Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
Według dziennika La Repubblica Stefano Pioli nie będzie trenerem Milanu w przyszłym sezonie. Władze klubu są przekonane, że drużyna potrzebuje zmian. Pierwszym wyborem na ławkę jest Antonio Conte, którego kandydaturę wspiera Zlatan Ibrahimović. Sam Szwed rozmawia z Włochem na temat przejęcia Rossonerich, gdyż obu panów łączą bliskie relacje. Repubblica pisze o bardzo zaawansowanych kontaktach między stronami, choć to bardzo skomplikowana operacja: po pierwsze dlatego, że byłym selekcjonerem mogą zainteresować także inne kluby, takie jak Napoli i Juventus, a po drugie dlatego, że 54-latek prosi o wynagrodzenie nie mniejsze niż 6 milionów euro netto za sezon.
Do tego dochodzi jeszcze jeden istotny aspekt: Conte przykłada bardzo dużą wagę do rynku transferowego i raczej nie zgodziłby się na sprzedaż jednego z czołowych graczy Milanu, takich jak Maignan, Theo czy Leao. Z kolei jak pokazała sprawa Tonalego zeszłego lata, dla RedBird nie ma piłkarza nietykalnego, jeśli tylko pojawi się dobra oferta.
Z drugiej strony - ewentualny związek Milanu z Conte można porównać do małżeństwa w którym jedna osoba (zazwyczaj mężczyzna) jest konserwatywna i myśli 50 razy nad wydaniem każdej „złotówki”, a druga osoba co rusz chce wydawać pieniążki. Na dłuższą metę duże ryzyko że to nie wyjdzie, aczkolwiek niby przeciwieństwa się przyciągają. Tak czy inaczej czeka nas ciekawa saga.
Drugi możliwy scenariusz (mniej prawdopodobny) to przychodzi ofera za leao nie do odrzucenia i zaczynają się klopoty, kilka odejsć, szatnia psioczy że klub nie walczy o najwuzsze cele etc.. Pioli mówi: było fajnie ale dziękuje, zarzad mnie nie wspiera ten projekt sie skonczyl, bylo scudetto 19 dziekuje bye. Wtedy zarząd na osłodę odejsc zatrudnia Conte i ogłasza ze zmienia strategia i zaczyna się nowy projekt Cardinale.
Nie ma leao, piolego .. nie ma jeszcze kogos i Conte moze sobie kupic kilku zawodnikow... przychodzi lukaku, przychodzi ktos z tottenhamy i Milan zaczyna grac 3-5-2 - trwa to dwa/trzy lata.
No i wg nich pomoc miałaby wyglądać De Paul - Reijnders - RLC, czyli żadnego pomocnika potrafiącego bronić.
Fantazje wyssane wiadomo skąd.
Co jak co, ale akurat De Paul w obronie mocno pracuje. Wystarczy przypomnieć sobie mecze Argentyny na MŚ. To bardzo dobry, kompletny pomocnik, mega żałuje, że nie wzięliśmy go z Udine.
Nawet gdyby Cardinale wyczarował worek hajsu, to i tak zostaje jeszcze FFP.
Nie wierzę, że Perukarz zostanie kolejnym trenerem.
Conte u nas to temat rzeka. Z jednej strony świetny, uznany szkoleniowiec, który gwarantuje progres zespołu. Z drugiej nijak nie pasuje do Milanu. Wielka pensja, jeszcze większy budżet na transfery, gra trójką z tyłu.
Jedyną opcją wydaję się sprzedaż Leao, żeby przejść na 3-5-2 lub 3-4-3 oraz w celu wygenerowania środków na mercato.
Mam mieszane uczucia, bo jakoś nie trawię gościa, a z drugiej gdyby przyszedł to byłoby wiadome, że ten projekt to nie tylko zielone tabelki w Excelu, a walka o najwyższe cele.
Nie zakładam większych zmian w naszej drużynie do końca sezonu, prawie wszystko co było do ugrania zostało przegrane, raczej będzie trzeba pilnować tego żeby pobudzać zawodników, żeby nie było gorzej niż jest.
Mam dużo szacunku do Piolego za to co zrobił dla tego klubu, ale już chyba czas na zmiany i dla Milanu i dla niego.
mocny SP (fajnie byłoby Tonaliego z powrotem sprowadzić) (in).
CDK (?), Alexis (?) (out) - Zirkzee (?) / Sesko (?).
Oczywiście to założenia pod 3-4-3 i Conte.
Tomori - Thiaw - Buongiorno (?)
Calabria (?) - Reijnders - Tonali (?) - Theo
Puli - Zirkzee (?) - Rafa
Dodatkowo: Bennacer (do podstawy jeżeli będzie zdrowy dłużej niż kilka meczy), Musah, Okafor, Chukwu, Jovic, Terracciano, Gabbia, jakiś doświadczony SO, Pobega, Jimenez.
Skład mocny a i z ławki byłoby kim straszyć. W SP dwóch pomocników o super wydolności (na ławce dwój kolejnych).
