośrodkowanie na jego głowę, tym razem autorstwa Calabrii, i ponownie skierował piłkę do bramki Mereta. W kolejnych minutach Milan mógł iść za ciosem, ale najpierw dobrą kontrę, wychodząc trzech na dwóch, zepsuł Reijnders, który zamiast podawać szukał strzału, który oddał, ale został skutecznie zablokowany, a później ten sam Holender przestrzelił nad bramką z 16 metra po znakomitym wycofaniu Theo Hernandeza. W doliczonym czasie płaskim strzałem z pola karnego próbował jeszcze Musah, ale golkiper Napoli nie pozwolił się pokonać.
W drugiej połowie zobaczyliśmy odmieniony Milan i przede wszystkim odmienione Napoli. Gospodarze przycisnęli już od wznowienia meczu i w 50' minucie rozpoczęli odrabianie strat. Na lewej stronie katastrofalnie zachowali się Theo Hernandez i Marco Pellegrino, zwłaszcza ten drugi tracąc piłkę, w konsekwencji czego Politano zostało z najbliższej odległości huknąć z całej siły pod poprzeczkę. Kilkanaście sekund później błysnąć mógł Leao, ale zamiast szukać gry z Romero, wprowadzonym po przerwie za Pulisica, kiedy znaleźli się w sytuacji dwóch na dwóch to próbował niezrozumiałej decyzji lobowania Mereta z 20 metrów. Po chwili Leao na skrzydle zbiegł do końcowej linii, wycofał piłkę na 5 metr, ale tam Theo Hernandez nie trafił czysto, Romero z Giroud się pogubili, więc obrońcy Napoli wyeliminowali zagrożenie wybijając piłkę. Następnie do ataku ponownie przystąpiło Napoli. Najpierw Di Lorenzo próbował mocnego strzału po ziemi, ale Maignan obronił to nogą, a po chwili mocno uderzał Kvaratskhelia, ale nad bramką. W 62' minucie Romero przed polem karnym Milanu sfaulował Zielińskiego, a stały fragment gry na gola zamienił Raspadori. W 68' minucie Leao próbował płaskiego strzału zza pola karnego, ale czujny był Meret parując uderzenie na rzut rożny. Po drodze Natan otrzymał czerwoną kartkę (za dwie żółte), ale nie udało się rossonerim wykorzystać gry w przewadze. W końcówce jeszcze Calabria miał okazję dać wygraną Milanowi, ale jego strzał z bliska trafił jedynie w boczną siatkę. W odpowiedzi Kvaratskhelia, stojąc około 10 metrów od Maignana, uderzył wprost w niego. Sędzia Orsato zakończył spotkanie. Podział punktów.
SSC NAPOLI (4-3-3): Meret; Di Lorenzo, Rrahmani (46' Ostigard), Natan, Mario Rui (46' Olivera); Elmas (46' Simeone), Lobotka, Zieliński (77' Anguissa); Politano (83' Zanoli), Raspadori, Kvaratskhelia
Rezerwowi: Contini, Gollini, Demme, Olivera, Simeone, Zerbin, Cajuste, Lindstrom, D’Avino, Ostigard, Zanoli, Gaetano, Anguissa
AC MILAN (4-3-3): Maignan; Calabria, Kalulu (Pellegrino 18' - Florenzi 87'), Tomori, Theo; Musah, Krunić, Reijnders; Pulisic (46' Romero), Giroud (81' Jović), Leao (81' Okafor)
Rezerwowi: Nava, Mirante, Adli, Jović, Okafor, Romero, Pellegrino, Pobega, Florenzi, Bartesaghi
Bramki: Politano 50', Raspadori 63' - Giroud 22', 31'
Żółte kartki: Natan 53' 89', Reijnders 55', Romero 62', Di Lorenzo 65', Musah 78', Zanoli 86'
Czerwone kartki: Natan 89'
Arbiter główny: Daniele Orsato
Miejsce: Stadio Diego Armando Maradona (Neapol)
Wyniki duzych meczy z tego sezonu (juz nie wspominajac o stylu):
- vs. Inter: 1-5
- vs. Newcastle: 0-0
- vs. Dortmund: 0-0
- vs. Juventus: 0-1
- vs. PSG: 0-3
- vs. Napoli: 2-2
Nie dodalem ich tu bo obydwa zaczely sezon tragicznie.
Fatalne zmiany, kiepski mecz.
Do wyróżnienia Giroud, Calabria, Pulisic. W zasadzi tyle.
Ten człowiek za chwilę sezon nam zakończy w grudniu. Nie widzę nic, żadnego pozytywu ani żadnej możliwości, żeby był w tym momencie nie do ruszenia. Wolę dokończyć sezon z jakimś Abate na ławce.
Pioli pewnie do końca sezonu dojedzie, będzie top 4, ale mam nadzieję, że trenera już nie będzie. Dostał piłkarzy takich jakich chciał, a potem jego funfel ze sztabu część pozażynał, a niektórzy zaczynają dostosowywać się do poziomu Krunica (vide Reijnders). Do tego ciągłe stawianie na Krunicia, który wciąż nie wrócił do formy po kontuzji.
To co odwala on i jego sztab od roku to juz jawny sabotaż, wyczerpal dzisiaj wszystkie moje limity cierpliwości do niego
#PioliOut
Bardzo czarno widze kolejne spotkanie, bo nasza obrona jest tak słaba, że aż żal na to patrzeć.
Przypominam, że on ma 173cm wzrostu XD
#pioliOut
Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów
czyżby dziś 3 kontuzje mięśniowe ŚO? No ale przecież Pioliemu na siłę amerykańscy właściciele każą trzymać Ostiego.