SCUDETTO


EFEKTOWNY POWRÓT NA ZWYCIĘSKĄ ŚCIEŻKĘ! MILAN 5-1 CAGLIARI

11 maja 2024, 19:57, Ginevra Główne newsy
EFEKTOWNY POWRÓT NA ZWYCIĘSKĄ ŚCIEŻKĘ! MILAN 5-1 CAGLIARI

Pierwsza połowa upłynęła pod znakiem nużącego tempa gry. Piłkarze obu ekip nie zapewnili zbyt wielu emocji. Pierwszy celny strzał Milanu miał miejsce dopiero w 11. minucie, kiedy to Florenzi zza pola karnego uderzył mocno, ale golkiper gości sparował je do boku. W 20. oraz 24. minucie dobrze zapowiadające się akcje Milanu z kolei zniweczył Musah, który co prawda dobrze pokazał się do gry najpierw na lewym skrzydle, a później w polu karnym, ale w pierwszym przypadku wycofał piłkę na 16 metr nie wiadomo, do kogo, a w drugim - sam się zakręcił na tyle, zamiast wcześniej podać, że rywale zabrali mu piłkę. Niewiele lepiej wyglądało to po stronie przyjezdnych. W 22. minucie udało im się wyprowadzić groźną kontrę, ale Luvumbo w kluczowym momencie źle podał do Shomurodova, przez co akcję przerwali defensorzy Milanu. W 36. minucie w końcu udało się rossonerim trafić do bramki, choć było w tym sporo szczęścia. Najpierw dośrodkowanie z lewej strony Pulisica zostało tak wyblokowane, że piłka spadła w polu karnym pod nogi Chukwueze, który oddał strzał, a ten został zablokowany przez bramkarza Cagliari, ale futbolówka wylądowała z kolei wprost pod nogami stojącego na jedenastym metrze Bennacera, który wpakował ją do bramki. Jeśli chodzi o pierwszą połowę to do jej końca nie wydarzyło się cokolwiek wartego odnotowania.

Milan mógł szybko podwyższyć prowadzenie na początku drugiej odsłony. Z prawej strony centrę w pole karne posłał Pulisic, a akcję zamykał wbiegający Leão, ale jego strzał zatrzymał się na poprzeczce. W odpowiedzi kilka chwil później swoich sił z dystansu próbował Prati, ale jego płaski strzał obronił dobrze dysponowany dzisiaj Sportiello. W 59. minucie udało się jednak dopiąć swego gospodarzom. Leão ruszył indywidualnie, wyczekał aż Pulisic wyjdzie na pozycję, zagrał do niego, a Amerykanin stanął w oko w oko ze Scuffetem, którego pokonał. Niestety, radość nie trwała zbyt długo, gdyż trzy minuty później Zappa dośrodkowuje w pole karne Milanu za linię obrony, obrońcom ucieka Nandez, który lekko dotyka piłki, ale zmienia jej tor lotu na tyle, że Sportiello nie zdołał obronić uderzenia, gol. Chwilę wcześniej jeszcze Deiola próbował strzału z około 25 metrów z rzutu wolnego, ale Sportiello ponownie stanął na wysokości zadania. Od momentu bramki dla Cagliari na szczęście strzelali już tylko podopieczni Piolego. W 74. minucie Reijnders zdecydował się na uderzenie z około 30 metrów, które opłaciło się, gdyż piłka wylądowała w siatce. W 80. minucie gorąco zrobiło się pod bramką Milanu, a Sportiello pomogła poprzeczka, na której zatrzymał się strzał gospodarzy. To były ostatnie podrygi Cagliari. W 83. minucie Bennacer zaliczył przechwyt na swojej połowie, jeszcze lepszym zagraniem obsłużył Leão, który znalazł się sam na sam ze Scuffetem, minął go i wturlał piłkę do bramki. Milanowi było jednak mało. W 87. minucie Okafor z lewego skrzydła zagrał w pole karne do Pulisica, ten oddał mocny strzał po ziemi, który z linii bramkowej wybił Mina. Tak się przynajmniej wydawało, że z linii, gdyż po chwili arbiter wskazał, że technologia Goal-Line potwierdziła - piłka przekroczyła linię bramkową. Niewiele później arbiter zakończył spotkanie. Milan 5-1 Cagliari.

MILAN (4-3-3): Sportiello; Kalulu, Gabbia (46' Tomori), Thiaw, Florenzi (68' Theo); Musah, Bennacer (84' Pobega), Reijnders; Chukwueze (46' Leao), Giroud (46' Okafor), Pulisic.

