FEYENOORD – AC MILAN 1:0
p. | Drużyna | M | W | R | P | Bramki | PKT | |
1. | SSC Napoli | 24 | 17 | 4 | 3 | 39-17 | 55 | |
2. | Inter Mediolan | 24 | 16 | 6 | 2 | 58-23 | 54 | |
3. | Atalanta BC | 24 | 15 | 5 | 4 | 54-26 | 50 | |
4. | SS Lazio | 24 | 14 | 3 | 7 | 45-32 | 45 | |
5. | Juventus FC | 24 | 10 | 13 | 1 | 41-21 | 43 | |
6. | ACF Fiorentina | 24 | 12 | 6 | 6 | 41-25 | 42 | |
7. | Bologna FC | 24 | 10 | 11 | 3 | 38-29 | 41 | |
8. | AC Milan | 23 | 10 | 8 | 5 | 35-24 | 38 |
p. | Strzelec | Bramki |
1. | Mateo Retegui | 20 |
2. | Moise Kean | 15 |
3. | Marcus Thuram | 13 |
4. | Ademola Lookman | 10 |
5. | Romelu Lukaku | 9 |
6. | Lautaro Martínez | 9 |
7. | Lorenzo Lucca | 9 |
8. | Taty Castellanos | 9 |
Katastrofalny kwiecień, na który składa się eliminacja z Ligi Europy i szóste z rzędu przegrane derby Mediolanu sprawiły, że cykl Stefano Piolego w ekipie Rossonerich dobiega końca. Do końca sezonu pozostało pięć meczów, ale klub darzy go wielkim szacunkiem, co pozwoli mu na pozostanie na swoim stanowisku do końca sezonu, aby przypieczętować kwalifikację do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Tymczasem w Casa Milan trwają prace nad szukaniem następcy. Wtorkowe wydanie Tuttosport sugeruje, że Gerry Cardinale będzie odgrywał główną rolę w podjęciu decyzji w sprawie wyboru nowego szkoleniowca, co potwierdził we wczorajszej wypowiedzi Giorgio Furlani.
Najpewniej nowym trenerem Milanu zostanie obcokrajowiec. Na pole position jest Julen Lopetegui. Klub z Mediolanu analizuje również kandydatury Marco Rose, Marka Van Bommela czy Sergio Conceiçao. Szanse Marcelo Gallardo i Christophe'a Galtiera maleją.
Dlatego myślę, że przyszły sezon będzie słaby. Przyjdzie ktoś tam, od kogo będzie oczekiwanie dużego wyniku. A on tego wyniku dać nie będzie w stanie, szczególnie że Oliviera silnej 9 nie będzie, a jeszcze przecież kogoś postarają się drogo sprzedać.
Będzie znowu chaos i tyle. Większe nadzieje pokładałbym w dobrym wyniku w LM , bo tam chłopaki się bardziej zmobilizują, ale do zbudowania silnego teamu do ligowej orki to jest bardzo daleko.
Jedynie Wloch!
Dla mnie Niels Liedholm był Szwedem.
Tak jak Motta, to Brazylijczyk z włoskim paszportem.
Wszystko musi być gotowe jak najszybciej, by jak najszybciej przygotować skład dla nowego trenera.
Banter ery nie będzie, ale o dogonieniu Interu z Marottą na czele możemy jedynie pomarzyć.
Ligowy Średniak - to my.
Słowo "odnalazł" używa się w przypadku zaginięcia, co nie miało miejsca. Nadal wole Piolego od każdego z powyższych wynalazków. Zmiana dla samej zmiany i na poprawę humoru jest dobra jedynie w przypadku kobiet.
@carioca
każdy trener z ligi argentyńskiej, boliwijskiej czy pakistańskiej to no name dla 95% fanów europejskiej piłki.
Pioli poza Milanem i jednym sezonem w Lazio, to jeszcze większy no name od Argentyńczyka.
Pozwól, że sam zdecyduje co jest na miejscu.
Z tego co widzę to grał Europie gdy interesowałem się piłka bardziej niż teraz ,ale za nic nie kojarzę tego zawodnika. Musiałem się posiłkować transfermarkt.
Pozycja AMC.
670 minut w pucharze UEFA - 0 goli 0 asyst
200 minut w Lidze Mistrzów - 0 goli 1 asysta
Rzeczywiście, potężna kariera, błagam o wybaczenie za nazwanie go np nejmem.
Na naszym forum nie ma aż takiej demokracji, więc możesz pisać o nazywaniu kogoś nejmem.
Widać słabo się interesowałeś piłką, skoro bierzesz wyciąg z minutami w pucharach.
