Niby same się nie strzeliły, ale jakbyś je "wyjął" z całej oceny to pewnie by oddały to co pokazali zawodnicy. Ruben nie istniał w środku pola, Leao z Pulisicem byli tragiczni na skrzydłach w czym akurat nie pomogła taktyka, bo nimi praktycznie nie atakowaliśmy, bo znowu boczni obrońcy schodzili do środka co dawało nic.
Gdyby nie Florenzi to byłoby 0:2 dla Slavii, szok!! Gdyby nie czerwona kartka to byłoby 0:4 :( a gdybyśmy grali w koszykówkę to byłoby 56 do 87 dla Slavii to jest dopiero katastrofa...
Wiadomo można sobie gdybać ,co nie zmienia faktu, że nasza gra pozostawia wiele do życzenia.
0
GeorgeACMostatnio aktywny: Więcej niż miesiąc temu, 2025-06-09
8 marca 2024, 00:01
Pulisic 7 za to że ukradł gola. Nw ale wgl mnie nie przekonuje ten amerykański pupilek trenera, był wcześniej w drużynie nic czukwu i dlatego gra? Myślę że jeżeli Samuel miałby tyle szans co Amerykanin to grałby on w pierwszym składzie.
Ja z poważna ocena Chukwueze jednak wstrzymałbym się do następnego sezonu gdzie być może poprowadzi nas ktoś ze świeżym pomysłem na zespół. Jednak przykłady Brahima i CDK powinny dawać trochę do myślenia. Nawet jeżeli ten drugi miał spory udział problemów natury mentalnej.
Kjaer 5,5? Moim zdaniem 6,5 to byłaby adekwatna ocena bo dunczyk zagrał akurat dobrze.
Gabbia znowu pokazuje, że gdy ma się rywala który wysoko naciska to Włoch się po prostu gubi, no i nie jest na poziomie Tomoriego. Oby wrócił już Fik na stałe do składu.
Kjaer dzisiaj wyglądał jak wielki blondwłosy nosorożec na sawannie, zero zwrotnosci i szybkosci, nawet jak piłka leciała prosto w niego to w nią nie trafił :-)
Masa - Simon miał bodajże jeden poważny błąd, a tak to bez zarzutu dzisiaj. Aczkolwiek te dwie bramki rzutuja na niego ocenie mimo, że niewiele miał przy nich do powiedzenia.
Brak błędów nie oznacza od razu dobrej gry. Po prostu rusza się jak wóz z węglem i gdybyśmy grali 11/11 to pewnie byłoby to bardziej widoczne, ale tak czy siak pora wstawić do składu bardziej mobilnych obrońców.
I jeszcze trenera Nigerii przekupił żeby Chukwueze w reprezentacji też na ławce siedział
Gabbia znowu pokazuje, że gdy ma się rywala który wysoko naciska to Włoch się po prostu gubi, no i nie jest na poziomie Tomoriego. Oby wrócił już Fik na stałe do składu.