Rezerwowi: Nava, Torriani; Calabria, Caldara, Hernández, Terracciano, Tomori; Adli, Pobega, Zeroli; Jović, Leão, Okafor.

CAGLIARI (4-5-1): Scuffet; Zappa, Mina, Dossena (75' Azzi), Obert; Nández (75' Lapadula), Sulemana, Deiola (76' Oristanio), Prati, Luvumbo; Shomurodov.(Mutandwa 82')

Rezerwowi: Aresti, Radunović; Azzi, Di Pardo, Hatzidiakos, Wieteska; Mancosu, Oristanio, Viola; Kingstone, Lapadula, Pavoletti, Petagna.

Bramki: Bennacer 36', Pulisic 59' i 87', Nandez 63', Reijnders 74', Leao 83'

Żółte kartki: Bennacer 28', Gabbia 33', Mina 69'


*** SKRÓT SPOTKANIA ***



259 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Starosta
Starosta
11 maja 2024, 20:55
Dzisiejszy skład wskazuje na to żeby jednak Cagliari zdobyło tu punkty i utrzymało sie w Serie A. Pioli z Ranierim przyjaźnią się od dziesięcioleci wiec pewnie to ukłon jego stronę.
1
MilanSince94Forever
MilanSince94Forever
11 maja 2024, 20:55
Gra jak atmosfera na trybunach
0
tober12
tober12
11 maja 2024, 20:55
Dobra Pioli
Edytowano dnia: 11 maja 2024, 20:57
0
Tzeentch3
Tzeentch3
11 maja 2024, 20:54
Prawy obrońca podłączył się pod akcję ofensywną O_O :)
0
milan2002
milan2002
11 maja 2024, 20:54
Ale stypa.
0
muamba_kabumba
muamba_kabumba
11 maja 2024, 20:53
Reijnders na 6, Florenzi biega w środku. Pioli jednak jest taktycznie niereformowalny.
5
Rossu
Rossu
11 maja 2024, 20:51
Bennacer wyżej niż Reijnders, no kto by się spodziewał xD
5
muamba_kabumba
muamba_kabumba
11 maja 2024, 20:57
Najlepsze jest to, że chłop płynie pod prąd i najwyraźniej w jego mniemaniu ten pomysł jest dobry i się sprawdza xd
0
MrWoodstock
MrWoodstock
11 maja 2024, 20:42
Kurde nie wiedzialem ze dzis konczymy niedzielę tym meczem. Pana komentatora z Eleven chyba ostro poniósł melanż :)
2
MrCostacurta
MrCostacurta
11 maja 2024, 20:32
Dziś specjalnie bez Theo, Leao i Maignan by zobaczyć co będziemy grać jak cała trójkę sprzedamy.
3
slavio
slavio
11 maja 2024, 20:31
Bedzie ciekawy mecz bez naszych gwiazd to tylko dobry ruch bo nic groznego sie nie dzialo
0
landik
landik
11 maja 2024, 20:27
Szkoda że po tej kolejce są jeszcze 2;
0
mmielczar123
mmielczar123
11 maja 2024, 20:04
Idziemy po pierwszą wygraną od 6 kwietnia xD
Theo i Leao na ławce, więc może będzie trochę ruchu po lewej stronie, a nie tylko człapanie i machanie łapami. No i ciekawa sprawa, że Benek debiutuje w roli kapitana, bo wcześniej chyba nie miał okazji zakładać opaski
2
Ginevra
Ginevra
11 maja 2024, 20:10
Po raz pierwszy był kapitanem w 2022 w meczu LM z Chelsea. Potem mu się też jeszcze zdarzyło kilka razy.
0
mmielczar123
mmielczar123
11 maja 2024, 20:20
O kurde, kompletnie wypadło mi to z pamięci. Pamiętam, jak opaskę zakładał Leao, Zlatan, czy nawet Rebić na jakimś sparingu, ale o Benku zapomniałem
0
muamba_kabumba
muamba_kabumba
11 maja 2024, 20:01
Jak tak wyjdziemy w pomocy to chyba można mówić o pewnego rodzaju "nawróceniu" Pioliego na koniec. Chociaż i tak spodziewam się Musaha biegającego na boku zamiast w środku. Niemniej jest to już krok w dobra stronę.
2
<  1  2  3  4  

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się