FEYENOORD – AC MILAN 1:0
Dobra pierwsza połowa w wykonaniu Milanu, choć bez potwierdzenia tego strzeloną bramką. Najlepsze okazje marnowali Giroud oraz Leao. Francuz miał dwie podobne sytuacje odpowiednio w 8' oraz 44' minucie. Za pierwszym razem, po znakomitym rajdzie, piłkę wyłożył mu w polu karnym Chukwueze, ale Giroud strzelił wprost w Terracciano. Za drugim, podającym był Leao, a Giroud strzelił nad bramką. Natomiast Portugalczyk swoje okazje miał w 11' oraz 32' minucie. W obu przypadkach schodząc w pole karne z lewego skrzydła próbował uderzeń po tzw. dalszym słupku, ale najpierw nie dokręcił futbolówki, a za drugim jego strzał, z ostrego kąta nota bene, został zatrzymany przez golkipera Fiorentiny. Głową strzelał także Chukwueze, bardzo aktywny w pierwszej odsłonie, ale jego uderzenie także obronił Terracciano. Natomiast gospodarze najlepszy moment spotkania mieli po 25' minucie, kiedy to podeszli odważniej i przycisnęli Milan. W 27' minucie Belotti znalazł się sam na sam z Maignanem, ale uderzył wprost we Francuza. Po chwili strzału z linii pola karnego próbował Ikone, ale trafił jedynie w boczną siatkę. Kolejną okazję sprezentował Fiorentinia Bennacer, który przed własnym polem karnym stracił piłkę, którą przejął włoski napastnik, ale jego strzał na szczęście zablokował Tomori. Pierwsza połowa zakończyła się zatem wynikiem 0-0.
W drugą połowę piłkarze obu ekip weszli z dużym przytupem. Najpierw w 47' minucie Chukwueze wypuścił Leao wbiegającego z prawej strony w pole karne, a ten piętką, czym zaskoczył defensorów rywali, zagrał wzdłuż bramki do Loftusa-Cheeka, który z najbliższej odległości wpakował piłkę do bramki. Radość z prowadzenia nie trwała zbyt długo, bo trzy minuty później Duncan zza pola karnego oddał precyzyjny strzał, po którym Maignan musiał wyciągać piłkę z bramki. Ale i ta radość, tym razem graczy Violi, nie trwała zbyt długo. W 53' minucie Reijnders zagrał do Leao, ten pomknął przed siebie gubiąc defensorów gospodarzy, minął po drodze także Terracciano i wbił piłkę do pustej bramki. Dalej jednak emocji było coraz mniej. Zwłaszcza po 62' minucie, kiedy to Pioli ściągnął z boiska Leao oraz Reijndersa. Wykorzystała to Fiorentina, która zaczęła naciskać. Na szczęście Milan miał Maignana, który w fenomenalnym stylu bronił strzału Belottiego czy Mandragory. Do końca spotkania żadnej z ekip nie udało się już stworzyć dogodnej okazji do strzelenia bramki, z czego cieszył się Milan, który odniósł kolejne zwycięstwo, a wobec porażki Juventusu z Lazio, powiększył przewagę nad trzecim w tabeli Juve, do sześciu punktów.
ACF FIORENTINA (4-2-3-1): Terracciano; Dodo (69' Kayode), Milenkovic, Martinez Quarta (88' Barak), Biraghi; Mandragora, Duncan; Ikone (88' Sottil), Beltran (79' Nzola), Kouame (69' Gonzalez); Belotti.
Rezerwowi: Martinelli, Vannucchi; Comuzzo, Faraoni, Kayode, Parisi, Ranieri; Arthur, Barák, Castrovilli, Infantino, Lopez; González, Nzola, Sottil
AC MILAN (4-2-3-1): Maignan; Calabria, Thiaw (46' Gabbia), Tomori, Florenzi; Bennacer, Reijnders (62' Musah); Chukwueze (73' Pulisic), Loftus-Cheek, Leao (62' Okafor); Giroud (82' Jović).
