Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
Charles De Ketelaere udzielił wywiadu na łamach weekendowego wydania Sportweek. Belgijski napastnik opowiedział, co się zmieniło w jego życiu, odkąd zaczął występować w barwach La Dea: "W Atalancie odnalazłem się na nowo, zarówno pod względem fizycznym jak i psychicznym. Coś mi kliknęło w głowie i poszło. W porównaniu z Milanem gram w swojej prawdziwej roli, czyli napastnika. Nie wiem, co się wydarzy w przyszłości, ale teraz czuję, że tam jestem. Dziś czuję się spokojny, pewny siebie i dymny jako piłkarz. Moja praca się nie skończyła, ale jestem na dobrej drodze".
De Ketelaere w obecnym sezonie we wszystkich rozgrywkach strzelił dziewięć goli i zaliczył siedem asyst, grając jednak na innej pozycji, niż pierwotnie przewidywał dla niego Milan.
Tak btw. widać, że problemem naszej kadry jest w dużym stopniu trener, którego Maldini chciał wymienić (na kogo nie wiadomo, bo nazwisko Pirlo było mało realne). Trener, który robi wyniki na poziomie trochę niższym niż mamy poziom kadry (o kontuzjach proszę nie wspominać, bo są między innymi przez jego zarządzanie treningami i drużyną.) Piłkarze się nie rozwijają, grają nie na swoich pozycjach, bez schematów itd.
Bo Hojlund w UTD póki co średnio (ale nie jest źle).
Kilku zawodników, których rozwinął u nas Pioli, a byli w podobnym wieku do Belg gdy do nas trafiali: Leao, Tonali, Thiaw, Kalulu, Bennacer i Theo. Ewentualnie można dorzucić Saelemaekersa, bo pomimo jego poziomu, to też rozwinął się pod Piolim. Teraz powoli wprowadzani są Simic, Jimenez, Camarda, Zeroli, Bartesaghi. Jasne Pioli ma swoją "zamrażarkę", ale pisanie, że nie potrafi pracować z młodzieżą to nie tyle naginanie faktów, co po prostu kłamstwo.
De Ketelaere u nas zwyczajnie się spalił. Dostał sporo szans na różnych pozycjach, z różnymi zadaniami i praktycznie wszystkie zmarnował. Pioli często wystawiał go pomimo jego słabej formy i za to też spotykała go krytyka.
Mnie cieszy, że chłopak się odbudował, bo do nas i tak nie pasuje. Granie w piłkę i oglądanie piłki powinno sprawiać przyjemność. U nas nie dość, że za bardzo chciał, to jeszcze nie na swojej pozycji. Jak za bardzo chcesz, a nie idzie, to są to idealne warunki żeby pogłębić kryzys. W Atalancie nic nie musi, a może. Jest na wypożyczeniu z opcją wykupu. Gra w ataku w dwójce napastników. Dla nas także świetnie, bo dostaniemy pieniądze, a nie zawodnika z powrotem.
dns.adguard.com
De kotlet > leą
Witaminki od Gasperiniego i wszystko jasne ;]