MILAN W PÓŁFINALE PUCHARU WŁOCH!
Tommaso Pobega i Noah Okafor to tylko dwa ostatnie nazwiska z długiej listy piłkarzy Milanu, którzy odnieśli kontuzję w 2023 roku. W kończącym się roku kalendarzowym, do tej pory zawodników Milanu dotknęło 29 kontuzji. To ogromna liczba, zwłaszcza w porównaniu z innymi zespołami, które odnotowały niewielką liczbę problemów z odniesionymi urazami. Problem kontuzji w ekipie z Mediolanu trwa już od jakiegoś czasu i wydaje się, że na razie nie znaleziono na to żadnego rozwiązania.
Jak poinformowała stacja Sky Sport 24, która przeanalizowała 29 kontuzji w ekipie Rossonerich w 2023 roku, z czego aż 70% miało podłoże mięśniowe. Mówiąc szczegółowo: 15 zawodników odniosło kontuzje, 5 zostało wyłączonych z gry z powodu przemęczenia, 8 musiało zostać wyłączonych z gry z powodu urazu, a na koniec doszło do jednej kontuzji spowodowanej zapaleniem. Jeżeli zaś chodzi o opuszczone mecze, całkowita ich liczba wynosi 89, którą można podzielić w następujący sposób: 62 z powodu kontuzji, 13 z powodu przemęczenia, 13 z powodu urazów i jeden z powodu stanu zapalnego.
Powyższe dane są przerażające i znacząco wpłynęły na występy Milanu w pierwszej części aktualnego sezonu. Mając do dyspozycji pełną kadrę, ekipa prowadzona przez Stefano Piolego zajmowała pierwsze miejsce w tabeli Serie A i była dominująca w pierwszych dwóch spotkaniach Ligi Mistrzów (zakończonych niestety tylko remisami). Potem niestety zaczęły uwidaczniać się kontuzje i występy Milanu uległy pogorszeniu, podobnie jak ostateczne wyniki. Drużyna Rossonerich ma wszystko, czego potrzeba do bycia konkurencyjnym zarówno we Włoszech, jak i w Europy, ale będzie musiała zmierzyć się z sytuacją z kontuzjami lub przynajmniej w większym stopniu opanować sytuację, w przeciwnym razie wszystko będzie dużo trudniejsze...
1. Dwóch łysych out.
2. Medycy w MilanLab out.
3.Murawa w Milanello out.
Mamy XXI wiek i latamy w kosmos a nie potrafimy znaleźć wspólnego mianownika dla pewnie min. 50 kontuzji mięśniowych w ciągu 3 lat.
Niech może czat GPT im odpowie...
Nie pisząc o kilku innych dziwnych absencjach, bez komunikatu odnośnie kontuzji.
A w międzyczasie szukają przyczyny źródłowej - czyli będą wyciskać pryszcza.
Tyle ludzi, specjalistów z różnych sportów z różnym doświadczeniem , nowe techniki badań obciążeń itd ... i wciąż cisza.
A może rozwiązanie jest prozaiczne i Real pokazał jak się takie rzeczy rozwiązuje
Ciekawe czy pobijemy rekord do końca sezonu
A tak serio, wcześniej MilanHomer zauważył, że zawodnicy Primavery nie odnoszą tylu urazów, a trenują w Milanello i grają tam nawet spotkania. To chyba nawet nie ma sensu wymieniać tam murawy - bo jakby nie patrzeć, zawodnicy głównie mają urazy w trakcie lub po meczu, a nie na treningach.