Gość nie był Messim, ale swoje zagrał tak w Europie jak w Ameryce oraz w repce.
Ma dodatkowo sukcesy jako trener. Wiadomo, że inny kontynent, ale wszędzie trzeba wygrywać, żeby podnieść uszatki.
ale Gallardo to no-name nawet jeśli chodzi o zawodnika. Pograł trochę w Monaco - gdzie poza 99/00 (mistrz) to klub czołgał się po dole tabeli (wyprzedano najważniejszych piłkarzy), a potem wrócił do River Plate, skąd przyszedł do czołgającego się po dole tabeli PSG. No wybitna kariera, nie ma co.
Jeżeli to ma.byc wyznacznikiem, to poza Kloppem i Guardiolą, ewentualnie Ancelottim nie ma opcji na rynku dla Milanu.
To proponuje Pippo Inzaghiego, bo ma taką samą historię i też sobie nie poradził, albo innego trenerskiego nieudacznika, bo też sobie nie poradzili.
Tak podsumowałeś Hiszpana.
Taką samą historię miał Pioli.
A Włoch jest tu wrzucony, jako pokazanie, że z kogoś jak Pioli/Julen (nie jestem jego zwolennikiem) może wyjść coś ciekawego.
Czemu od razu Pippo, skoro on nigdzie poza jednym sezonem w serie b, nic ciekawego nie osiągnął.
Julen i Stefano przed dużymi klubami mieli coś ciekawego w CV.
Jeżeli negujesz mój wpis, to negujesz swój ;)
Pioli odejdzie bo kibice mają go dosyć, a hamerykanie wezmą jakiegoś trenera byle zrobić jakąś zmianę
Co z niego za Interista? Według niektórych na tej stronie powinien oddać chociaż jeden mecz walkowerem, tak aby jego ukochany Inter był mistrzem.
Dziecinada
przede wszystkim to buc i rasista. Trener dobry może, ale w Porto mogą na pewne rzeczy przemykać. W Milanie niekoniecznie
tak jak wyczyny Gasperiniego w Atalancie
Conte >> De Zerbi=Sarri > Motta >>>>> Reszta wynalazków.
Uważam, że przez specyfikę ligi powinniśmy brać Włocha.
Trzeba postawić albo na kogoś z dużym doświadczeniem i nazwiskiem, albo na jakiegoś zdolnego mlokosa z nowoczesną wizją gry.
Allegri startował z Juventusem w sezonie 21/22 tak, że zajmował miejsce w strefie spadkowej, a gdyby nie ujemne punkty i kara to grałby w LM. Pioli obejmował Milan po Giampaolo i ugrał LE a potem LM. A dziś chcemy się go pozbyć, Juve tak samo (nie dziwne xd). Zobaczmy co będzie po tym sezonie (zresztą Xabi chyba chce tak samo sprawdzić) czy to nie szło m.in na fali entuzjazmu (jak my w Covidzie)
Ja bym już zostawił tego Piolego, myślicie, że na rynku jest w ogóle jakikolwiek trener, który dałby radę wygrać ze Slavią Praga, Empoli, znowu Slavią, Veroną, Fiorentiną i Lecce POD RZĄD?!
A o jakieś tam mało ważne mecze z Romą czy Interem nie ma się co czepiać - zabrakło szczęścia, zadecydowały detale.
Poza tym po co zmieniać trenera skoro widać jak na dłoni, że drużyna jest gotowa skoczyć za nim w ogień i aż kipi energią na boisku rzucając się każdemu rywalowi do gardła i nie odpuszczając żadnej piłki.
Poza Piolim świat nie istnieje - po co opuszczać tę jaskinię platońską skoro dalej można obserwować rzucane przez niego cienie na ścianie.
Co do De Zerbiego i Motty - czy jesteście pewni, że oni odniosą sukces grając co 3 dni pod taką presją jak w Milanie ?
Motta ok był do tego przyzwyczajony, ale z De Zerbim mam obawy.
od lat w tym się babrany
może trzeba zaryzykować i brać kogoś z zewnątrz.
Pochetino płacze w nocy, Wenger znowu go przeskoczy,
cieszą się w United chłopy - będzie Liga Europy!
Witaj, Kloppie ukochany, od Beniteza czekany,
Od Dalglisha wytęskniony, daj nam puchar upragniony!
Wytyczne są raczej takie żeby ciąć koszta. Trener ma zarabiać 3-4 mln euro. A nie 7-8.
A przy naradach transferowych morda w kubeł i grzecznie przytakiwać.
