JUVENTUS – MILAN 2:0
Rossoneri zwiększają stratę do czołowej czwórki...
Z różnych względów - przede wszystkim kontuzji, ale też tak jak w przypadku Malicka Thiawa narodzin córeczki - tylko dziewięciu piłkarzy Milanu wyjechało z klubu na listopadowe zgrupowania swoich reprezentacji narodowych. Są to Mike Maignan, Theo Hernandez i Olivier Giroud (Francja), Fikayo Tomori (Anglia), Rade Krunić (Bośnia i Hercegowina), Tijjani Reijnders (Holandia), Noah Okafor (Szwajcaria), Yunus Musah (Stany Zjednoczone) oraz Davide Bartesaghi (Włochy U19).
Oto podsumowanie występów rossonerich.
Środa, 15 listopada:
Włochy U19 - Liechtenstein U19 7:0 (90 minut Davide Bartesaghiego)
Izrael - Szwajcaria 1:1 (69 minut Noaha Okafora)
Czwartek, 16 listopada:
20:45: Luksemburg - Bośnia i Hercegowina 4:1 (90 minut Rade Krunicia)
Piątek, 17 listopada:
3:00: Stany Zjednoczone - Trynidad i Tobago 3:0 (90 minut Yunusa Musaha)
20:45: Anglia - Malta 2:0 (45 minut i żółta kartka Fikayo Tomoriego)
Sobota, 18 listopada:
13:00: Włochy U19 - Szwajcaria U19 0:1 (90 minut i żółta kartka Davide Bartesaghiego)
20:45: Francja - Gibraltar 14:0 (90 minut Mike’a Maignana, 90 minut i dwie asysty Theo Hernandeza, 24 minuty i dwa gole Oliviera Giroud)
20:45: Holandia - Irlandia 1:0 (90 minut Tijjaniego Reijndersa)
20:45: Szwajcaria - Kosowo 1:1 (75 minut Noaha Okafora)
Niedziela, 19 listopada:
20:45: Bośnia i Hercegowina - Słowacja 1:2 (Rade Krunić poza kadrą meczową)
Poniedziałek, 20 listopada:
20:45: Macedonia Północna - Anglia 1:1 (pełne spotkanie Fikayo Tomoriego na ławce rezerwowych)
Wtorek, 21 listopada:
1:00: Trynidad i Tobago - Stany Zjednoczone 2:1 (90 minut Yunusa Musaha)
18:00: Szwecja U19 - Włochy U19 2:2 (90 minut Davide Bartesaghiego)
20:45: Grecja - Francja 2:2 (pełne spotkanie Mike'a Maignana na ławce rezerwowych, 90 minut Theo Hernandeza, 70 minut i asysta Oliviera Giroud)
20:45: Gibraltar - Holandia 0:6 (45 minut Tijjaniego Reijndersa)
20:45: Rumunia - Szwajcaria 1:0 (62 minuty Noaha Okafora)
i to powinna być "kara" za postawę Włochów w drugiej polowie
Kolejny ciekawy trener znika z radarów. Marcelo Gallardo trenerem Al-Ittihad.
1) PO: Sacha Boey (Galatasaray) - świetnie się już chłop pokazał w LM, jest bardzo szybki, ale przy tym dobrze sobie radzi w defensywie, w dodatku ma tylko 23 lata. więc wciąż cała kariera przed nim, myślę, że mógłby być świetny do rywalizacji z Calabrią o podstawową 11. Kwota transferu: wyceniany na 17 mln, około 20-25 mln mogłoby wystarczyć. Patrząc na to ile teraz kosztują boczni obrońcy taki transfer to by dla nas mogła być świetna okazja, tym bardziej, że po sezonie jego cena jeszcze wzrośnie.
2) ŚO: Kuba Kiwior (Arsenal) - zwykłe wypożyczenie, pewnie bez opcji wykupu, ale pomógłby nam ograniczyć budżet na to by latem wydać więcej. Lewonożny, ograny w Serie A, a w Arsenalu chłop marnuje się i nie gra wiele. Jeśli jednak już gra, to radzi sobie naprawdę nieźle i do rotacji z Thiawem byłby jak znalazł. Pytanie jak Arsenal otwiera się na opcję wypożyczenia, może złudna nadzieja, ale myślę, że warto by było spróbować go tu ściągnąć.
3) Zirkzee/Adams (Bologna/Montpellier) - z jednej strony gość, który się sprawdził w Serie A, ale wielu bramek nie strzelił, z drugiej totalna niewiadoma, ale która jest już teraz wiceliderem w Ligue 1. Ktokolwiek by przyszedł z tej dwójki za mniej niż 20 mln jako zmiennik dla Giroud mógłby bardzo fajnie pomóc. Ja osobiście bym poszedł zwłaszcza w Zirkzee. Czuję, że mógłby się fajnie zgrać z Leao.
+ jakby udało się za niewielkie pieniądze już zimą ściągnąć Mirandę z Betisu, któremu i tak kończy się kontrakt latem, to nie miałbym nic przeciwko, fajnie by się nadał na zmiennika dla Theo.
Chce odejść już w styczniu. W tym celu zmienił agencję na "You First Italia", co sugeruje, że chciałby znowu grać we Włoszech.
Ze względu na trenera Sarri, ale też Lorenzo ma agenta, który zajmuje się kilkoma graczami Lazio, np. Louisem Alberto.
Na dodatek ponoć Kamada nie jest zadowolony że swojej roli w zespole, i chce zmienić otoczenie.
Jeszcze Oli sobie strzela z przewrotki :)
1) Leśne dziadki u sterów, którzy zostali mentalnie w latach 70-tych, a w najlepszym razie 80-tych.
2) Totalna amatorka pod względem trenerskim.
3) Zryta mentalność już u młodych piłkarzy. Pierwsza reakcja 17-latków na udział w międzynarodowej imprezie, to była nagła chęć spożycia trunków, a nie wygranej. Duża część jak trafia za granicę, to jeszcze jakoś ogarnia, ale potem zbierają się wszyscy razem i kopią jak w B-klasie, a w najlepszym razie kopią rywali po głowach. Do tego AlkoGrosik walnie przemowę w szatni składającą się w 90% z przerywników i mamy taki obraz polskiej sztuki piłkarskiej.
Co do rudego masz rację. Boniek z tych leśnych dziadków wydaje się najprzyzwoitszy. Dla odmiany Lato to była i nadal jest totalna odklejka.
Przypominam, że Polska w 1973 r. zremisowała na Wembley z Anglią.
Nie widzę ani jednego kandydata do golenia. Mołdawia nas przerosła, z farerami męczarnie.
Gibraltar niestety trzeciego miejsca nie zajmie.
Punkt z Mołdawia! Reprezentacja pierwszej ligi polskiej wygrałaby przynajmniej raz.