JUVENTUS – MILAN 2:0
Rossoneri zwiększają stratę do czołowej czwórki...
To Atalanta zagra w półfinale Pucharu Włoch. Milan strzelił gola jako pierwszy w pojedynku na San Siro z rywalem z Bergamo, ale później stracił dwie bramki i kolejny raz marzenia o sięgnięciu po Coppa Italia mediolańczycy mogą przełożyć na kolejny rok.
W pucharowych derbach Lombardii bardzo długo na boisku nie działo się po prostu... nic. Wszystko zaczęło zmieniać się po upływie nieco ponad pół godziny gry. Charles De Ketelaere zgrał piłkę głową do Martena de Roona, a Holender naciskany od tyłu przez swojego rodaka, Tijjaniego Reijndersa, staranował Matteo Gabbię. Dla nowego-starego obrońcy Milanu i pomocnika Atalanty zakończyło się to przymusowymi zmianami, a z czerwoną kartką ze strefy technicznej wyleciał Gian Piero Gasperini, który domagał się rzutu karnego.
W 45. minucie rossoneri otworzyli wynik meczu. Dwójkową akcję lewą flanką w swoim stylu przeprowadzili Rafael Leao i Theo Hernandez - Francuz zgrał piłkę wbiegającemu w pole karne Portugalczykowi, a ten nie dał szans Marco Carnesecchiemu. To jednak nie wystarczyło mediolańczykom, by prowadzić do przerwy. W kolejnej akcji Emil Holm podał do Teuna Koopmeinersa, a ten uderzeniem z kilkunastu metrów po dalszym rogu pokonał Mike'a Maignana i było 1:1.
W drugą odsłonę lepiej weszli goście. I o ile najpierw Maignan dobrze interweniował po mocnym uderzeniu Koopmeinersa, o tyle w 59. minucie był już bezradny. Holender podszedł do rzutu karnego podyktowanego za faul Alexa Jimeneza na Aleksieju Miranczuku i pewnie pokonał Francuza.
Kolejne zmiany personalne i próby na boisku nie zmieniały niczego. La Dea nie musiała pokazywać już nic wielkiego, a rossoneri i tak nie byli w stanie zagrozić Carnesecchiemu. Po słabym występie Milan odpadł z Pucharu Włoch już w ćwierćfinale i marzenia o sięgnięciu po to trofeum po ponad 20 latach przerwy można odłożyć na kolejny sezon.
Milan - Atalanta 1:2 (1:1)
Bramki: Leao 45' - Koopmeiners 45+2'
Żółte kartki: T. Hernandez 58', Leao 80' - trener Gasperini 38', 39', Ederson 90'
Czerwona kartka: trener Gasperini 39' (za dwie żółte)
AC MILAN (4-3-3): Maignan - Calabria (62' Simić), Gabbia (39' Kjaer), T. Hernandez, Jimenez (62' Terracciano) - Musah, Reijnders (73' Adli), Loftus-Cheek (73' Giroud) - Pulisic, Jović, Leao
ATALANTA BC (3-4-2-1): Carnesecchi - Scalvini (86' Hien), Djimsiti, Kolasinac - Holm, De Roon (42' Pasalić), Ederson, Ruggeri (78' Zappacosta) - Miranczuk, Koopmeiners (86' Muriel) - De Ketelaere (78' Scamacca)
Sędzia główny: Marco Di Bello (Brindisi)
*** SKRÓT SPOTKANIA ***
A tak serio to kolejny raz trzeba przełknąć tę gorzką pigułkę.
Szkoda.
-nie wykorzystywalismy sytuacji
- sedzia nas przekręcił
- zostaly nam dwa fronty
- jestesmy zdeterminowani by zdobyć trofea
- Terraciano: trudny początek, ale pokazał jakość
Oczywiście swojej winy absolutnie nie widział
O, niżej wrzucił nasz kolega - nie było ani dotknięcia piłki ani Miranchuka. Ewidentna symulka.
https://twitter.com/tomorienjoyer_/status/1745211424178069692
Od dawna jestem za karaniem za symulki bezpośrednią czerwoną i dodatkową karą kilku spotkań przerwy. Od razu by się uspokoiło.
Tak samo karny drugi - jak podyktował przeciwko nam przy takiej niepewności, to tu to samo - piłka szła w kierunku bramki, ręka niby w naturalnym ułożeniu, ale powiększyła obrys - gdyby nie to, to uderzyłaby w rękę drugiego zawodnika Atalanty - a gdyby jej nie było, to poszłaby w kierunku bramki. Chcąc być uczciwym - powinien albo nie dyktować żadnego albo podyktować oba. A tak można mówić, że działał z pokrzywdzeniem jednej drużyny.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Po raz kolejny karny kutas dla varu
Niestety za późno , ostrzeżenie za wulgaryzmy. / pazioni.