Przy sprzedaży Leao myślę że nadal zostalibysmy przy 3 4 3 z racji tego, że mamy mocnych zawodników na flankach a z OP nie gramy już od dawna. Niemniej jest to również realna opcja.
Oczywiście, stopniowo zaczynam myśleć, że za dużo źródeł zaczyna podawać takie informacje żeby kompletnie nic nie było na rzeczy, ale jednak nie potrafię tego w 100% kupić... Mówię o samej informacji, a nie o tym, czy Conte to dobry czy zły wybór...
1. Już raz była analogiczna sytuacja: Rangnick za Pioliego. Były kontakty (co zostało potwierdzone nie tylko medialnie), ale skoro Pioli miał dobre wyniki to do zmiany nie doszło. Nie chce mi się wierzyć, że Conte jest już faktycznie klepnięty niezależnie od końcowego wyniku Stefano. Dajmy na to Pioli jakimś cudem wygrywa w tym sezonie Scudetto i LE i nagle zwolnienie go zamiast "pewnika" stanie się "absurdem". Jedyne sensowne wytłumaczenie to, ze Pioli już od jakiegoś czasu wie, że to jego ostatni sezon - ma umowę słowną z zarządem, sam czuje, że przyszedł czas na zmianę itp, itd. Chyba jedyne wytłumaczenie, które nadawałoby jakikolwiek sens faktycznie konkretnemu dogadywaniu nowego trenera od lata. I uważam, że jest to prawdopodobna opcja w tym kontekście.
2. Naprawdę nie chce mi się wierzyć, że zarząd zmieni politykę klubu o 180 stopni po mozolnie i przez lata budowaniu projektu, który - co tu dużo mówić - działa. Stąd profil Conte nie do końca mi pasuje. Pioli to trener, który zna swoje miejsce jako pracownik klubu, Conte - przeciwnie. Stefano pracuje w warunkach narzucanych przez pracodawcę, Conte narzuca swoje warunki pracodawcy. Wydaje mi się, że warunkiem przyjścia Conte do nas byłaby akceptacja hierarchii panującej w tym projekcie, co - mając na uwadze historię Conte - wydaje mi się nie być prostym zabiegiem.
Pozbyć się Maldiniego - bo zająknął się, że nie chce działać wg polityki klubu. pozbyć się Pioliego - bo przestrzegając polityki klubu stosunkowo niewiele może. I zatrudnić Conte - człowieka kompletnie z zewnątrz - żeby na starcie pozwolić mu ignorować tę mozolnie budowaną politykę? No nie kupuję tego...
I nie chodzi mi tu o jakieś stereotypy typu "Conte tylko starych kupuje" czy "Conte rozbije szatnie" itp, itd... Chodzi mi o wywrócenie do góry nogami tego, co było do tej pory: pensja na starcie 6m, Conte raczej potrzebuje zawodników X i Y, a nie zawodników o profilu X i Y, klub musi zapłacić za X i Y ile ich klubu powiedzą, a przecież Milan nie negocjuje tylko dokonuje własnych wycen... Piłkarzom X i Y należy zapłacić tyle ile zażądają, a przecież klub ma jasne wytyczne co do pensji maksymalnych itp, itd...
Oczywiście, jeśli okaże się, że Conte zostanie trenerem Milanu będę mu kibicował i życzył samych sukcesów, ale póki co brzmi mi to jak science fiction...
Conte raczej nie jest klepnięty, ale samo rozmowy to nic dziwnego - tak samo jak wtedy rozmawiano z RR, bo prawdopodobieństwo tego, że Milan za Piolego wypali, były bardzo niskie (wszak do klubu, który miał wrócić do regularnej gry w LM zatrudniono szkoleniowca, który w tym pucharze nie grał ani razu), tak samo teraz rozmawia się z jego następcami, bo tylko fartem zachował posadę po ostatnim sezonie (faktycznie to zakończyliśmy sezon poza LM).
Ad. 2
W zarządzie mogły zmienić się założenia i np. może chcą szybciej i/lub komuś innemu sprzedać klub, a łatwiej pokazać się potencjalnym chętnym wygrywając coś lub zachodząc dalej w LM, co pod Piolim wydaje się już niemożliwe (wszystko wskazuje na to, że Pioli w Milanie już się wypalił, na co wskazują wyniki od stycznia 2023 r.).
A co do pensji dla Conte - czym różni się 7 mln dla Conte od takiej samej pensji dla gracza, np. Leao? W budżecie jest to tylko liczba dla 1 osoby, a mając bardzo dobrego trenera (jakim Antonio na pewno jest) "nagroda" powinna być znacznie większa niż przy jednym graczu, bo cały zespół powinien wejść na wyższy poziom. Jak dla mnie taki ruch to "pójście po rozum do głowy", bo chcąc mieć dobrą drużynę, trzeba mieć dobrego trenera - a Milan w ostatniej dekadzie zawsze zatrudniał takowych, których wyniki nie wskazywały na to, że będą w stanie spełnić pokładane przed nimi cele. I tylko Pioli był w stanie przełamać ten schemat, ale i tak obecnie już raczej jesteśmy w tendencji spadkowej co do poziomu gry.
