Empoli – Milan 0:2. Gol Leão (68') i debiutanckie trafienie Gimeneza (76') zapewniły komplet punktów Rossonerim w "dziwnym" meczu z Empoli
p. | Drużyna | M | W | R | P | Bramki | PKT | |
1. | SSC Napoli | 24 | 17 | 4 | 3 | 39-17 | 55 | |
2. | Inter Mediolan | 23 | 15 | 6 | 2 | 56-22 | 51 | |
3. | Atalanta BC | 24 | 15 | 5 | 4 | 54-26 | 50 | |
4. | SS Lazio | 24 | 14 | 3 | 7 | 45-32 | 45 | |
5. | Juventus FC | 24 | 10 | 13 | 1 | 41-21 | 43 | |
6. | ACF Fiorentina | 23 | 12 | 6 | 5 | 40-23 | 42 | |
7. | AC Milan | 23 | 10 | 8 | 5 | 35-24 | 38 | |
p. | Strzelec | Bramki |
1. | Mateo Retegui | 20 |
2. | Moise Kean | 15 |
3. | Marcus Thuram | 13 |
4. | Ademola Lookman | 10 |
5. | Romelu Lukaku | 9 |
6. | Lautaro Martínez | 9 |
7. | Lorenzo Lucca | 9 |
8. | Taty Castellanos | 9 |
Marcelo Gallardo jest najnowszym kandydatem na trenera Milanu - informuje włoskie Sky. Argentyński trener opuści szeregi saudyjskiego Al-Ittihad Club przed zakończeniem bieżącego sezonu. To efekt wyników osiąganych przez zespół, które zdaniem władz klubu są dużo poniżej oczekiwań (piąta pozycja w lidze). 48-letni szkoleniowiec pozostanie bez pracy, a zarząd Milanu już kontaktował się z nim z zapytaniem dotyczących ewentualnej możliwości współpracy od nowego sezonu.
Na liście potencjalnych faworytów znajdują się takie nazwiska jak Sérgio Conceição, Paulo Fonseca i właśnie Marcelo Gallardo. Argentyńczyk jednak nigdy nie trenował drużyny z Europy (Nacional 2011-2012, River Plate 2014-2022, a następnie od listopada 2023 Al-Ittihad Club).
Zobaczycie będzie Sarri ! Za cicho o nim !
Ba, kibice zaakceptowaliby Julena gdyby w zasięgu nie było Conte czy Motty. I tu jest mały haczyk - gdyby się nie dogadali z Conte, puściliby w media, że Conte postawił warunki nie do spełnienia, za wysoką pensję; a Motta dogadał się z kimś innym lub nie chce rozmawiać z Milanem itd. to kibice przełknęliby innego kandydata. Ale klub chyba nie brał Conte pod uwagę i z nim nie rozmawiał, a media wciąż go pytają o Milan i on sam się im w taki sposób oferuje.
Absolutne minimum przyzwoitości i najbardziej podstawowa logika nakazują spodziewać się, ze minimum jedna kandydatura zwyczajnie ze względu na preferencje zarządu upadnie - w przypadku Milanu wydaje się to być Conte. Brak akceptacji dla tak naturalnego porządku rzeczy jest dziecinny i to na poziomie piaskownicy.
Valverde przez cała swoją karierę (ma 60 lat) zdobył dwa mistrzostwa Hiszpanii prowadząc Barcelonę... Na jakiej podstawie jednoznacznie stwierdzamy, że to taki genialny trener...? We Włoszech nie pracował nigdy... Z żadną drużyną, która nie była murowanym faworytem do mistrzostwa ligi nie wygrał... W Champions doszedł z ową Barceloną z Messim w składzie maksymalnie tak daleko jak... Pioli z Milanem...
Nie podejmuję się oceny czy mógłby wypalić czy nie, ale jest to kandydatura dość przypadkowa...
Motta podobno nie zainteresowany.
Na pozostałych, których wymieniasz już jest mniejsze lub większe narzekactwo i psioczenie. Jeszcze chyba tylko Conceicao ma w miarę neutralne sumaryczne opinie.
