MILAN – BOLOGNA 3:1!
MILAN – BOLOGNA 3:1!
Brahim Diaz zapewnił Realowi Madryt zwycięstwo 1:0 na wyjeździe z RB Lipsk w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Po meczu w rozmowie z dziennikarzami Hiszpan wspomniał także o swoim trzyletnim pobycie w Milanie. Oto jego słowa: "Czuję się dobrze, ale czułem się tak też w Milanie. Dziękuję rossonerim, spędziłem w tym klubie trzy wspaniałe lata. Z Theo Hernandezem rozmawiam częściej niż ze swoją dziewczyną. Cały czas śledzę występy Milanu i będę to robił zawsze także w przyszłości".
Ale każdy robi co lubi ;)
W sumie jak tak myślę, to Prince Boateng byłby idealny do założeń Stefano i sam gracz byłby zadowolony XDDD
Faktycznie, stawiał na Kessiego na tej pozycji.
Fatalne to się okazało w skutkach, wygrał wszystkie 8 spotkań gdzie zdecydował się na ten ruch w lidze i przegrał jedno spotkanie w PW.
A tak poza tym to jaki jeszcze fizol grał nie z przymusu na ŚPO ? Z tego co kojarzę to na tej pozycji grali domyślnie Calhanoglu, Diaz i CDK którego M&M nawet kupili z myślą o tej pozycji, chociaż sam Belg twierdzi, że jego ulubiona pozycja to atak.
Rubenowi też nie idzie na tej pozycji, ledwie 5 bramek w 12 meczach, Milan w tym czasie wygrał 8 spotkań, zremisował 2 i przegrał 2.
No wyraźnie nie idzie.
^up
No grając Kessiem na OP oczywiście byliśmy zabezpieczeni z tyłu ale za to jaki tartak wtedy graliśmy to też warto wspomnieć. Teraz natomiast mamy fizycznego Rubena na 10 a brakuje zawodnika ala Kessie/Tonali na pivocie gdzie ciśniemy dwoma rozgrywającymi. Myślę, że ilość straconych bramek w tym sezonie może to niejako potwierdzić (oczywiście obrona również się nie popisuje).
Gramy dwoma rozgrywającymi bo teraźniejsi obrońcy nie potrafią tego robić i pomoc musi brać na siebie rozegranie.
Wystarczy spojrzeć jak piłkę do gry wprowadzał Tomori, a jak robi to Kjaer.
W dodatku Duńczyk jest już po prostu wolny i często jak w rozegraniu popełnia błąd, to liczy się z tym, że nie zdąży za akcją.
Tak to już często jest, że jak się ma talent i umiejętności, gra się z lepszymi i ma innego trenera to można się ładnie pokazać.
W sumie za Loftusa to i De Ketelare bym wziął :D
No nie przekonuje mnie Anglik...
Ale ma wysoka średnia punktową, a że cofa piłkarzy w rozwoju i wymyśla pozycje na nowo to nic :)
Ogólnie mnie po prostu Anglik nie przekonuje.
Więc tak jak Gerada pisze, na 10 mamy chłopa który owszem kątre pociągnie, przepchnie się, bramkę strzeli ale w rozegraniu nie wnosi zbyt wiele. Za to w defensywie gdzie mieliśmy wcześniej zawodnika który asekurował flanki, dobrze się ustawiał i wspomagal w odbiorze/wyprowadzeniu piłki teraz mamy "ser szwajcarski" bo gramy de facto dwoma rozgrywającymi na pivotach.
Sam się zastanawiam jak się to Pioliemu spina i jedyna myśl jaka mi przychodzi to to, że przerosło go trochę ustawienie 4 3 3 które sobie latem założył. Choć i do tego mam wątpliwości bo przecież w poprzednich sezonach Pioli na 10 potrafił grać takimi zawodnikami jak: Kessie, Meite czy Krunic.
„Co on tam będzie robił? Trawę kosił?”
„Za rok wróci tu za pół darmo. Kibice Realu to chyba tylko mecze z Napoli oglądali skoro się cieszą, że on Asensio zastępuje xD”
„I bardzo dobrze, a real i tak go w h...zrobi. będzie grzał lawe”
„Na pewno tam pogra...”
„No to teraz zostaje ławka w Realu albo jakiś Betis, to jest max”
„I się chłop łudzi że bedzie grał w 1 składzie !!! wzieli go tylko dlatego by nie kupować nowego !!!”
„Nie wierzę, że on może odpalić, to nie talent pokroju Leao, prędzej liczę, że Salemakers się poprawi.”
Dokładnie tak Panowie :)
Leao G6A9 Minuty/Bramka357'
Pierwszy ma w przybliżeniu dwa razy mniej minut. Drugi z kolei ma ponad dwa razy większe zarobki.
Mimo braku fizyczności szkoda że nie został.
Jak na moje to nie problem z samym Brahimem tylko z faktem że nasz środkowy napastnik to nie jest absolutny top.
A w zeszłym sezonie kibice narzekali, że "zaś ten Brahim, a De Ketelaere nie dostaje żadnych szans (chociaż dostawał)".
No i myślę, że ta przyjaźń Brahima z Theo i resztą ważnych zawodników też miała wpływ na to dlaczego jego rywal do wyjściowej 11, CDK się u nas nie zaaklimatyzował tak jak mógł.