Strasznie mi ten Musah nie siada. Jakby nie lubię piłkarzy którzy na pozycji pomocnika są tak jednowymiarowi, a jednocześnie strasznie idą do przodu. Uważam, że przy dobrej ofercie to Amerykanin mógłby na spokojnie odejść. Motoryka jest, fizyczność jest , niezły ciąg na bramkę, ale ta jednowymiarowość to aż kuje w oczy, no i ma tragiczny przegląd pola.
A ja mam właśnie odwrotnie, mega potencjał w nim widzę. Motorycznie jest świetny, ale trzeba mu ogarnąć głowę, a na to będzie czas, bo ma dopiero 21 lat.
Dokładnie, Kessie na początku to był u nas totalny jeździec bez głowy, więc może i z Musahem jest szansa, że się znacząco poprawi, o ile ktoś bardziej ogarnięty taktycznie da mu inne zadania na boisku.
Vol'jin - Gdzie mu do Kessie czlowieku. Musah nie umie tak grać w obronie i za grosz nie ma takiej odpowiedzialności jaką posiadał Iworyjczyk, poza tym nie ten poziom.
Z tym, że Kessie się ogarnął dopiero jak go Pioli na pivota przemianowal. Na btb wygląda podobnie jak Musah. Jakby mózgu ze sobą na boisko nie zabrał.
Z dwójki Musah - RLC bez wątpienia powinniśmy sprzedać Anglika. Amerykanin ma bolączki podobne do tych Kessiego na początku przygody w Milanie. Potencjał rozwojowy Musaha jest bardzo duży czego nie możemy powiedzieć o 28 letnim Rubenie.
Z ławki też lepiej wpuszczać młodego Yunusa z niska pensja niż mieć za rezerwowego chłopa z kontraktem na 4 mln (RLC).
Wyjaśnij proszę, "jednowymiarowy"? Można wiele powiedzieć o Musahu, ale z pewnością nie to. Wiesz, jednowymiarowym można nazwać Pobegę. On potrafi tylko przeszkadzać przeciwnikowi i do niczego innego się nie nadaje. Natomiast Amerykanin jest bardzo wszechstronnym zawodnikiem, wybiegany, mocnym fizycznie i dobrym technicznie. Należy pamiętać, że ma dopiero 21 lat. Uważam, że ogarnięty trener zrobi z niego super grajka.
Piotrek1899 - To, że prócz cech fizycznych niczym więcej nie imponuje. Słaby przegląd pola, gdy idzie na akcje to albo się uda albo się nie uda po całości, do tego nie ma jakiejś wybitnej techniki.
Akurat tutaj w większości popieram Milanboy'a. Musah ma pewne predyspozycję, ale nie oczekujmy, że każdy piłkarz, który nie radzi sobie z piłką przy nodze, wystrzeli jak Kessie. Uważam, że porównywanie ich nie ma sensu, bo poza podobną fizycznością mają niewiele wspólnego.
Wczoraj przyglądając się Musahowi z wysokości trybun zauważyłem wiele mankamentów zarówno taktycznych jak i technicznych. Dla mnie on się niczym szczególnym nie wyróżnia i nie będzie to nowy Kessie. Zwykły jeździec bez głowy z nieodpowiedzialną grą.
Piotrek1899 - No mogę podac więcej, np to, że za grosz nie ma ostatniego dogrania i także jakość jego zagrań nie stoi na jakimś wybitnym poziomie. On gra wciąż jak skrzydłowy który został przesunięty do drugiej linii, bo Kessie pomimo niezbyt wybitnej techniki potrafił na tej drugiej linii być odpowiedzialny z piłką jak i bez niej, Amerykanin taki nie jest i nie sądzę, że będzie.
Mike to świetny bramkarz ale 50-60 mln i z naszego "topu" będzie go najłatwiej zastąpić. Może nie koniecznie Sportiello ale dobrego bramkarza znajdziemy. (Di Gregorio, Okoye, Skorupski ?)
Olivier najsłabszy na boisku.
Z dwójki Musah - RLC bez wątpienia powinniśmy sprzedać Anglika. Amerykanin ma bolączki podobne do tych Kessiego na początku przygody w Milanie. Potencjał rozwojowy Musaha jest bardzo duży czego nie możemy powiedzieć o 28 letnim Rubenie.
Z ławki też lepiej wpuszczać młodego Yunusa z niska pensja niż mieć za rezerwowego chłopa z kontraktem na 4 mln (RLC).
Wczoraj przyglądając się Musahowi z wysokości trybun zauważyłem wiele mankamentów zarówno taktycznych jak i technicznych. Dla mnie on się niczym szczególnym nie wyróżnia i nie będzie to nowy Kessie. Zwykły jeździec bez głowy z nieodpowiedzialną grą.
ma dobry okres, ale w życiu bez sensownego zmiennika nie zostałbym z nim jako nr 1
Raczej jakiś powód był, że przez te ostatnie lata był nr 2. A jak miał szansę być nr 1 to jednak w tej Atalancie nie był na dłużej