Ty piszesz o tym tak, ze to kibice powinni decydować o wszystkich kwestiach personalnych. Albo kibice wybiorą kogo chcą albo jest źle. To na prawdę nie jest przedszkole...
O ile zgadzam się, że są powody dla których roszada na stanowisku trenerskim jest zasadna, o tyle krystalicznie czystą oczywistością było, że ta zmiana będzie bardzo ryzykowna i może nam wyjść bokiem w myśl zasady, że lepsze jest wrogiem dobrego.
Nie zrozumiałeś. Nie kibice mają decydować o kwestiach personalnych. Napisałem, że kwestia odrzucenia niektórych kandydatów przez kibiców jest efektem braku prawidłowej komunikacji zarządu z jednej strony i odmiennymi celami jednych i drugich z drugiej strony. Niech RB wprost powie, że nie chce inwestować, że głównym celem jest kasa z LM i nic wiecej, a ewentualne puchary to dodatek - to kibice ich "pogonią". Powiedzą to samo, tyle, że w kamuflarzu słów, że nie dogadali się z Conte co do podstawowych warunków i wymagań i muszą wybrać X - to kibice ponarzekają, ale pewnie przełkną bez większych protestów.
Przyzwoitość wobec kibiców wymaga, by działać tak, by działania te skutkowało dobrem klubu. A dla dobra klubu powinno się celować w najlepszych możliwych kandydatów, a takim, czy chce się czy nie, jest aktualnie Conte. Poziomem piaskownicy jest natomiast pisanie, że kibice nie powinni mieć żadnego głosu w tych sprawach - w końcu pieniądze w klubie nie pojawiają się magicznie, ale zależą od wielu czynników, w tym właśnie kibiców. Jeśli będzie olewać się wolę kibiców, klub będzie na etapie stagnacji, nawet na tym 2-4 miejscu w lidze - to poziom irytacji będzie rósł - odwrotnie do wsparcia kibicowskiego - tak jak w okresie w którym Milan wisiał w trakcie Banter Ery. Milan to nie jest Bologna czy Udinese, których celem jest utrzymać się w Serie A i raz na jakiś czas powalczyć o europejskie puchary - i kibice nie chcą, żeby stał się wyłącznie stałym uczestnikiem europejskich pucharów. Wyłącznie - bez żadnych sukcesów krajowych.
A co do Valverde - oglądasz może La Ligę? Athletic, który jest bardzo specyficzny (sami baskowie), gra całkiem całkiem. Wygrali Copa Del Rey, są 5 w lidze, wcześniej Valverde trzymał ich na podobnym poziomie.
Ja nie twierdzę, że jest to idealny trener - ale wydaje mi się lepszy od tych wszystkich strzałów w ciemno jak Lopetegui czy Fonseca.
A co do "lepsze jest wrogiem dobrego" to wszyscy powinniśmy się cieszyć, że w zeszłym roku Juve dostało karę. Bo gdyby oni grali w LM a my nie to Pioli mógłby mieć prawdopodobnie dużo gorszy skład i mógłby nie ugrać nawet tego, co osiągnął w tym sezonie. Problemem Piolego jest stagnacja piłkarzy, brak pomysłu na grę do przodu, oparcie na indywidualnosciach, kontuzje, sinusoida formy, wymyślanie kwadratowego koła (piłkarze nie na swoich pozycjach), etc. Moim zdaniem w zeszłym sezonie Milan uratował zielony stolik, a w tym w dużej mierze słabość rywali. I patrząc szerzej - albo chcemy trzymać się tej stagnacji - albo próbujemy robić krok do przodu. W obu przypadkach ryzyko, że wypadniemy poza LM jest praktycznie takie samo - Pioli może znów nie ugrać miejsca w LM, piłkarze mogą się posypać jak w tym sezonie, albo zarząd może wybrać dupotrenera, co rozsypie drużynę do stanu MUTD :p
Trzymanie się Piolego, bo ugrał raz scudetto i cały czas zajmował (dzięki zielony stoliczku) miejsce dające LM może być tak samo błędne jak wybór np. Papszuna. Zarząd więc, wracając do pierwszej myśli, powinien dążyć do wyboru możliwie najlepszego dostępnego trenera - jeśli już ma dojść do zmiany.
