Rimonta na Marassi! Genoa – Milan 1:2!
STEFANO PIOLI: "Dobrze sobie radzimy przez te półtora miesiąca od początku roku. Pod kątem punktów jedziemy prawie na tej samej wysokiej prędkości co Inter. Inter rozgrywa niesamowity sezon. My dążymy do wygranej w każdym meczu, tak będzie do końca sezonu i wtedy zobaczymy, co się uda osiągnąć. Nie ma teraz co oglądać się wstecz, przed nami mecze Ligi Europy. Nasz terminarz będzie znów napięty i będzie trzeba dobrze zarządzać siłami w lidze i w europejskich pucharach. Zmarnowane kontrataki? Mogliśmy na pewno podwyższyć wynik, musimy przeanalizować te sytuacje. Nasze mecze nigdy nie są zamknięte [śmiech], więc dobrze, że udało się nam wygrać takie starcie. Potrzebowaliśmy takiego meczu z czystym kontem i dobrą pracą w defensywie. Walczyliśmy i bardzo chcieliśmy tego zwycięstwa. To dobry sygnał. Bennacer i Calabria? Isma to chyba tylko kwestia zmęczenia, już po pierwszej połowie odczuwał trudy spotkania. Czuje się jednak dobrze, ma za sobą wyjazd na PNA i kontuzje. Calabria ma problem z przywodzicielem, ale jeszcze nie wiemy jak poważny. Zobaczymy w kolejnych dniach. Thiaw wraca, ale jeszcze nie będzie gotowy do gry od początku. Zależy nam na dobrym występie z Rennes, chcielibyśmy mieć przewagę po pierwszym starciu. Jaki to będzie mecz? Wymagający. Widziałem ich w akcji dzisiaj, choć mieli trochę problemów. To drużyna w dobrej kondycji fizycznej i mentalnej. Mają utalentowanych zawodników. Na pewno nie będzie łatwo. Dobrze byłoby zacząć od pozytywnego wyniku u siebie. Theo? Theo i Leao na lewej flance grają na pamięć. Też mam ochotę ich ucałować po takich golach [śmiech]. Myślę, że Theo ciężko znosił rozczarowanie po finale mundialu, w tym sezonie jednak odżył, stał się liderem tej drużyny, choć nie odzywa się zbyt często. Mecze w roli środkowego obrońcy dodały mu jeszcze świadomości, jak ważna jest koncentracja i ustawnie w defensywie. Ma tak niesamowity potencjał, że musi po prostu kontynuować tak jak do tej pory".
Podejrzewam, że Pioli przejechał się na swojej koncepcji pod którą sprowadził latem pomocników. Dodatkowo odszedł Krunić który de facto miał być centralna postacią w ŚP xd. Innymi słowy zmiana systemu gry, sprowadzenie pod ten system pomocników po czym zmiana systemu na ten pierwotny nie posiadając już w kadrze zawodnika który byłby w stanie grać obok Bennacera/Adliego na pivocie. Tak oto z rozmontowana została formacja która stanowi o dominacji w meczach.
Miałem wrażenie, że wczoraj grał Alexis, a nie Pulisić.
Nie pytałbym, gdyby tylko chodziło o jeden, wczorajszy mecz.
Bądźmy szczerzy, po wyjściu na prowadzenie znowu schowaliśmy się we własnym polu karnym, niczym żółw w skorupie. Goście trafili w słupek, stworzyli kilka groźnych sytuacji, tak szczerze to zasłużyli na bramkę. Każde spotkanie w naszym wykonaniu tak właśnie przebiega.
Niewykorzystane przez naszych kontry to jakaś paranoja. Zawodnicy wyglądali jakby wyszli na sparing, zero determinacji, znowu chaos w obronie. To cud, że te zmarnowane setki nie zemściły się.
Fajnie, że są trzy punkty, ale styl jest nie do przyjęcia. Z taką grą Inter przejedzie po nas jak walec.
Ale my gramy tak przez cały sezon. Dobre mecze, w których dominowaliśmy można policzyć na palcach jednej ręki.
Umówmy się, Inter nas zezłomował 5 razy, bo graliśmy zawsze niechlujnie, byliśmy zdekoncentrowani i przestraszeni. Jak tego nie ogarniemy, to i szósty raz nas zniszczą, a nie chce kolejny raz tego przeżywać, bo to będzie zbyt wiele.
Z taką grą sukcesów nie będzie, dodajmy do tego jeszcze notoryczne niszczenie zawodników przez znachorów w sztabie. Jak tu ma być stabilizacja w tym klubie?
Okej, statystyki nie kłamią, bo według nich, do tej pory w lidze gramy jeden z najlepszych sezonów w historii. Ale szczęście się kiedyś skończy. Czy Pioli robi wyniki ponad stan? Według mnie nie, bo 2-3 miejsce z taką kadrą to jest obowiązek. Szkoda tylko, że trzyma się kurczowo w swoich ludzi w sztabie i nie jest otwarty na jakiekolwiek zmiany.
Czy tylko mi się wydaje, że ten sezon jest najgorszym Theo od 2-3 lat? XD
19/20 - 7 g, 5 a.
20/21 - 8 g, 8 a.
21/22 - 5 g, 10 a.
22/23 - 4 g, 5 a.
23/23 - 4 g, 6 a.
Więc już ma lepsze statystyki, niż w poprzednim sezonie. Myślę, że zakręci się koło swoich najlepszych wyników. Jeszcze sporo meczów zostało do końca sezonu. Po prostu Milan traci dużo goli, więc błędy Theo w defensywie strasznie rzucają się w oczy. Podobnie jak jego znak rozpoznawczy - strata piłki w środku boiska i leżenie na murawie, zamiast wracać i walczyć o jej odzyskanie.
45 meczów - 4 gole - 5 asyst
sezon 23/24
29 meczów - 4 gole - 6 asyst
[do tego grając 7 meczów na nieswojej pozycji]
"kiedyś to było..."