Nie wiem skąd takie upodobanie do przeciętnego trenera przeciętnego klubu z przeciętnymi wynikami. Brighton za końcówki Pottera grało lepiej niż obecnie -.-
Choć patrząc na kandydatów typu Gallardo, czy Lopetegui, to już lepszy i De Zerbi...
Tymczasem Antionio Conte:
4:1 w trąbe z Watfordem, prowadząc Chelsea, oraz przeciwko Leicester prowadząc Tottenham ;)
Z tym że Antonio miał "troszeczkę" lepszych piłkarzy do dyspozycji niż de Zerbi :)
Rozumiem pewne zarzuty wobec RDZ, natomiast kompromitujące wyniki to się każdemu trenerowi mogą przydarzyć.
A stwierdzenie że za Pottera było lepiej to absurd: w sezonie bez europejskich pucharów RDZ zdobył 11 pkt więcej i miał bilans bramkowy +19 w przeciwieństwie do Pottera który miał -2. Więc zmiana jest widoczna.
A w tym sezonie doszły europejskie puchary i wyprzedano kluczowych zawodników ze środka pola, zastępując ich dzieciakami, albo emerytami jak Milner, czy odpadami jak Dahoud, którego już odstrzelono.
Po prostu błędem jest ocenianie trenera bez uwzględnienia szerszego konteksu - składu, kontuzji, większej ilości meczów itp.
Zresztą, on i tak nie przyjdzie z powodu klauzuli, natomiast robienie z niego jakiegoś amatora, gdy pozytywnie wypowiadał się o nim chociażby Guardiola, który podobno polecał go Barcelonie, albo de Rossi który uważa go za jednego z bardziej innowacyjnych szkoleniowców, jest absurdalne.
Zacznę od dupy strony - mówimy o końcówce Pottera, czyli początku sezonu, w którym De Zerbi objął Brighton.
Po drugie - nie twierdzę, że jest amatorem. Twierdzę, że nic ponad średnią nie wyciąga, a jego Sassuolo, Brighton czy przygoda na Ukrainie nie są czymś "ekstra" by się o niego bić.
Przypadek Conte w postaci 4:1 z Watfordem, który zajmował w tabeli 11 miejsce, przy grze przez godzinę w 10 to trochę inny typ wypadku przy pracy niż porażka z (prawdopodobnym) spadkowiczem - już prędzej mecz z Bournemouth można porównać do tego (no ale to też nie był klub dołu tabeli, a Chelsea grała takimi tuzami jak Barkley i Zappacosta, no ale dobra).
Patrząc ile porażek i jakich miał jeden i drugi to powiem, że takich porażek z większą ilością straconych bramek to ma jednak De Zerbi i to po kilka w jednym sezonie - a karierę trenerską ma jednak krótszą niż Conte. Jak chcemy się bawić w zmianę z 4-2-fantazja w fantazja-byledoprzodu to proszę bardzo ;)
Więc nic dziwnego, że RDZ ma gorszy bilans, skoro nigdy nie dane mu było trenować zawodników na zbliżonym poziomie.
Dobrym przykładem jest Klopp, nawet on potrzebował van Dijka, czy Alissona, żeby posadzić parodystów na ławkę i włączyć się do walki o mistrzostwo Anglii.
Z pustego to i Salomon nie naleje ;)
Ale my nie mówimy o Pepie, który trenował wyłącznie samograje, a o Conte, który zaczynał od Arezzo, Sieny, czy będącej w strefie spadkowej Atalanty. Nawet w takich drużynach nie łapał on tak głupich wyników jak De Zerbi (bo przegrać najgorszą drużyną Serie B z Juventusem nie jest niczym dziwnym). Nie wiem więc co ma bilans do tego. Albo twoja drużyna gra tak, że przegrana 4:0 jest wypadkiem przy pracy - albo tak, że ten wypadek przy pracy staje się normą. U De Zerbiego póki co te wypadki przy pracy są normą - w każdym sezonie ma coś takiego i to nie raz.
Klopp potrzebował transferów, żeby coś ugrać? Nowe, nie znałem. Myślałem, że wystarczy magiczna zmiana trenera (xD). A na powaznie - Brighton zrobiło zakupy takie jak my (oczywiście przygarniając więcej kasy niż my ze sprzedaży) i działając na zasadach "magicznego programiku do wyszukiwania najlepszych opcji" zrobiło zakupy. Nie wypaliły - ojoj. Ale mecze np. z Romą pokazały, że De Zerbi jeszcze taktycznie nie dojeżdża.
Ciekawe co jeszcze wymyślą pismaki, bo nazwiska od ponad roku niezmienne :)
No doszli Bommel i Conceicao, więc faktycznie coś wymyślili :)