Rezerwowi: Sportiello, Nava, Gabbia, Simic, Bartesaghi, Terracciano, Adli, Musah, Zeroli, Pulisic, Okafor, Jovic
Bramki: Loftus Cheek 47', Duncan 50', Leao 53'
Żółte kartki: Biraghi 13', Thiaw 21', Quarta 24', Tomori 89', Loftus - Cheek 90+3'
Arbiter główny: Fabio Maresca (Neapol)
Miejsce: Stadio Artemio Franchi (Florencja)
*** SKRÓT SPOTKANIA ***
To się z całą pewnością nie stanie, bo nie ma do tego żadnego powodu.
Kontuzje w drużynach się zdarzają, nas kosztowały masę punktów w tym sezonie, ale czy to wina trenera czy nie - nie dowiemy się tego.
Osoby które już wydały wyrok na osobach odpowiedzialnych za przygotowanie fizyczne drużyny do rozgrywek mogą zarówno mieć rację, jak się mylić, bo nie wszystko jest zawsze zerojedynkowe.
Pioli w 4 sezony w Milanie ugrał:
- Mistrzostwo,
- 2x Wicemistrzostwo (prawdopodobnie)
- Półfinał LM
- Możliwy sukces również w LE w tym sezonie.
Więc nie wiem za co mielibyśmy trenera zwolnić, chyba nikt nie myśli, że te ogólniki rzucane co jakiś czas na stronie, np. słaba taktyka, brak rozwoju, stanie w miejscu itd. mają jakieś odzwierciedlenie w rzeczywistości i ktoś to weźmie na poważnie, jacyś totalnie odklejeni od rzeczywistości osoby by musiały kierować tym klubem, a patrząc po ostatnich kilku latach, to raczej amatorzy nie są.
To trochę za duża pewność - osobiście bym mógł napisać, że najprawdopodobniej to się nie stanie, bo widzę tylko lub aż jeden powód do zwolnienia - potwierdzenie trenera z wyższej półki, który da większą pewność niż Pioli. Na chwilę obecną takim kimś wydaje mi się być tylko Conte, więc szansa jest bardzo mała, ale jest.
Wysokie zarobki, utrzymywanie pensji drugiego trenera, no i niewielka pewność, że dzięki temu wszystkiemu my faktycznie jakikolwiek postęp zrobimy.
Więc, nie widzę powodu dla którego ktoś miałby się decydować na taki ruch.
Dodatkowo z Piolim zarząd współpracuje od dawna, a jak będzie się układała współpraca z nowym trenerem ?
Skąd pewność, że Conte nie wyleci znowu z jakimś tekstem na konferencji prasowej, czy poprosi o jakąś gigantyczną kwote na transfery ?
No i już tak finalnie to ja nie widzę trenera z topu który miałby zastąpić Piolego.
Do Antonio po jego słabiutkiej przygodzie z Tottenhamem i zwłaszcza sposobu w jakim pożegnał się z tą drużyną, przekonany nie jestem, a poza nim to nie wiem Mourinho jest jeszcze wolny ale raczej wątpię że ktokolwiek dałby mu teraz do prowadzenia AC Milan.
Reszta wymienianych "następców" Piolego przez ten sezon to był: Motta, Abate czy De Zerbi. Żaden z nich top którzy swoją marką przewyższają Piolego i tymbardziej nie ma żadnej gwarancji, że taki pomysł faktycznie wypali.
pikachu detektyw
Przykładem niech będzie Juventus, którzy mają bardzo silny potencjał kadrowy, a jeśli zmienią na kumatego trenera, plus oczywiście też będą mieć jakieś wzmocnienia, to Juve z pewnością będzie silniejsze niż w tym sezonie.
Będę ciekawy potencjału Interu. Bo nie wierzę, że znowu zdominują Ligę w kolejnym sezonie. Ostatnio w Serie A trudniej utrzymać Mistrza, niż go zdobyć, a Inzaghi nie jest typem trenera z długofalowymi sukcesami.
Jeśli na stanowisku trenerskim tych trzech ekip (Milan,. Juve, Inter) pozostanie status quo, to sytuacja w tabeli się nie zmieni. Ale podejrzewam, ze walka o mistrza będzie o wiele bardziej wyrównana.
Jeśli Milan, bądź Juve cos zmienią, to może to być ruch zarówno na duzy plus, bądź na zawiedzione nadzieje.
