BAYER LEVERKUSEN - AC MILAN 1:0
Milan po dwóch kolejkach fazy ligowej Ligi Mistrzów z dorobkiem... 0 pkt
Podczas zgrupowania reprezentacji Danii wypowiedział się Simon Kjaer, którego kontrakt z Milanem wygasa 30 czerwca tego roku. Oto słowa obrońcy:
"Jestem w miejscu, w którym chcę być. Gram w Milanie, dobrze się tam czuję. Dla mnie to nieważne czy decyzja zostanie podjęta teraz, czy za dwa miesiące. Kiedy trafiłem do klubu cztery lata temu byliśmy na siódmym czy ósmym miejscu. Teraz co sezon gramy w Lidze Mistrzów. Jeśli mógłbym zostać w Mediolanie, byłbym bardzo szczęśliwy. Zawsze chciałem trafić do tego klubu, od samego początku, kiedy tylko przeszedłem do Palermo. A jeśli nie zostanę w Mediolanie, to mam 35 lat i mogę w wolności wybrać czego pragnę wraz ze swoją rodziną. Nie przejmuję się, dla mnie jest wszystko w porządku. Myślę, że wszyscy mnie znają. Jestem dumny z tego, co udaje się robić".
"Skłamałbym mówiąc, że nie miałem ofert z innych klubów. Oczywiście podjąłem taką a nie inną decyzję. W przeszłości odrzuciłem również propozycje z Arabii Saudyjskiej. Uczyniłem to z wielu względów. Przede wszystkim dlatego, że obecnie znajduję się w miejscu, do którego zawsze dążyłem. Za mną wspaniała ścieżka piłkarska, zawsze dążyłem do gry w Milanie, a życie w Mediolanie jest nieprawdopodobnie piękne. I we Włoszech. Moja żona to Szwedka, zatem Dania nie jest jej domem, tak jak dla mnie tym domem nie jest Szwecja. Moje dzieci znają język duński, ale ich głównym językiem jest angielski. Zawsze chodziły do szkoły anglojęzycznej. Przeprowadziliśmy się w naszych życiach mnóstwo razy. Dla nas Włochy stały się domem. Mieszkamy tu od dłuższego czasu i czujemy się doskonale. To tyczy się całej mojej rodziny".
+ jeśli by przyszli nowi ludzie od przygotowania fizycznego to może wielu jeszcze się zaskoczy ;]
Doświadczenie oraz zawodnik, który "nie marnowałby się" na ławce i jego rozwój nie byłby hamowany małą liczbą meczów.