SCUDETTO


Na pucharowym kacu

13 stycznia 2024, 11:04, cinassek Aktualności
Na pucharowym kacu

I Milan, i Roma w środę przeżyli spore rozczarowanie w Pucharze Włoch. Rossoneri ulegli w ćwierćfinale 1:2 Atalancie Bergamo, a giallorossi przegrali 0:1 z Lazio. W niedzielny wieczór na San Siro obie ekipy spróbują zrehabilitować się w oczach swoich kibiców.

Sytuacja mediolańczyków po pierwszej rundzie Serie A jest bardzo stabilna. Trzecie miejsce z siedmioma punktami straty do drugiego Juventusu i sześcioma „oczkami” przewagi nad czwartą Fiorentiną sprawia, że aktualnie zespół Stefano Piolego nie może zmienić swojego położenia. Rzymianie są w dużo gorszej sytuacji – zajmują ósmą lokatę i do strefy premiowanej awansem do Ligi Mistrzów tracą cztery punkty.

Giallorossi wybierają się do stolicy Lombardii mocno osłabieni przez kontuzje. W nadchodzącym spotkaniu na pewno nie zagrają Tammy Abraham, Marash Kumbulla, Chris Smalling oraz Paulo Dybala. Dodatkowo na zgrupowaniach swoich reprezentacji narodowych przebywają Sardar Azmun, Houssem Aouar oraz Evan Ndicka. Do wszystkiego należy dodać pauzę… trenera Jose Mourinho, który z powodu ujrzenia czerwonej kartki, starcie na San Siro obejrzy z trybun.

Rzymianie najbardziej będą liczyli na Romelu Lukaku, którego wspierać ma Andrea Belotti. W wyjściowym składzie pojawić ma się również reprezentant Polski, Nicola Zalewski. W drugiej linii ujrzymy także wychowanka Milanu, Bryana Cristante.

A rossoneri? Lista nieobecnych jak zawsze jest pokaźna, chociaż pomniejszona o Noaha Okafora, który uporał się już ze swoją kontuzją. Z Romą nie zagrają kontuzjowani – Mattia Caldara, Pierre Kalulu, Malick Thiaw, Fikayo Tomori, Alessandro Florenzi oraz Tommaso Pobega. Dodatkowo na Pucharze Narodów Afryki przebywają Ismael Bennacer i Samuel Chukwueze, przez co również z rzymianami nie zagrają.

Trener Pioli zamierza przywrócić Theo Hernandeza na lewą obronę po okresie, w którym Francuz pomagał zespołowi na środku defensywy. Wobec tego duet stoperów utworzą Simon Kjaer i Matteo Gabbia. W pomocy swoją szansę ma dostać Yacine Adli, a do centrum ataku powróci Olivier Giroud.

Poprzednio mediolańczycy zagrali z rzymianami 1 września ubiegłego roku. Wówczas wygrali na Stadio Olimpico 2:1.Ostatnia wizyta giallorossich w stolicy Lombardii przypada natomiast na styczeń zeszłego roku. Skończyło się remisem 2:2, choć do 87. minuty gospodarze prowadzili dwiema bramkami…

Mecz 20. kolejki Serie A pomiędzy Milanem a Romą rozpocznie się w niedzielę, 14 stycznia o godzinie 20:45 na San Siro. Sędzią głównym tego spotkania będzie Marco Guida z Pompejów. Transmisja na żywo w Eleven Sports 1.

PRZEWIDYWANE SKŁADY:

AC MILAN (4-3-3): Maignan – Calabria, Kjaer, Gabbia, T. Hernandez – Loftus-Cheek, Adli, Reijnders – Pulisic, Giroud, Leao

AS ROMA (3-5-2): R. Patricio – Mancini, Llorente, Huijsen – Kristensen, Cristante, Paredes, Bove, Zalewski – Lukaku, Belotti



10 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
palonettoACM
14 stycznia 2024, 14:38
btw ktoś wie, co się dzieje ze Sportiello?

