Typowa rimonta: Pulisic – Reijnders pokonują Como
p. | Drużyna | M | W | R | P | Bramki | PKT | |
1. | Inter Mediolan | 28 | 18 | 7 | 3 | 63-27 | 61 | |
2. | SSC Napoli | 28 | 18 | 6 | 4 | 44-22 | 60 | |
3. | Atalanta BC | 28 | 17 | 7 | 4 | 63-26 | 58 | |
4. | Juventus FC | 28 | 13 | 13 | 2 | 45-25 | 52 | |
5. | SS Lazio | 28 | 15 | 6 | 7 | 50-36 | 51 | |
6. | Bologna FC | 28 | 13 | 11 | 4 | 44-34 | 50 | |
7. | AC Milan | 29 | 13 | 8 | 8 | 44-33 | 47 | |
p. | Strzelec | Bramki |
1. | Mateo Retegui | 22 |
2. | Moise Kean | 15 |
3. | Marcus Thuram | 13 |
4. | Ademola Lookman | 13 |
5. | Lautaro Martínez | 10 |
6. | Lorenzo Lucca | 10 |
7. | Romelu Lukaku | 10 |
Po meczu Milanu z PSG, z dziennikarzami porozmawiała także największa gwiazda mistrzów Francji - Kylian Mbappe. Oto słowa piłkarza paryżan na temat przyjęcia na San Siro Gianluigiego Donnarummy: "Było trochę hałasu, kibice zgotowali Gigio raczej trudne przyjęcie. Myślę, że może trochę zbyt trudne, no ale taka jest dzisiejsza piłka. Kibice robią co chcą, a my nie wiemy, co oni czują wewnątrz. Chroniliśmy Gigio najmocniej jak to możliwe, szkoda go nam z powodu tego wieczoru".
W kwestii Donnarummy głos na konferencji prasowej zabrał także trener PSG, Luis Enrique. Hiszpan powiedział: "Gigio ma wielkie doświadczenie i osobowość. Piłka to kwestia pasji. Kibice zaprezentowali swoje zdanie. Otoczenie staje się takie, kiedy jakiś piłkarz się podoba. Gigio rozegrał wielki mecz".
Jeżeli Milan wróci do topki to sam Magnian nie będzie miał powodu żeby szukać lepszego klubu, jeżeli Milan nie wróci do topki to dlaczego topowy bramkarz pokroju Dolara chciałby u nas grać już abstrahując od tej całej otoczki, która robi ten cały pomysł jeszcze bardziej abstrakcyjnym...
Po prostu warto mieć ciągle Gigio na oku
Patrząc jakie miał wczoraj interwencje, PSG mogło przegrać 1:4 i nie mogliby mieć do Niego pretensji, a tak to do końca meczu mieli szansę coś ugrać, oczywiście niezasłużenie bo byliśmy wczoraj lepsi.
kto kogo nie docenił gdzie bo nie rozumiem?
Milan dollarumy?
Zastanów się co piszesz...
Kibice go znienawidzili, a Ty chcesz go ściągać z powrotem? j.p.
Mimo, że średnio mi się to widzi, to mam dziwne przeczucie, że jeszcze wróci do nas, albo będzie jeszcze lepszy numer i pójdzie do Juve/Interu.
To, że na linii jest generalnie, tak co do zasady, topowy, to już wiemy.
Luis Enrique się jednak zasadniczo myli, bo to nie otoczenie się takie staje, kiedys jakiś piłkarz się podoba, tylko w tym wypadku niezależnie jakby grał, i tak by był pocisk.
A Mbappe to wyjątkowy autorytet w kwestii wypowiadania się o "dzisiejszej piłce", sam wyznacza obecne trendy. Powinniśmy dostać kosz dziękczynny z Madrytu, bo niewykluczone, że wczorajszy mecz może w przyszłości zaważyć na decyzji Mbappe o transferze do Realu (jak PSG nie wyjdzie z grupy).
To ciągłe miączenie ze strony kibiców w jego strone to przypomina zachowania ułomka którego zostawiła dziewczyna, a który teraz na wszystkie sposoby próbuje na siłę pokazać jak bardzo mu na byłej nie zależy.
Olać go to najlepsze co można z nim zrobić, dopiero gdyby próbował się jakoś witać z ultrasami czy jakkolwiek spoufalać z klubem to można by było go ustawiać.
A tak? Meh, cringe.
Bardzo dobrze, że jest pociskany, typ zachował się wyjątkowo podle, nie dość, że dostał bajońskie warunki dla siebie i braciszka w ramach programu Rodzina na Swoim, to jeszcze pogrywał sobie z klubem nie dopuszczając do siebie myśli, że ktoś może go po prostu, tak ostatecznie, kopnąć w dupę. Zasłużył jak nikt na dozgonny pocisk ze strony kibiców Milanu.
Kiedyś chyba Bryant powiedział coś w stylu - skoro na mnie gwiżdżą to znaczy, że się mnie boją/że jestem najlepszy.
To się zgadza w 99,9% przypadków, ale myślę, że ten przypadek jest wyjątkowo szczególny, niepodobny do innych, nawet Calhanoglu nie ma do niego podjazdu - gdyby nie odszedł do Interu, gdyby nie zachowywał się jak rogacz w pierwszych derbach i gdyby nie opowiadał dyrdymałów z szatni, to przecież w ogóle nie byłoby jego tematu.
Więc nawet taki niewdzięcznik i wąż jak Calhanoglu nie ma startu do Donnarummy, dlatego Donnarumma zasługuje na specjalne traktowanie i właśnie je otrzymuje. Gdyby kopał w B klasie, to zapewne nikt już by sobie nim głowy nie zaprzątał, ale przyjeżdża z kadrą i z petrodolarowym PSG, uważa, że to wina klubu i że sobie nie ma nic do zarzucenia, więc aż się prosi o wyrażenie dezaprobaty.
Puszczał oczko bo musiał coś powiedzieć bo się go dziennikarz w wywiadzie pytał. Weź...
Więc albo masz jaja i mówisz jak było, albo ich nie masz i pitolisz na okrągło (na waniliowo), żeby coś odpowiedzieć.
Zwykła gnida i tyle, niegodna splunięcia.
No widocznie nie ma jaj - co nam do tego? Ja się nie czuję w obowiązku prostowania zachowań typa który nie ma z nami już nic wspólnego.
Natomiast pokazał wczoraj klasę sportową, zwłaszcza dwie obrony Theo i Okafora były na najwyższym poziomie.