No ale pół Barcy, Juve i Interu oraz Realu by nie grało przez 80% spotkań xD
Myślałem podobnie - pierwsza symulka to żółtko, kolejna - nawet w innym meczu - już czerwona, później każda to od razu czerwień. I to nawet po meczu, by komisja sędziowska mogła wyłapać coś, czego nie zauważył arbiter na boisku. Imo od razu by się skończyło z 98% symulacji.
Żółta w przypadku symulek powinna być tylko gdy inny piłkarz leci z ryjem, że "paanie, tam był faul, ewidentnie", a zawodnik nie zaprzecza. Ale wtedy po żółtej dla symulanta i dla tego co poleciał z tym xD
Ewentualnie w pierwszym sezonie dać im wersję ulgową, żeby mogli się przestawić - ale od drugiego sezonu od razu czerwo za coś takiego.
Ale sędzia który po VARze, widząc coś takiego jak tu, daje karnego/kartkę przeciwnikowi - również out na jakiś czas.
No i super. Połowy tytułów by Barca, Juve i Real nie miały xD
https://twitter.com/FabrizioRomano/status/1745204299611664786
ps. ciekawe, czy Di Bello zostanie zawieszony po meczu, bo jednak ta ręka to 100% karny moim zdaniem. Niestety nawet jeśli, to nam to nic nie da tak samo, jak nikt nie zabierze Interowi punktów za ostatni wałek w lidze
Jeżeli chodzi o faul Jimeneza to 100% karny. Miranchuk wykorzystał doświadczenie i został trafiony kolanem przez Hiszpana.
Wcześniej wykopał mu piłkę spod nóg, nie ma mowy o karnym.
Mogę się oczywiście mylić, ale to muśnięcie piłki przez Jimeneza nie skasowało akcji. Miranchuk nadal miał te piłkę na wyciągnięcie nogi i mógł spokojnie do niej dojść. Mało tego, ta piłka nie zmieniła nawet kierunku. Gdyby bezpośrednio po jego dotknięciu opuściła od razu pole gry, to zapewne inaczej sytuacja byłaby zinterpretowana. To tak samo jak w przypadku ostrego wejścia wślizgiem. Nawet jeśli zawodnik wybije najpierw piłkę, a później ścina rywala, to sędzia odgwizduje faul. Mnie bardziej zastanawia jak można było nie podyktować karnego na de Roonie. On przecież został zdemolowany w polu karnym.
"Najprawdopodobniej albo... albo murawa, która nie była... nie jest równa, albo po prostu no tak jak mówiłem na wcześniejszym wywiadzie yyy... murawa... mu-murawa była zła, a... a sędziowie... sędziowie... sędziowie... sędziowie też byli źli."
Już człowiek myślał, że wróci radość z oglądania meczów Milanu, to Pioli wziął i znowu wszystko spie******. Po jaką cholerę zmienił formację, skoro ostatnie mecze zagraliśmy na dobrym poziomie? Wrzucił Musaha na pozycję, na której wszyscy wiedzą, że nie powinien grać i trzymał go tam do ostatniej minuty. Przez tę formację oberwało się również Pulisiciowi, który wyglądał na zagubionego. Jednak najbardziej bawi fakt, że wyszliśmy trójką "środkowych" obrońców, gdy Tomori, Kalulu, Thiaw, Pellegrino(?) i Caldara leczą urazy, Kjaer odpoczywa po ostatnim i przed następnym meczem, a Gabbia dopiero wrócił do klubu. Chyba każdy się zgodzi, że najrozsądniejszym ustawieniem byłoby 4-3-3 z Jimenezem, Theo, Gabbią/Simiciem i Calabrią z tyłu, RLC, Reijndersem i Musahem w środku oraz Leao, Joviciem i Pulim z przodu. Ja rozumiem, że Puchar Włoch to są rozgrywki, w których można poeksperymentować ze składem, ale nie w momencie, gdy mamy tak duże szanse na wygranie trofeum i gramy z wymagającym przeciwnikiem. Uważam, że winę za porażkę ponosi w 99% trener, ale niektórych graczy też trzeba skrytykować albo pochwalić. Najpierw plusy:
+ Gabbia - pewniejszy w defensywie niż przed wypożyczeniem. Wniósł spokój i nie pamiętam, żeby popełnił jakiś błąd. Może na dłużej wskoczyć do pierwszej 11stki pod nieobecność innych
+ Terraciano - ciekawe wejście do nowej drużyny. Walczył, rozgrywał piłkę, wygrywał pojedynki fizyczne i szybkościowe. Może być z niego duży pożytek
+ Adli - Paulo Sousa porównywał jego technikę do tej Zidane'a i jest to oczywiście przesadzone porównanie, ale Francuz jest naprawdę dobrym piłkarzem. Spokojny w dryblingu, potrafi posłać piękne podanie, nie boi się brać na siebie odpowiedzialności. Ma jeszcze pewne braki, ale po wejściu, chyba był najbardziej aktywnym graczem Milanu
+ Theo - wrócił Theo, którego kochają kibice. Już ostatnio z Cagliari zagrał świetnie, a dzisiaj przy asyście do Rafy, pokazał swoje umiejętności ponownie
- Leao - znowu nic mu nie wychodziło. Przewracał się, nie potrafił przedryblować rywali. Przynajmniej strzelił gola
- Jović - kompletnie niewidoczny. Pytanie, czy nie "pomogła" w tym dzisiejsza taktyka lub jej brak
- Jimenez - widać, że chłopak ma talent, ale kolejny raz wychodzi na boisko przemotywowany. Karny dyskusyjny, ale nie powinien dać się minąć Miranchukowi
- Musah - dlaczego Pioli wystawia go na wahadle?
Mam nadzieję, że Stefan znowu wróci do tego co grało, bo dzisiejszy mecz to jakieś nieporozumienie. W niedzielę 3 punkty to obowiązek.
Rok temu było podobnie w Pucharze i tez fanatycy trenera zapewniali, że jest gwarantem top4 ażeby został....I na boisku byliśmy na 5 miejscu..
Kazdy dzień z tym parodysta jest dniem straconym. Przeciez on nie zrealizowal zadnego celu na ten sezon... no chyba ktos wierzy, ze my wygramy lige europy....
przy abate odzyskają radość gry i to naprawdę niegłupia opcja
A ci co wierzą w LE gdzie gra np. Liverpool i Leverkusem to XD
Na każdym sprawdzianie niemal dajemy w tym sezonie dupy, z małymi wyjątkami (zwyciestwo z PSG czy Newcastle na wyjezdzie) i przekłada się to na odpadniecie z kolejnych rozgrywek.
Zarząd powinien podjąć jednoznaczną decyzję. Nie mowie ze teraz. Może w lecie. Ale czy trener który czuje że w lecie poleci ma motywację do tego żeby pracować jeszcze z tą drużyna przez pół roku? Nie wiem.
Maignan
Simic Kjaer, Theo
Cała reszta?
Cała reszta znaczy -Attacare
Po polskiemu :
Attacare - wszyscy róbta co chceta byle wpadnie.
Nie przekręcili nas trochę? Spójrzcie na powtórki...
Trener trenerem, czekam na zmianę, ale patrzę teraz na powtórki i kurcze...
Miał nie poradzić sobie w Realu a tu prosze, wyrasta na gwiazdę drużyny.
Chłop zdecydowanie wygrał sprint z bramkarzem (ktory poszedł na rzut rożny Atletico) i strzelił na pustaka
Tak samo mający całkiem niezłe statystyki w Atalancie CDK
bramkarz taki wolny, czy Diaz taki szybki :)
Ciężko teraz w to uwierzyć jak się patrzy obecnie, że stosunkowo niedawno jeszcze większość z tych zawodników jak i trener świętowali zdobycie mistrzostwa kraju ale serio sam w to nie mogę uwierzyć bo jak się porówna to można śmiało to stwierdzić, że jednak w stylu gry jak i komunikacji czy formacji na boisku czy nawet samego stylu poruszania się, trzymania piłki, wychodzenia na wolną pozycję itp itd to serio są to dwie zupełnie inne drużyny.
Problem jest taki, że za formę i liczbę kontuzji odpowiada sztab z piolim na czele....
No ale nie ma co spłycać tego meczu do sędziego, bo nawet jeśli dał Atalancie więcej niż nam to "mylił się" tak często, ze i nam coś wpadło z tych decyzji.
Umówmy się, że jak gra młodzieżą to takie mecze muszą być wkalkulowane.
