Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
Trener Stefano Pioli po zwycięskim meczu z Lazio udzielił kilku wypowiedzi stacji DAZN. Oto jak skomentował spotkanie ze stołeczną ekipą.
Co Sarri powiedział ci o wyrzuceniu Pellegriniego?
- Powiedział mi: «Piłka miała teraz wyjść». Ale sędzia nie zagwizdał. Pulisic zrobił to co powinien. Nie rozumiem, dlaczego mielibyśmy wybić piłkę, skoro taki był ich zamiar, sami powinni byli to zrobić.
Komentarz taktyczny?
- Przygotowywaliśmy się na to, że nasi pomocnicy będą musieli nieco bardziej poruszać się po skrzydłach, abyśmy zyskali przewagę liczebną: po prawej stronie robiliśmy to dobrze, po lewej stronie Loftus-Cheek był trochę za bardzo w środku pola. Przy grze 10 na 11 stało się to już możliwe.
Wróciliście do nietracenia bramek na wyjeździe...
Nie tracenie bramek było dla nas ważne, ponieważ straciliśmy zbyt wiele goli w ostatnich meczach wyjazdowych, mimo że nie było to nie wiadomo ile. Mamy jakość, by strzelać, mamy jakość w podstawowych graczach i tych, którzy przejmują kontrolę. Kiedy ci, którzy wchodzą, dają radę, trener jest usatysfakcjonowany. To wynika z profesjonalizmu tych chłopaków i chęci dobrego występu.
Czy Leao miał się dobrze?
- Tak, znaleźliśmy go kilka razy… Theo mógł mu bardziej pomagać w pierwszej połowie, ale zawsze był skupiony, gdy było to potrzebne.
Cel w Lidze Europy?
- Celem jest utrzymanie lub przeskoczenie trzeciego miejsca w tabeli: dzisiejsze zwycięstwo może pozwolić nam na powiększenie przewagi, a następnie próbę dogonienia Juve. Spotkanie ze Slavią zapowiada się wyśmienicie, bo jest ona świetnym zespołem. Liga Europy jest jednym z naszych celów.
Co sądzisz o słowach Cardinale?
- Koncentruję się na tym, co robimy, aby ten sezon był pozytywny, skupiamy się na tym, aby dać z siebie wszystko. Nigdy nie komentowałem słów właścicieli, dlatego, że mają oni prawo i obowiązek dokonywania własnych ocen.
Czy takie zwycięstwa jeszcze bardziej jednoczą?
- W zespole nigdy nie brakowało nastawienia: to świetna grupa. Jeśli przegrywamy mecze, nie jest to spowodowane podziałami czy brakiem harmonii.
Jak postrzegasz Ibrahimovicia?
- Teraz dziwnie się widzieć ze Zlatanem. Do niedawna był moim zawodnikiem i kolegą z drużyny. Z wielką pasją i kompetencjami wchodzi w nową rolę, cieszymy się, że jest blisko nas.
https://twitter.com/MilanPosts/status/1763707389595824422
Pojechał po tym od razu do szpitala.
Dziennikarz Pellegatti, który monitoruje sytuację w Milanie ostatnio dodał newsa, że Milan zainteresowany jest Abrahamem z Romy.
Jego agent był widziany w ośrodku Milanu, a cena ma wynosić 30 mln.
Mam nadzieję, że to żart, a ten agent reprezentuje również kogoś innego.
(Lookman, Havertz, Gnabry z ofensywnych - Grujic z Porto na DP?)
Gościu zagrał ostatni mecz rok temu...
Podpowiem tylko, że wynosi ona pomiędzy 12 a 14 mln euro brutto za sezon ;)
ba_acm
Osimhen serio? 120-130 mln i obecnie 10 mln netto pensji. TO MOŻE SIĘ UDAĆ,
Poniekąd możesz mieć rację. Milanowi brakuje szybkości i elementu zaskoczenia, a rywalom jest to na rękę, tym bardziej przy obronie jak sitko, którą łatwo przeszyć szybką kontrą, kiedy Milan wyciąga jak największą liczbę zawodników do rozgrywania.
