Stephan El Shaarawy, były atakujący Milanu, a obecnie zawodnik Romy, w wywiadzie dla klubowych mediów stołecznej ekipy wspominał między innymi czasy gry w barwach Rossonerich. 

- Urodziłem się jako lewy skrzydłowy, zawsze grałem na skrzydle. Z biegiem lat stawałem się coraz bardziej elastyczny, dostosowywałem się do potrzeb zespołu. Zawsze byłem w dobrych stosunkach z kolegami z drużyny, a sztab szkoleniowy bardzo mnie lubił. 

- W drugim sezonie w Milanie osiągnąłem swój szczyt, w tym sensie, że zagrałem najlepszy sezon w mojej karierze i z pewnością był to wielki punkt zwrotny. A potem był nim także transfer do Romy w 2016 roku. 

- Zawsze inspirował mnie Kakà. Był moim idolem, obserwując go, starałem się naśladować to, co robił na boisku. Wiele razy mówiono mi również, że jestem do niego podobny pod względem utrzymania się przy piłce i ruchów. Zawsze mnie inspirował, ale oczywiście miał zupełnie inną karierę niż ja.

- Messi to najlepszy zawodnik, z jakim się mierzyłem. Miałem zaszczyt zagrać przeciwko niemu kilka razy zarówno w Milanie, jak i Romie. Jeśli miałbym wskazać jednego najlepszego piłkarza, z którym grałem, to wybrałbym jego. 

- Najważniejszym i najbardziej ekscytującym momentem w kadrze narodowej był dla mnie debiut, a potem na pewno dublet w roli kapitana przeciwko Mołdawii, mój pierwszy dublet w reprezentacji. Gra w charakterze kapitana była dla mnie naprawdę ogromną satysfakcją i powodem do wielkiej dumy.