Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
p. | Drużyna | M | W | R | P | Bramki | PKT | |
1. | Inter Mediolan | 33 | 21 | 8 | 4 | 72-32 | 71 | |
2. | SSC Napoli | 33 | 21 | 8 | 4 | 51-24 | 71 | |
3. | Atalanta BC | 33 | 19 | 7 | 7 | 66-30 | 64 | |
4. | Bologna FC | 33 | 16 | 12 | 5 | 52-37 | 60 | |
5. | SS Lazio | 33 | 17 | 8 | 8 | 55-43 | 59 | |
6. | Juventus FC | 33 | 14 | 15 | 4 | 49-32 | 57 | |
7. | AS Roma | 33 | 16 | 9 | 8 | 48-32 | 57 | |
9. | AC Milan | 33 | 14 | 9 | 10 | 51-38 | 51 |
p. | Strzelec | Bramki |
1. | Mateo Retegui | 23 |
2. | Moise Kean | 17 |
3. | Marcus Thuram | 14 |
4. | Ademola Lookman | 13 |
5. | Lautaro Martínez | 12 |
6. | Romelu Lukaku | 12 |
7. | Artem Dovbyk | 11 |
8. | Riccardo Orsolini | 11 |
STEFANO PIOLI: "Źle wystartowaliśmy, w pierwszych 15-20 minutach brakowało nam zgrania, potem zaczęliśmy prowadzić grę, tworząc, ale także marnując dużo sytuacji. Straciliśmy bramki, których można było uniknąć. Zagraliśmy dobry mecz, ale nie udało się dowieźć zwycięstwa. Od czterech kolejek nie wygraliśmy w lidze. Kibice? Wybrali taką formę protestu i trzeba to uszanować. Mają swoje powody, jeśli zdecydowali się na protest. Zawsze byli dla tego zespołu wartością dodaną. Defensywa? Jeśli decydujesz się na ofensywny styl gry, to zawsze ryzykujesz z tyłu. Zrozumiałbym, gdybyśmy stracili trzy gole po kontrach w otwartej przestrzeni, ale byliśmy ustawieni w obronie, więc to nasz błąd. Pod koniec zdecydowałem się na zmiany, bo zaczynało brakować sił. Wprowadziłem dodatkowego obrońcę, ale wynik nie był taki, jakiego oczekiwałem. Leao wygwizdany? Ja moimi zmianami nie zamierzam niczego manifestować. Rafa za mało wchodził w pole karne, chciałem żeby skrzydłowy częściej był w polu karnym i Noah to robił. Nie wszystkie mecze są takie same i nie każdy występ jest na takim samym poziomie".
Racja, nie pomyslalem. Ale i tak jest o co walczyc. 1. Jest szansa ze Bologna nas przescignie w tabeli, 2. im wyzsza pozycja w Serie A, tym wieksza nagroda pieniezna od ligi (kazde miejsce to roznica +-3 mln €, wiec zawsze cos).
ciekawe w kogo będzie szpilki wbijał ;]
bo te zeszłoroczne to raczej jednak w perpektywie tego roku chyba nie zadziałają na kibiców tak jak powinny
Udine, Frosinone, Salerno 2 gole nam strzeliło
Albo i więcej, bo liczycie panowie od dwóch w górę :0
Pioli się sam zaorał tą wypowiedzią.
Odnoszę wrażenie że on stracił rozum w momencie gdy po zdobyciu Scudetto ukradli mu medal.
Przez większość sezonu graliśmy bez środka pola i bez taktyki, ale optycznie niwelowały to jednostki - świetna pierwsza część sezonu Giroud, który strzelał i asystował, świetne wejście do drużyny Pulisicia, Leao robiący w sumie swoje, przebłyski Theo, nawet RLC ustrzelił dwucyfrówkę. Niestety, zabrakło przebłysków jednostek z przodu, to i wyniki się pogorszyły, bo nasza defensywa od początku sezonu to było pośmiewisko. Nikt mi nie wmówi, że to wina zawodników, że taka Genoa ma lepszych piłkarzy, niż Milan, bo to niemożliwe. Po prostu Genoa jest lepiej ustawiona taktycznie, niż Milan Piolego. Przecież to, jakie my mamy dziury między formacjami, to jest kryminał. Właściwie nie posiadamy drugiej linii, bo geniusz taktyczny Piolego ze środkowych pomocników zrobił półskrzydłowych, więc w środku pola nie ma w sumie kto grać. Biorąc pod uwagę to, co nasi piłkarze pokazywali jeszcze dwa lata temu, a to, co pokazują teraz, to tak naprawdę każdy jeden zanotował regres, niektórzy tak gigantyczny, że to się w pale nie mieści. Człowiek zaczyna się zastanawiać, czy jest sens szukać jakiegoś głośnego nazwiska, bo wydaje mi się coraz bardziej, że tu nawet taki trenerskiej żółtodziób jak Gilardino lepiej by tę drużynę ustawił.
