MILAN – BOLOGNA 3:1!
Włoska Serie A notuje najwyższą frekwencję od 26 lat - informuje LGdS. Mecze włoskiej ekstraklasy ogląda w tym sezonie średnio 30 913 widzów i liczba ta jest o 4,7% wyższa niż w poprzednim sezonie. Rekord przypada na sezon 1997/1998, kiedy to średnia wyniosła 31 223 widzów. Drużyną o największej liczbie widzów jest Inter Mediolan - 72 908 widzów (96,3%). Drugie miejsce przypadło Milanowi - 71 823 widzów (94,8%), a trzecie Romie - 62 392 kibiców (92,4%). Klubami, które wykorzystują najlepiej potencjał swoich stadionów, są: Cagliari - 16 123 (98,2%), Atalanta - 14 708 (96,6%) oraz Juventus - 39 617 (96%).
Kwestia stadionów we Włoszech staje się coraz bardziej kluczowa dla działalności klubów, które nieustannie dążą do zwiększania przychodów. Obecna sytuacja pokazuje, że nieprawdziwe stało się twierdzenie sprzed kilku lat, że futbol w telewizji zyska kosztem frekwencji na stadionach. Dowodzą tego dane z San Siro: stadion wypełnia się nawet mimo tego, że rozgrywane są dwa mecze w tygodniu.
W odniesieniu europejskim liczby plasują Serie A na trzecim miejscu, za Bundesligą (39 414) i Premier League (38 429). La Liga notuje 29 170 widzów, a Ligue 1 - 26 872.
DANE HISTORYCZNE (SERIE A):
2011/2012: 22 602
2012/2013: 23 101
2013/2014: 23 331
2014/2015: 22 167
2015/2016: 22 213
2016/2017: 21 996
2017/2018: 24 783
2018/2019: 25 062
* - sezony pandemii Covid-19
2022/2023: 29 537
2023/2024: 30 913 (sezon trwa)
Jeżeli San Siro ma pojemność 75 817 widzów, to nie powinniśmy zejść poniżej tego, a raczej zwiększyć możliwości stadionowe...