Kibice mają dwie opcje zaakceptować oczywistą oczywistość lub nie - w obu przypadkach nie sądzę, że polityka klubu się drastycznie zmieni.
Co do "poziomu piaskownicy" to napisałem coś niemal odwrotnego niż to co mi przypisujesz. Napisałem, że klub może ot tak z jakiegoś powodu odrzucić jedną czy dwie kandydatury i rozsądny kibic musi mieć tego świadomość, a że klub liczy się ze zdaniem kibiców to dowodzi sytuacja z Loupetegim. Kibice protestowali i temat upadł (zakładając, ze faktycznie był). Jedynie twierdzę, że nie może być tak, że kibice powiedzą "Conte" i albo Conte albo będą niezadowoleni.
Co do Valverde - nie, nie oglądam. Mam świadomość specyfiki Bilbao. Baskijczycy w zasadzie co dekadę po kilka razy kwalifikują się do pucharów. Miejsca 4-8 to raczej ich realny zasięg. Piąta pozycja brzmi solidnie ale umówmy się, że nie jest to jakiś giga wyznacznik. Jeszcze mniejszym wyznacznikiem jest krajowy puchar. A o różnicy między specyfiką ligi hiszpańskiej i włoskiej nawet nie będę zaczynał. Jak mówiłem - jest to dla mnie kandydatura ni zła, ni dobra - ot przypadkowa.
Co do ostatniego akapitu to jest to znów gdybologia... Gdyby Juventusowi nie odebrano punktów to Milan w zeszłym sezonie byłby wicemistrzem. W momencie, kiedy nakładano karę był drugi w tabeli. Nie byłby w tak bezpiecznej sytuacji punktowej, że mógłby odpuścić ligę i do końca na odpowiedniej motywacji wywalczyłby dużo więcej punktów i zdobył wicemistrzostwo. Inaczej rozłożyłyby się drużyny w LM i Milan nie trafiłby do grupy śmierci i w tym sezonie ponownie dotarłby do półfinału LM. - Ta wersja ma dokładnie takie samo prawdopodobieństwo jak Twoja, że byliyśmy na 5 miejscu... Pamiętaj, że to nie jest tak, że zakończono sezon i dopiero wybuchłą bomba i nagle Starej Damie zabrano punkty. Doszło do tego w połowie sezonu i KAŻDY inny klub wiedział ile punktów trzeba zdobyć żeby Turyńczyków wyprzedzić. Tyle zdobył Milan.
Co do samego Pioliego: w moim przekonaniu jego największy problem (poza kontuzjami, jeśli miał na to wpływ) to fakt, że po sezonie mistrzowskim miał swoją wizję (dosyć ciekawą w zamyśle) na rozwój i zrobienie kroku na przód, a okazało się, ze do tej wizji nie ma wystarczająco dobrych wykonawców. I przez kolejne dwa lata ciągle kombinował jak tę swoją wizję zrealizować, zamiast zaakceptować, że kadra jest na nią za słaba i wymyślić coś optymalnego. Jest to oczywiście jego wina i za to zapewne poleci ze stanowiska.
Dwa - Juve odjęto 15 punktów na początku 2023, by potem im przywrócić 20 kwietnia i ostatecznie 22 maja 2023 odjęto tyle, byśmy wskoczyli na 4 miejsce. To była 35-36 kolejka, padło to chyba przed meczem z Empoli, gdzie na fali tego przegrali 4:1. Wtedy mieli 59 punktów, a my 61 (64, bo już byliśmy po meczu, a oni przed). I mecz bezpośredni miedzy nami. Tam się wszystko mogło stać, to prawda. Ale nikt nie zaprzeczy, że Pioli nie ugrał miejsca w LM na boisku, bo Juve bez odjęcia tych 10 punktów miałoby 2 punkty więcej niż my.
