Dokładnie tak. Niech mówi, co chce. Najlepsze mecze w tym sezonie (z Interem i Armenią) rozegrał na ofensywnej pozycji w pomocy i uważam, że powinniśmy dalej go tam oglądać, zwłaszcza, że prawdziwego trequartisty w kadrze nie mamy.
Pewnie to wygrali Niemcy z Irlandią, albo Hiszpanie z Białorusią. To były takie zwycięstwa, że przez cały czas było wiadomo, kto wygra. Oglądając ostatni mecz Włochów takiej pewności nie miałem do 82 minuty.
Ja też bym Montolivo widział bardziej ofensywnie. To, że on sam woli grać gdzie indziej nie ma większego znaczenia, skoro tam gdzie woli gra słabiej. Boateng też lub grać za napastnikami, a spisuje się tam znacznie gorzej, niż na półskrzydle.
Nie nazwałby, tego zwycięstwem pewnym. Do 64 minuty by bramkowy remis.
0
Abyssostatnio aktywny: Więcej niż dwa tygodnie temu, 2025-04-20
13 października 2012, 12:45
Pewna wygrana zgadza się, ale pierwsza połowa nie zapowiadała tego wyniku. Do 45 min. gra zdecydowanie wyrównana. Szybki gol Pirlo z karnego (ręka w polu karnym) nie wpłynął znacząco na postawę zawodników z Armenii. Szybkie kontry w wykonaniu H.Mkhitaryana oraz Movsisyna czy strzały Ozbiliza były soczyste i naprawdę groźne. Myślę, że bramka dla Armenii z 27 min. nie powinna zostać uznana przez arbitra, ponieważ Maggio zderzył się groźnie z Manoyanem (należało wstrzymać grę), Barzagli nie przejął futbolówki i nie powstrzymał Mkhitaryana. Buffon był bez szans.
II część zdecydowanie lepsza, było widać, że Ormianie opadli z sił i tutaj swój kunszt zaprezentowali Pirlo, De Rossi i Marchisio. Gole dorzucili odpowiednio De Rossi oraz Osvaldo (każdy z nich głową). Buffon wykonał kawał dobrej roboty, ale przydało się również trochę szczęścia.
Montolivo - dobry mecz, grał tuż za napastnikami. Może warto kiedyś postawiać na Riccardo w roli trequartisty. Szkoda, że zmarnował świetną okazję w I części, ale w zamian wywalczył karnego. Abate przegrał rywalizację z Maggio. Jednak gołym okiem widać kto teraz jest panem prawej flanki w drużynie Azzurrich. Natomiast Szary wszedł na 30 min. zmieniając słabiutkiego Giovinco i praktycznie nie pokazał zbyt wiele.
Na plus: Buffon (kilka ładnych interwencji) , Maggio (motor napędowy), Pirlo (gol i asysta), De Rossi (jeden z najlepszych na boisku), Osvaldo (aktywny, zdecydowanie zasługuje na pierwszy skład).
Na minus: Bonucci (mnóstwo błędów), Criscito (zostawiał rywalom dużo miejsca), Giovinco (to nie był jego dzień).
Włosi awansowali na 1 miejsce. w tabeli, we wtorek trudny mecz z Danią. Stawiam na 2:1 :)
0
radson1406ostatnio aktywny: Więcej niż 6 lat temu, 2019-11-19
13 października 2012, 11:59
Ogladal moze ktos z was mecz Italii???Jak nasi sie zaprezentowali???