Stąd taka ilość straconych goli, ale od tego jest Pioli i jego sztab żeby to zauważyć.
Niestety kwestia taktyczna u naszego trenera dawno zanikła...
Rożne pytania - wciąż te same odpowiedzi xD
- pomiędzy linią obrony, a pomocy jest zazwyczaj kilkudziesięciometrowa dziura
- nie mamy lidera w defensywie
- przez liczne kontuzje i wybory trenera, na przestrzeni jednego sezonu graliśmy kilkunastoma różnymi duetami stoperów
- Gabbia jest naszym najpewniejszym obrońcą
- gwiazdeczki po stracie piłki wracają truchtem (lub nawet nie)
- przy stałych fragmentach rywali, nasi stoją i się patrzą
- Kjaer i Thiaw nie dojeżdżają, Kalulu jest ciągle kontuzjowany, a Tomori przeplata dobre mecze fatalnymi
- nasi co chwilę faulują albo grają w siatkówkę w polu karnym
- Mike ma najgorszy sezon w karierze
A przede wszystkim, trener kompletnie nie ogarnia co się dzieje i zwala winę na "ofensywy styl gry"
Pioli stał się zakładnikiem własnego minimalizmu, który często - gdy Milanowi nie szło - dawał zespołowi cenne punkty, mimo iż drażnił fanów rossonerich.
Dziś (nie tylko dziś) ta metoda spektakularnie zawiodła... Po wyjściu na 3:2 w spotkaniu, w którym dwa razy przegrywaliśmy i w którym bombardowaliśmy bramkę przeciwnika - mieliśmy jednowymiarową Genoę na widelcu, wystarczyło tylko ją połknąć...
Niestety decyzje Stefana zaciągnęły momentalnie hamulec ręczny naszym piłkarzom, stłumiły naturalny w takich okolicznościach instynkt i wepchnęły w pęta kunktatorstwa. A to dało gościom do ręki zaproszenie, aby kolejny raz z dupy strzelić gola. No to z zaproszenia skorzystali.
Gdyby nie pech, powinniśmy ten mecz wygrać 5:1. Gdyby nie decyzje Piolego w końcówce, spokojnie skończyłoby się 4:2.
Nie potrafię zrozumieć Stefana, że aż tak się zafiksował na tym ślepym minimaliźmie. W takim meczu, gdzie byliśmy u siebie, z drużyną rywala nie walczącą o nic, kiedy my tak naprawdę też gramy już bez stawki, wiedząc, jak niepewnie i elektrycznie prezentują się nasi defensorzy - powstrzymywanie zespołu przed kontynuacją intensywnej presji na połowie Genoi, nakaz cofania się tak głęboko, jak to tylko można... Jakby wszystkim na złość uszy sobie odmrażał...
Mam nadzieję, że w ostatnich trzech kolejkach Padre będzie chciał pożegnać się z nami wszystkimi w dużo lepszym stylu i tchnie w poczynania zespołu o niebo więcej energii, pozytywnej agresji i animuszu, bo wtedy 9 punktów będzie bardziej, niż bardzo prawdopodobne.
Nasza "taktyka" to nic innego jak nieudolna kopia minimalistycznych praktyk Allegriego.
Oczywiście należy mu się szacunek za wykonaną pracę w czasie pandemii i w sezonie mistrzowskim, ale arogancja go zgubiła - cóż, takie jest życie.
16/17 Montella 45 goli.
Obstawiam, że Montella zostanie prześcignięty - kto wie, może nawet obaj? Piłkarzy mamy lepszych niż wtedy, ale to przecież tylko ich wina, że popełniają błędy na boisku. Stefanowi nic innego się nie należy tylko współczucie.
w zeszłym sezonie 43
Za Leonardo niżej wspomnianego 39 goli było, ale jednak Nesta z Thiago Silvą w defensywie byli wtedy.
Stefan poświęcił totalnie środek pola na rzecz tego jego "ofensywnego stylu" i jest karany niemiłosiernie za to w tym sezonie. W poprzednim jeszcze jako tako łatał to Tonali.
Ronaldinho patrzysz na statystyki kosmos
przychodziły mecze "poważne" to 0-4 z Interem, manto od United. A liga była słabsza imo niż teraz
>zagraliśmy dobry mecz
wybierz jedno
On to serio powiedział w dwóch kolejnych zdaniach? XD
A czy nie widzi postawy benka i odstępu między obroną a napastnikami jakie puste pole......................................................widać tyle że Pioli się poddał!!!!
Pioli to nie wie co to ofensywa.