Co do piaskownicy napisałeś, że przyzwoitość (nie wiem co ona ma do wyboru najlepszego kandydata, ale cóż) i logika nakazują spodziewać się, że odrzucony będzie Conte i kibice powinni to zaakceptować. No chyba nie do końca, bo wydaje mi się, że właśnie głos kibiców może wpłynąć na wybór. Kibice właśnie nie powinni godzić się z każdym wyborem właściciela. Nie oznacza to oczywiście, że właściciel powinien robić wszystko co kibice chcą.
I poziomem piaskownicy jest właśnie odbieranie kibicom prawa do niezadowolenia, choćby to się wiązało z tym, że oni chcą tego a nie innego trenera.
"RB kontynuuje politykę wprowadzoną przez Elliot i póki co nie zauważyłem żeby jakoś mocno co sezon się dorabiali na Milanie"
Są pewne chwyty, którymi w sposób okrężny można wyprowadzić środki. Choćby pożyczasz 100 mln, klub oddaje z odsetkami. Wystarczy popatrzeć na ManUTD.
Co do tego, że Starej Damie przywrócono punkty - to była w tamtym całym cyrku największa kompromitacja zarzadu ligi i te 10 na koniec - faktycznie tyle aby im nie starczyło - to było ratowanie twarzy... Zrobili wtedy WSZYSTKO źle, bo kara jeśli punktowa to powinna być nakładana na początku rozgrywek właśnie z tego powodu o którym piszę - że każdy wie według jakich reguł gra... W momencie kiedy Juventusowi by te punkty faktycznie zwrócono to by oszukano całą resztę ekip, którym wcześniej powiedziano, że mnie punktów potrzeba żeby tę drużynę wyprzedzić. Zrobiono wszystko źle - to fakt, ale sumarycznie Milan zdobył tyle punktów ile było powiedziane, że regulaminowo trzeba żeby być w top4 i to jest jedyny fakt w tej historii. Przy "zielonym stoliku" byłoby gdyby Milan zajął 5 miejsce i dopiero po sezonie odebrano by Starej Damie punkty bez wcześniejszych sygnałów, ze tak będzie.
Man U to my jako wzorzec lepiej nie bierzmy... Z "co najmniej wielu" względów :P
Ja na szynce skończę: Nie wybranie najlepszej szynki w zasięgu bo Ci nie smakuje, tylko dlatego, że wszyscy inni uważają ją za wybitną, nie znaczy, że jesteś niespełna rozumu ;) Dopiero pogarda dla absolutnie wszystkich solidnych jakościowo szynek, mimo iż jesteś szynkożercą byłaby w jakimś stopniu kuriozalna.
Co do Juve - ale im w rzeczywistości po 4 miesiącach oddano 5 punktów, więc faktycznie "oszukano resztę". Druga rzecz w tym, że te 10 odjętych punktów wcale nie musiało oznaczać, że wyprzedzimy Juve. Gdyby wygrali z Empoli to następny mecz był z nami i mógł decydować o zajęciu 4 miejsca. Przy czym nie zmienia to faktu, że normalnie Pioli nie ugrał 4 miejsca, bo Juve zajęło 4 miejsce (a to, że powinni ich całkowicie rozwiązać razem z Interem za te wszystkie machloje to druga rzecz ;p)
A z UTD nie bierzmy przykładu. Ale akurat oni są przykładem tego, że jest tysiąc i jeden sposobów na wyciągnięcie gotówki z klubu - i póki klub sobie radzi to nikt o tym nie trąbi, bo nikt w papierach nie grzebie. Co nie znaczy, że np. RB już w jakiś pokrętny sposób nie wyciąga gotówki z Milanu.
"Nie wybranie najlepszej szynki w zasięgu bo Ci nie smakuje, tylko dlatego, że wszyscy inni uważają ją za wybitną, nie znaczy, że jesteś niespełna rozumu"
Ale stwierdzenie, że Ci szynka (powiedzmy nagrodzona 3 medalami w różnych konkursach) nie smakuje, bez jej spróbowania, a jedynie w oparciu, że jeden czy drugi co jej spróbował powiedział, że jest dziwna w smaku jest już dziecinne ;) Jeden z sensownych powód dla którego możesz jej nie spróbować i odrzucić na wstępie to dlatego, że wszędzie jest zaznaczane, że pasuje on wyłącznie do drogiego wina i smacznego sera (i to tylko w towarzystwie ładnej kobiety), a Ty nie masz ani jednego ani drugiego (i wolisz byty inne niż kobiety) ;P Ale to już też o czymś świadczy.