Myślę, że sytuacja jest gdzieś pomiędzy. Wszyscy, łącznie z Piolim spodziewają się jego zwolnienia po sezonie i tylko sportowy cud, o którym piszesz mógłby go uratować, ale póki co nie ma żadnej umowy czy konkretnych rozmów na temat odejścia.
@ kamilus
Jeśli sugerujemy się wynikami co do wypalenia to:
Ostatnie 10 meczy Milanu (prawie dwa miesiące) to 7 wygranych, 2 remisy i porażka - eksperymentalnym składem w pucharze Włoch. Wyniki jako tako nie są w tej chwili wyznacznikiem wypalenia... W Milanie Pioliego panują dwa trendy: 1 plaga kontuzji = kłopoty z wynikami 2. stabilny skład = (bardzo) dobre wyniki.
Bardziej niż syndrom wypalenia widzę w tym logikę "ktokolwiek odpowiada za kontuzje powinien w trybie natychmiastowym zostać zwolniony" i w tym wliczam Pioliego jeśli ponosi za to odpowiedzialność lub odpowiedzialnego zechce bronić.
Pioli nie jest tak koszmarnym trenerem jak go wielu maluje. Oczywiście idealny też nie jest, ale nie wszystko robi źle.
Co do pensji Conte i ogólnie pensji trenera - MOJE zdanie jest takie, że trener może zarabiać dużo i zgadzam się, ze czasami lepiej jak trener jet najlepiej zarabiająca osobą w zespole. Ale MOIM zdaniem też nawet 20-25 milionów rocznie może zarabiać specjalista, który zagwarantuje, że nie będzie w zespole nigdy więcej ani jednej ponad "programowej" kontuzji, bo nic nie wyhamowuje rozwoju obecnego Milanu tak jak ciągłe przebywanie połowy kadry na L4. Tylko to moje opinie, a klub zapowiadał, ze pensja "startowa" to nie więcej niż 4m... tym różni się 7m dla Conte od 7m dla Leao. Podobno w obecnym Milanie na coś ponad wyjściowy limit płac trzeba zapracować już będąc w zespole. Ta polityka ma swoje plusy i minusy, ale przynajmniej do tej pory była spójna...
Co do porównania Conte i Pioliego - są innymi trenerami. Ogólnie bawią mnie ciągłe rankingi, kto jest lepszym trenerem. Jak to wyliczamy? Liczbą trofeów? Tym, ze ktoś odnosił sukcesy w wielu zespołach, a drugi w jednym czy dwóch? Mourinho przez lata odnosił sukcesy gdzie nie poszedł - jest w tej chwili lepszym trenerem od Pioliego, Conte? W sumie też od Kloppa i w jednej lidze z Guardiolą może? To, że Pioli trenując Parmę, Modenę czy Bolonię nie zdobywał Scudetto sprawia, że w tej chwili jest słabszy od Conte? Czy jak to obliczamy?
Każdy trener przechodzi inną drogę i Pioli zapewne pracuje lepiej z pewną grupą osobowości, a Conte z inną.
Myślę, że napisanie, że Conte jest lepszy i nagle zbawi Milan bo problem leży wyłącznie w trenerze jest sporym nadużyciem.
EDIT: Oczywiście mam na myśli porównywanie trenerów na zbliżonym poziomie, bo wiadomo, że dosłownego wuefistę w B klasie z Guardiolą porównać i rozstrzygnąc, kto jest lepszy każdy raczej jest w stanie.
https://www.youtube.com/shorts/tHd0tM-1J0g
Ja myślę, że Milan potrzebuję takiego trenera który wstrząśnie szatnią i Conte ze swoim charakterem moim zdaniem idealnie się do tego nadaje.
Do warsztatu Conte nic nie mam, wiem że to fachowiec i że rządzi twardą ręką co osobiście mi się bardzo podoba, ale z drugiej strony niedawny przykład Tottenhamu pokazał, że jego podejście działa tylko jak idzie dobrze i odszedł stamtąd mega pospinany z drużyną.
Natomiast nie chciałbym go tu, bo ani go nie lubię, ani nie lubię grania trójką obrońców. Także moje powody niechęci dla tej kandydatury są bardzo subiektywne i osobiste :P
Jeżeli czołowi zawodnicy mają zostać to obstawiam sprzedaż dwójki Kalulu i RLC.
Podobnie można by napisać o Ancelottim, nie przychodził jako trener z topu, w Milanie nie wygrał tak dużo jak by na to pozwalała kadra jaką dysponował, sporo trofeów zdobył po Milanie. Allegri z miejsca zdobył mistrza, z roku na rok miał coraz słabszą kadrę i silniejsze Juve jako konkurenta, Pioli za to na odwrót, im lepsza kadra tym gorsza gra...
To Milan zbudował Sacchiego, Capello, Ancelottiego czy Allegriego. Oczywiście przy wydatenej pomocy tych panów.