ZDROWIA DLA WSZYSTKICH I FORZA !!! :)
Forza Milan!
Ale dopóki strzelamy więcej bramek niż rywale to git, grunt, że Juvkom się udało odjechać.
No i stary cenzura po stracie bramki nic nie gramy.
Czekam
...............
A Ty tak.na poważnie czy zapadka w głowie. Nie klikła
Radzę nauczyć się co to sarkazm, bo ci zapadka w głowie chyba nie klikła.
Pozdrawiam
Po porażce Violi 0:1 z Interem - wcale Fiołkom nie umniejszał. :-) :-) :-)
Niech spadają
W roku 2024 w Serie A: 9 zwycięstw, 2 remisy, 1 porażka.
Skończyły się kontuzje, wyniki zaczęły bronić Piolego.
Tej drużynie potrzeba jeszcze jednego światowej klasy środkowego obrońcy, jednego nowoczesnego prawego obrońcy, jednego silnego fizycznie ale przyzwoicie zaawansowanego technicznie defensywnego pomocnika oraz mobilnego, szybkiego ale przy tym jednak rosłego snajpera. Gdyby te braki jakościowo wypełnić, spokojnie możemy rzucić wyzwanie Interowi w Italii, a i w LM już każdy musiałby się z Milanem liczyć.
Ja jestem prawie pewny, że jeśli finiszujemy na 2 miejscu w Serie A i dotrzemy do 1/2 Ligi Europy - Pioli zostanie.
Przyznaję, że jestem cichym fanem De Zerbiego i chciałbym go u nas zobaczyć. Ale gdybym był decydentem Milanu, po wiecemistrzostwie Italii i półfinale EL - nie zmieniłbym trenera, zwłaszcza, że trzeba by opłacać trenerów dwóch...
Druga sprawa. Uważam, że to jest na tyle dobry fachowiec, że jak dostanie w nowym sezonie ze trzy mocne nazwiska, przy zachowaniu obecnego szkieletu, to Inter nie podskoczy. Nikt we Włoszech nie podskoczy. A De Zerbi? Sam nie wiem. Jednak Brighton, to nie AC Milan. Zwłaszcza, że dzisiejszy Milan, to zespół już aspirujący do tytułów. Zupełnie inny od tego, który Pioli przejmował. Nie jestem pewien, czy De Zerbi by się nie spalił, wszak oczekiwano by od niego wiele.
Ty masz coś z głową?
Oglądałeś mecz???
Mega pozytywnie Chukwu
Wesołych Świąt dla Milanistów!!!!
Lecimy po 2 gwiazdkę.
Zdrowych i wesołych wszystkim, Forza Milan!
- obronę na dziś powinni tworzyć Florenzi,Gabbia,Tomori,Theo. Niestety ale na Thiaw i Calabria są po prostu teraz słabsi.
- Chukwueze rzuca wyzwanie Pulisiciowi
- dobrze ze to ostatnio sezon Giroud
- Leao najlepszy, zaraz za nim Chukwueze i Reijnders. Mocny Maignan.
no nie do końca bo nie ma pewności, że następcy uciągną ciężar, a presja na nowe "9" będzie gigantyczna.
Francuz dziś dwie setki zmarnował, ale przy golu Leao dołożył "brudnej" roboty
-spóźniony doskok do Beltrana który asystowal przy golu Duncana
-urtata kontroli w prostej sytuacji po której Viola mogła i chyba nawet stworzyła sobie okazję na gola
-bezpardonowe wejście w Belottiego przed własnym polem karnym po którym sędzia mógł i chyba powinien wskazać na rzut wolny, a wszystko to spowodowane było marną zwrotnoscia i szybkością naszego obrońcy.
Tak.. Naprawdę budujmy defensywę na tym kopaczu to świetnie na tym wyjdziemy.
PS, Thiaw również fatalny występ ale on chociaż pokazał w czerwono-czarnej koszulce że potencjał ma.
Ja uważam że my musimy zrobić 2 duże transfery na 9 i tu moim faworytem jest Zirkzee oraz na środek obrony i tu chciałbym Buongiorno.