18 grudnia był komunikat, że wyzdrowiał. Tymczasem od tego momentu ani razu nie znalazł się w kadrze meczowej/na ławce i dzisiaj ponoć też go ma nie być. Na flashscore np. ciągła adnotacja, że kontuzjowany.

Kryminalnych zagadek Milanello ciąg dalszy. :)
0
AC Kamil
AC Kamil
14 stycznia 2024, 17:42
Jakiś czas temu była wiadomość, że nadrabia braki fizyczne podobnie jak Pellegrino, a że w Milanie każdy powrót zawodnika trwa w nieskończoność to nic nowego.
1
Milan111
Milan111
14 stycznia 2024, 09:12
Wydaje mi sie ze dziś Adli kompletnie położy ten mecz. Masa głupich strat, niedokładnych podań i kolejne kiwki w miejscu z samym soba bez udziału przeciwnika. Roma pomimo ze to teraz druzyna niewiele lepsza niż ligowy sredniak, to za mocny przeciwnik jak na możliwości Adliego.
Być moze moja ocena jest zbyt surowa, ale tak go odbieram po tym co wyprawiał na boisku. Kilka faktycznie, jednak wciąz sporadycznych, przebłysków, nie zmazuje jego spektakularnych strat i idiotycznych wrecz niektórych zagrań.

Obym sie pomylił
1
Victor Van Dort
Victor Van Dort
14 stycznia 2024, 04:21
Dziś jest to dziś.
1
Szewa90
Szewa90
13 stycznia 2024, 23:17
Na flashscore piszą, że Gabbia kontuzja.
0
brezdi18
brezdi18
13 stycznia 2024, 16:34
Strasznie szkoda, że tak to się wszystko toczy, bo Pioliego bardzo lubię i szanuję. Mega doceniam to co dla nas zrobił i mega jestem mu za to wdzięczny, ale cała ta historia kroczy tylko w jednym kierunku - do rozstania. Nie rozumiem tylko tego co się stało.. czy sukces mu odbił do głowy? Na początku potrafił z przeciętnych zawodników krzesać naprawdę fajne rzeczy. Od ponad roku żaden z zawodników nie poczynił postępu, o ile się nie cofnął. Do tego jakiś totalny paraliż umysłowy jeżeli chodzi o przygotowanie taktyczne do spotkań z czołówką, rzeźnik Osti. Przecież Osti potrafił nas dobrze przygotować motorycznie (np. świetna praca w trakcie przerwy pandemicznej). Jak myślicie co się stało? Dlaczego nikt tam nie wyciąga wniosków/ skąd aż taka zmiana? :(
2
mw121
mw121
13 stycznia 2024, 18:42
Wydaje mi się, że formuła już się po prostu wyczerpała. Tak to niestety w piłce jest, że po jakimś czasie pewne schematy, które na początku się sprawdzały, przechodzą w rutynę a potem w inercję i marazm. I nie tyczy się to tylko Piolego, a praktycznie wszystkich szkoleniowców. W końcu jaki trener pracuje przez 5-10 lat lub dłużej w jednym klubie? Jasne, że są wyjątki, ale jest ich bardzo mało, patrząc na ogół.

Myślę, że po sezonie wnioski zostaną wyciągnięte, chyba, że jakoś uda nam się prześlizgnąć do finału LE.
2
Victor Van Dort
Victor Van Dort
13 stycznia 2024, 13:39
Na kacu idzie nam najlepiej, ja czuję że dziś zagramy dobry mecz bo żadna seria nie trwa wiecznie :)
0
Trzesuaf
Trzesuaf
13 stycznia 2024, 15:08
Dziś na pewno wygramy, ale to jutra się boję
4
stary_boss
stary_boss
13 stycznia 2024, 12:15
To nie kac a stypa
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się