Mam nadzieję, że Gabbia będzie do gry bo Simon wygląda źle. I to nie rozwodząc się za dużo - po prostu źle. Nie chodzi nawet o jakieś konkretne błędy, wpadki, itp, ale porusza się osiem razy wolniej niż reszta graczy, wliczając pewnie obu bramkarzy przez co ciągle albo idzie na raz albo się asekuruje zostawiając rywalom kilometr przestrzeni.
Musah to mam wrażenie obecnie (chłopak ma 20 lat, więc nie ma co skreślać możliwości rozwoju na pewno) gość, które jest zero jedynkowy - albo coś umie albo nie, nie ma, że jest "niezły" w jakimś elemencie. Szybko biega w miarę, w tym z piłką, dobrze pressuje i spoko gra w defensywie, ale niemiłosiernie leży u niego jakikolwiek zmysł kreatywny i ogólnie taka podstawowa technika użytkowa. Porównałbym go trochę do Gattuso - powinien odbierać piłki i od razu oddawać kolegom.
No i jeszcze Ruben słówko... Zagrał jesienią jeden genialny mecz, który zostawił w mojej głowie taką dziwną myśl, że na prawdę potrafi, natomiast większość występów to tak jak dziś - bez dynamiki i przeważnie spory przerost formy nad treścią.
A i Terracciano - po wejściu kompletnie nie wiedział gdzie ma się po boisku przemieszać. Absolutnie nie winię nikogo za to, jedynie obserwacja, ze wyglądało to kuriozalnie chwilami.
Za dużo dziś u nas słabych i niepewnych elementów. Z przebiegu meczu bym powiedział, że spotkanie takie na remis po którym obie ekipy mogłyby zgodnie odstąpić od strzelania karnych i uznać, że obie odpadają bo nie ma co tego pucharu dalej mordować.
No i nieprzyjemne w tym jest to, że w tym sezonie wyrastamy na "Dziady Lombardii", bo wyłączając Monzę to mamy trzy porażki w trzech spotkaniach derbowych w regionie :P Niby nic rozstrzygającego o czymkolwiek ale coś nam nie idzie póki co. Oby się odmieniło i żebyśmy na wiosnę się zrewanżowali i Interowi i Atalancie.
Co do Terracciano to niczyja wina co od razu zaznaczyłem. Nie uważam też, że błędem było wystawienie go w tym spotkaniu. Ot obserwacja.
Ale jak mówisz Theo Puli Leao znowu zajeżdżani (Leao pod koniec ledwo biegał)
Reinders niby zszedł ale gość ma niesamowite minuty w nogach bo jeszcze nie miał kontuzji i nie powinien w ogóle wychodzić jak kładziemy na to lache itp
- awans z grupy w LM - brak
- walka o zwycięstwo w Coppa Italia - brak
- Scudetto - prawdopodobnie brak
- głupie straty punktów mimo dwubramkowych prowadzen jak np. z Napoli
- blamaze i straty punktów z outsiderami (czyt. Salernitana?)
- kolejne derby i kompromitacja w starciu z Interem.
Do tego dochodzi masa kontuzji mięśniowych co nie jest przypadkiem. Dziwne decyzje Piolego odnośnie ustawienia drużyny w można powiedzieć kluczowych meczach, tak jak dzisiaj.
Stawianie na młodzież? To plus, ale sytuacja go do tego zmusiła. W dodatku postawił dziś na młodego chłopaka 18letniego Jimeneza na nie jego pozycji, mając na przeciwko taką drużynę jak Atalanta to aż prosilo się o to żeby młody coś zawalił i tak też się stało, czego skutkiem jest brak awansu do kolejnej fazy Pucharu Włoch.
Padre lubię cie ale te wszystkie argumenty przemawiają za tym że twój czas się skończył. Chciałbym kiedyś przeprosić za te słowa ale niestety w Milanie to ty się panie wypaliłeś. Do widzenia!
Zakładam że powiedział Di Bello to co każdy kto widział więcej niż 5 spotkań które ten pajac sędziował o nim myśli
Traaagediaaa
Trzeba dograć ze Stefanem sezon do końca i wtedy dopiero szukać alternatyw.
W tej chwili nie ma tematu.
Kogo wystawisz na lewej obronie?
Pytam serio bo niektórzy narzekja zd tam grał Jimenez i zrobił karny. Noo dobrze ale kto powinien tam grac? Simic? Leao? Mirante?
Ale ja się z tym zgadzam, że sytuacja go zmusiła, tylko, że Stefano i tak mógł uparcie się trzymać swoich zołnierzy właśnie proponowanych przeze mnie piłkarzy w pierwszym akapicie.