73 754 – dokładnie tylu kibiców oglądało w niedzielę zwycięstwo Milanu nad aktualnym mistrzem Włoch. Rossoneri pokonali drużynę Napoli 2:1 po bramkach Alexisa Saelemaekersa (3') oraz Christiana Pulisica (31').
73 754 – dokładnie tylu kibiców oglądało w niedzielę zwycięstwo Milanu nad aktualnym mistrzem Włoch. Rossoneri pokonali drużynę Napoli 2:1 po bramkach Alexisa Saelemaekersa (3') oraz Christiana Pulisica (31').
Jak donosi redakcja Corriere della Sera, kibice Milanu są już przygotowani na powrót Gianluigiego Donnarummy na San Siro. Wychowanek wraz ze swoim PSG zagra przeciwko Rossonerim we wtorkowym meczu Ligi Mistrzów, a 24-latka z trybun San Siro przywitać mają lecące falsyfikaty dolarów, gwizdy kibiców wsparte poprzez gwizdki, w które "uzbrojeni" będą fani mediolańskiej drużyny.
Jakby Dzidzio miał łeb Ibry to by jeszcze prawdziwe dolary na tym zarobił, a nie fałszywki :P
Co to da? Chłop i tak ma to w dupie, najważniejsze, że cyferki na konto wpadają a łzy wytrze sobie dolarem.
A większa siara będzie, jak dostaniemy kolejne lanie od PSG, a Dżidżi będzie szczęśliwy, że wpadnie ładna premia po sromotnym wpierdalu na Piolim i jego podopiecznym.
Od tego są ultrasi, żeby takie cudeńka organizować.
Nie każdemu to się podoba, ale taka specyfika zawodu ;)
Mi się podoba.
Najlepiej mówić, że jak ktoś wpłynie w twarz, to pada deszcz.
Jechać z nim ile wlezie.
I co to niby da? Taka akcja tylko pokaże jakimi burakami potrafią być kibice Milanu, nic po za tym. Widzę że tutaj niektórym bardziej zależy na jechaniu po Donnarummie, niż wspieraniu własnej drużyny podczas meczu.
Potraktował klub jak dojną krowę, podoba Ci się taka postawa wychowanka?
I proszę nie mieszać w to klubu, kibice mają prawo wyrazić swoją dezaprobatę.
Ale sorry, najlepiej liżmy się po fiutach i udawajmy, że to zawodnik jakich wielu:).