SCUDETTO


Tragiczny bilans Milanu. Rossoneri tracą zdecydowanie zbyt dużo goli z drużynami z dołu tabeli

16 kwietnia 2024, 20:31, Redakcja Aktualności
Tragiczny bilans Milanu. Rossoneri tracą zdecydowanie zbyt dużo goli z drużynami z dołu tabeli

Po trzech golach zdobytych przez Sassuolo, ekipa Rossonerich dotychczas straciła 29 goli w 17 ligowych meczach rozegranych na wyjeździe. W rezultacie Milan jest obecnie czwartą najgorszą drużyną w Serie A pod względem straconych bramek na wyjazdach. Tylko Frosinone (37), Salernitana (36) i Sassuolo (33) były gorsze od podopiecznych Stefano Piolego. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że cała ta trójka to ekipy zajmujące aktualnie miejsca spadkowe do Serie B... Milan ma absurdalne trudności z utrzymaniem uwagi i koncentracji przez 90 minut, zwłaszcza gdy przychodzi mu grać z dala od San Siro.

Rossoneri stracili gole przeciwko zespołom znajdującym się w dolnej części tabeli: cztery z Monzą, trzy z Sassuolo, Udinese i Frosinone, dwa z Salernitaną, Lecce i Cagliari oraz jeden z Hellasem Werona.



9 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
AdrianoGalliani
AdrianoGalliani
16 kwietnia 2024, 22:16
Myślałem, że to Hitler na środku zdjęcia. (¬‿¬)
13
nokoments
16 kwietnia 2024, 23:44
"Chciałem dobrze" - Alessandro Florenzi
6
inzaghi67
17 kwietnia 2024, 01:19
Nie ma dowodów, że Florenzi wiedział o nałogu hazardowym Tonaliego.
15
gattusoBDG
gattusoBDG
16 kwietnia 2024, 21:59
A dopiero co był artykuł, że obrona już szczelniejsza. No ale wiadomo - jak się polepszy to się po..... (¬‿¬)
2
patoo_07
patoo_07
16 kwietnia 2024, 21:12
To było widać już w sparingach i pierwszym meczu z Bologną, że będziemy mieli ogromne problemy, bo pomoc u nas w ogóle nie broni. Do ataku wszyscy są super, strzelamy w sumie dużo i regularnie. Niestety taktyka strzel więcej niż przeciwnik nie jest najlepsza w kontekście całego sezonu.
3
Gianni Rivera
16 kwietnia 2024, 20:44
Winę za to ponosi kiepska forma obrońców, ale również kiepsko dobrana do posiadanych piłkarzy taktyka. Nie wiem tylko, jak to procentowo rozłożyć, czy 50 na 50, czy z przewagą w którąś stronę...

Jaką formę prezentują Kjaer czy Thiaw, każdy widzi, tego komentować nie trzeba. Co do taktyki, to wydaje mi się, że ciągle gramy wysoko, tak jakbyśmy nadal mieli Kessiego w drużynie, który asekurował agresywnie, wysoko grających obrońców. Aktualnie kiedy próba przejęcia piłki przez obrońcę się nie uda, to z powodu braku asekuracji piłkarz rywala tworzy przewagę w tej strefie boiska (bo nasz obrońca musi za nim gonić), albo wręcz dochodzi do sytuacji sam na sam (vide ratujący się faulem na czerwoną kartkę w meczu z Juventusem Thiaw). Nie lepiej ma się sprawa z bocznymi obrońcami w roli środkowych pomocników. Pomysł można by uznać za dobry, nowatorski i efektywny, gdyby Milan grał aktywnie środkiem pola. Niestety, Milan gra bez angażowania środka pola, a większość (właściwie to prawie wszystkie) ataków idzie skrzydłami. Z tego powodu zagęszczanie środka mija się z celem, bo i tak tego nie wykorzystujemy, a brak obrońców w bocznych strefach boiska sprawia, że robią się tam niemiłosierne dziury, co choćby w ostatnim meczu wykorzystywał Lauriente - oczywiście był szybszy od Florenziego, ale Włocha często po prostu nie było z boku, bo akurat brykał sobie na środku.

Połączenie słabej formy obrońców i kiepskiej taktyki to gwarancja dramatu defensywy
9
sebulba12
sebulba12
17 kwietnia 2024, 09:11
Skoro taktyka leży to dlaczego tracimy stosunkowo mało goli u siebie? Na San Siro gramy z inną taktyką z Kessim w składzie czy jak?
0
Gianni Rivera
17 kwietnia 2024, 13:10
Skoro nie taktyka, to piłkarze, ale możemy odbić piłeczkę i zapytać "to na mecze domowe wychodzi inny Thiaw czy Kjaer, niż na mecze wyjazdowe?" No nie. To są ci sami piłkarze i ta sama taktyka, a problemy w defensywie to miszmasz obu tych czynników. Na same stracone gole nie ma co patrzeć. Trzeba by było porównać xG w meczach domowych i wyjazdowych, by sprawdzić, czy faktycznie lepiej sobie radzimy w domu, czy może rywal kreuje mniej sytuacji? Równie dobrze może być tak, że w domu straciliśmy 8 goli, ale xG wynosiło 5, więc straciliśmy o 3 gole za dużo. Na wyjeździe zaś xG wyniosło 35, a straciliśmy "tylko" 29 goli, więc poszło nam całkiem nieźle i to nie wina defensywy, a strzałów z gatunku "nie do obrony".

W grę wchodzą zawsze tylko dwa czynniki: ludzki (piłkarze) i strategiczny (taktyka i trener). To, w jakich proporcjach się one mieszają, to już inna bajka. Nie umiem tego stwierdzić, czy 99% winy leży po stronie piłkarzy, a 1% po stronie taktyki i trenera, czy odwrotnie, albo czy jest to może 50 na 50. Nawet, jeśli problem leży w głowach piłkarzy, którzy sobie nie radzą z presją meczów wyjazdowych, to również jest zależne od tych dwóch czynników: ludzkiego, bo to mental piłkarzy, i strategicznego, bo Pioli nie potrafi ich psychicznie nastawić/zmotywować/przygotować na mecze wyjazdowe.
0
savicevic88
savicevic88
16 kwietnia 2024, 20:35
Żelazna kopuła... tfuuu defensywa
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się