Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
Nie było niespodzianki... Milan przegrał na San Siro pojedynek derbowy z Interem 1:2 (0:1) w spotkaniu rozegranym w ramach 33. kolejki Serie A. Autorem jedynego gola dla Rossonerich był Fikayo Tomori (80'). Podopieczni Stefano Piolego rozegrali kolejne spotkanie bez polotu, a Inter dzięki poniedziałkowemu zwycięstwu zapewnił sobie dwudziesty tytuł mistrza Włoch.
Zachęcamy do ocenienia postawy Rossonerich oraz trenera w tym spotkaniu.
Przecież zawodnicy na boisku też widzą, że ktoś im podcina skrzydła, widzą, że gra się zaczyna jakoś układać po wpuszczeniu zawodników, których przeciętny kibic widziałby w pierwszym składzie. Wiedzą już, że na ławce siedzi sabotażysta. Niestety nerwy nie wytrzymały, ale mimo wszytko powinny.
:P
Ale sam mecz, to było fajne meczycho, Dużo walki (dosłownie), ale będąc w zasadzie na starcie na pozycji straconej, w pewnej chwili podjęliśmy rękawice, i walczyliśmy dzielnie.
Niestety brak opanowania będzie nas kosztował bardzo dużo w meczu z Juventusem. Brak Calabrii, Theo i Tomoriego będą kluczowe.
Giroud ostatnio prezentuje gorszą formę od Origiego, co już jest dosyć niepokojące. Dzięki Oli za wszystko, ale czas się pożegnać.
Ale walka była, i mecz sam w sobie był ciekawy. Oczywiście dało się zauważyć większą kulturę i kontrolę po stronie Interu, ale nie położyliśmy się tak, jak wielu z nas oczekiwało przed meczem.
Teraz z nożem w zębach na Juve.
Forza Milan!!!
Żeby nie było byłem zażenowany tym jak mało minut dostał z Romą.