Czy granie ciągle tego samego to nie jest pewien schemat? :)
Nie wiem czy tu jest jakieś niedopowiedzenie w tłumaczeniu czy gość już jest całkowicie naćpany i wygaduje takie głupoty. Milan stracił 4 gole z Monzą, 2 gole z Frosinone i 2 gole z Udinese w trzech ostatnich wyjazdowych meczach, a on przechodzi nad tym do porządku dziennego. Niestety, ale co najmniej do końca sezonu odklejeniec będzie raczył kibiców tego typu wywodami, a szkoda bo do pewnego był sympatyczny.
W czwartek gramy ze Slavią Praga.
Pozdrowiieia dla cioć i wujków rossonerich od mojego syna - Milana
https://bashify.io/i/hmO6Ae
Co do sytuacji z Pellegrinim to 99% winy jest po stronie Pellegriniego i 1% po stronie Di Bello (przy urazie głowy nie powinien kalkulować tylko przerwać grę - a on powstrzymał się świadomie bo stwierdził, że za moment i tak będzie aut...). Raz - masz piłkę i chcesz żeby była na aucie - kopiesz ją w aut. Szczególnie jak masz metr do linii bocznej i jesteś w jej stronę zwrócony... Dwa - jeśli stajesz i "nie grasz" bo uważasz, że należy przerwać grę to... stój i nie graj. Nie byłoby to rozsądne ale przynajmniej A. Pulisic miałby okazję zorientować się, co się dzieje - zakładając, że nie wiedział. B. Nawet jakby strzelił gola, Milan miałby szansę jakimś gestem "fair play" przywrócić stan wyjściowy... Natomiast swoim zachowaniem Pellegrini nie dał nawet promila szansy arbitrowi na inną reakcję... Bardziej oczywistej decyzji być nie mogło, a akurat nasi tu winy nie ponoszą nawet znikomej...
Druga połowa juz lepsza. Co do pierwszej czerwonej. Skoro pilka miała wyjść to dlaczego gosc nie wykopał jej? Później i tak Milan zapewne by oddal piłkę. Faul na Giroud z łokcia jak dla mnie również czerwo.. ogólnie lazio co chwila latało do sędziego z łapami..
Dawno nie widziałem tak dziwnego meczu..
Tym razem muszę pochwalić Piolego za zmiany, jak rzadko kiedy. Najpierw, po czerwonej dla Lazio, czyści u nas posiadaczy żółtych kartek, wpuszczając Reijndersa i Calabrię. Potem znów schodzi Adli z żółtą, ustępując miejsca napastnikowi (który zdobył zwycięskiego gola). Wejście Tomoriego za Gabbię (miał żółtą) było okej, tylko ten Thiaw... chłop minutę po wejściu traci piłkę i Lazio w natarciu. Co się z Niemcem stało, to pojęcia nie mam.
Co do sytuacji z kartką Pellegriniego. Nie rozumiem w ogóle pretensji. Leży zawodnik Lazio, piłkę ma inny zawodnik Lazio - jeśli chciał, żeby została udzielona pomoc koledze, to powinien ją od razu wybić. Nie wybija, nie ma gwizdka, więc Pulisic atakuje, a ten go do parteru jak w MMA. No więc żółta się należała. Gramy do gwizdka sędziego lub sami wybijamy piłkę, skoro mamy ją pod nogami, a nie liczymy na to, że rywal ustąpi pola. Gdyby piłka była pod nogami naszych piłkarzy, to można się czepiać, że nie wybili - choć znów: gramy do gwizdka, nie ma obowiązku wybijania piłki - ale tutaj sto procent decyzyjności było po stronie rzymian, bo to oni mieli piłkę. Skoro sami nie wybili, to logiczne, że chcą grać. Więc Pulisic grał.
Biegaliśmy obsrani nawet grając 11 na 8...