W tym momencie dziennikarze równie dobrze mogliby pytać Gallianiego o Messiego. Byłoby to równie bezzasadne i jałowe, co dopytywanie o Balotelliego.
Panu Cupiałowi też się pewnie podoba napastnik MC, ale polscy żurnaliści ani myślą pytać go o możliwość założenia koszulki Białej Gwiazdy przez niesfornego Włocha.
0
17 października 2012, 11:43
jak zawsze pieprzy głupoty-bez nowego właścicela będziemy sredniakami