SAMUELE RICCI 2029!
Od 23 września i meczu z Hellasem Werona, w którym Rafael Leao wystąpił w roli kapitana Milanu, Portugalczyk czeka na gola w Serie A. W pierwszej rundzie rozgrywek lewoskrzydłowy rossonerich zdobył tylko trzy ligowe bramki, co stanowi wynik zdecydowanie poniżej oczekiwań. W międzyczasie udało mu się trafić tylko trzykrotnie w innych rozgrywkach - w Lidze Mistrzów z Paris Saint-Germain oraz w spotkaniach Pucharu Włoch z Cagliari oraz Atalantą. Licznik bije, kolejna okazła do przełamania w niedzielny wieczór na San Siro przy okazji starcia z Romą.
:)
Swoją drogą czy to nie od tamtej pory Theo gra na ŚO?
https://www.whoscored.com/Players/349207/History/Rafael-Le%C3%A3o
A co do Leao to według mnie szukanie dziury w całym, dopiero co załadował petardę w meczu z Atalantą, z Cagliari też trafił. W tym momencie ma 6 goli i 6 asyst na koncie, czyli prawie identyczne liczby co (słusznie) chwalony Puli (7g 6a).
A co do tego, że Rafa się nie wraca i nie pracuje dla drużyny bez piłki to podziękujcie Piolemu, który jakiś czas temu przyznał, że wkurza się kiedy Rafa wraca, bo woli go mieć cały czas z przodu i jako jedyny w drużynie jest zwolniony z zadań defensywnych.
i znowu gadka o zmniejszenie ligi do 18 zespołow. Topka by chciała doł niekoniecznie ;]
z Atalantą to Leao był chyba najbardziej sfrustowany w karierze grze dla Milanu + ostatnio znowu dziwny pomysl Padre by Leao się cofał do pomocy i wypuszczał Theo na skrzydle
Z tym czy Pioli powyższe założenie stosuje to jednak bym mocno polemizował. Zwłaszcza jeżeli chodzi o obecny sezon.
Dodatkowo Theo który stanowi znacząca postać w ofensywie w tym sezonie albo biega w SP albo gra w SO. Innymi słowy wczesniej było na bakier z logika a we środę to już wszystko było "od dupy strony".
Myślę że nr 10 mu ciąży. A nie spodziewałem się tego. Leao do tego sam pompował sobie balonik o liderowaniu. A nie zawsze lider to zawodnik z największym talentem i z najlepszymi statystykami do przelewania ich bezpośrednio na wynik meczu. Nie bez powodu w lidze idzie mu gorzej. To jest gracz, który słabo wygląda w ataku pozycyjnym , gdzie trzeba wepchnąć piłkę do bramki wraz z autubusem przeciwnika.
Może to zabrzmi niedorzeczne, ale Rafa praktycznie bierze udział w każdej akcji ofensywnej meczu. To na nim są oparte ataki, a jego sposób gry oparty na sile i szybkości też ma swoje ograniczenia.
Do tego dochodzi nieskutecznosć, która frustruje i potęguje psychiczną niemoc.
Bo zauważcie, że praktycznie w każdym spotkaniu przeprowadza jeden dwa, trzy groźne ataki, które przy lepszej sposobności jego kolegów powinny się zamienić na jego asystę.
Tych pustych asyst ma w każdym meczu co najmniej ze dwie.
Ale i tak liczba 6 asyst pokazuje, jakim jest graczem.
3 bramki w lidze, 3 bramki w Pucharach, 6 asyst to nie jest tragedia, zważywszy, że gramy nim praktycznie nim stop, a przeciwnicy nauczeni już podwajają jego krycie.
Dbajmy o niego, bo to nasza prawdziwa gwiazda, i jestem przekonany, że się odblokuje, i da nam jeszcze dużo radości.
Tam naprawdę z tym przygotowaniem fizycznym jest coś nie tak
FORZA MILAN.
P.S. Ronaldo z brzuszkiem dalej lepszy niż większość napastników na świecie hehe
https://youtube.com/shorts/YYu1Sv4Flts?si=NbNoy00sWkbNG_fw
Zbyt dużo nonszalancji.