Co do szynki... Nadal myślę, że moje porównanie bliżej pasuje... Mając 15 "uznanych" szynek na rynku, możesz odrzucić tę medalową czysto subiektywnie i nadal zmieścić się w normalności.
Co do tego porównania w Twojej wersji, to w sumie ładnie pasuje do naszej strategii jako klubu: U nas w projekcie jest dużo takich małych "ale". u nas wino musi być takie jak powie zarząd, ser musi być na tyle dojrzały na ile powie zarząd. Szef kuchni po prostu ma tym umiejętnie zarządzić. A jeśli chodzi o poetyckie potraktowanie preferencji co do płci to bym powiedział, że Milan jest aktualnie bi - o nikogo nie będzie zabiegał jeśli trzeba będzie się przesadnie postarać lub z kimś rywalizować... a jak kogoś inni nie chcą to jak jest w miarę atrakcyjny już nie będzie wybrzydzał co do detali ;)
Problem z szynkami jest taki, że na rynku, w naszym zasięgu cenowym, jest jedna medalowa, z dwie - trzy w miarę ok i reszta, której niektórzy nie kupiliby nawet dla psa :)
I problem cały czas leży w tym, że konsument (kibic) chciałby spróbować tej najlepszej, a druga strona (według mediów) kręci się pomiędzy tymi dla psa a średnimi. I o ile Lopetegui w zasadzie poza dwoma aspektami nie był taki zły (te dwa aspekty to karierowicz - patrz sytuacja z repką i Realem; i właśnie przygoda z Realem, gdzie kompletnie nie ogarnął drużyny walczącej o mistrza i triumf w LM).
A takie podejście - "o nikogo nie będzie zabiegał jeśli trzeba będzie się przesadnie postarać lub z kimś rywalizować" jest trochę złudne. Bo o ile w tej puli trafi się drugi Puli to będzie super, ale są tam też tacy gracze jak RLC (czyli średni) jak i tacy jak Origi (czyli... ekhm). Czy w odniesieniu do trenerów - Sarri jak i Giampaolo ;) Tak się niestety nie buduje drużyn, które mają walczyć o coś więcej. Albo przynajmniej - większość wyborów nie powinna polegać właśnie na tym.
A co do Juve - dalej twierdzę, że nie zmienia to faktu, że Pioli nie ugrał 4 miejsca na boisku w zeszłym sezonie. Po prostu. I tu nie ma znaczenia czy kara dla Juve słuszna, niesłuszna, dana w złym czy dobrym momencie. Po prostu na boisku byli 4 a my 5.
Osobiście też nie byłem wielkim przeciwnikiem Loupetegiego mimo dokładnie tych samych powodów, o których napisałeś.
Tylko na Lopeteguich popieprzencow, Fonsekow w tyłek pieszczonych. Gallardów w Europie niedoświadczonych.
Szkoda strzępić ryja. xD
Dlatego pytam całkiem poważnie, dlaczego nie on?
PS. Nie jestem za Gallardo, jestem za odrzucaniem z góry wszystkich kandydatur.
Przyjdzie albo conte abo concesjao albo de zerbi o którym nic nikt nie pisze.
Mają Conte, jest Valverde - to są trenerzy o których powinni myśleć.
Nie wiem w jakim języku to napisałeś, ale sądząc po składni i formie, to że Tobie się nie podoba De Zerbi, znaczy, że będzie dobrym kandydatem.
Jak masz problem z językiem polskim i zdaniami wielokrotnie złożonymi to już nie mój problem, może trzeba wrócić do podstawówki, właśnie ósme klasy zdają egzamin m.in. z tego ;]
I zastanów się nad tym co piszesz, bo powinno być: "nie znaczy" i "nie będzie" w drugiej części zdania.
No chyba, że twierdzisz, że to, że mi się nie podoba De Zerodoczterechzluton oznacza, że jest on dobrym kandydatem - ale ja bym nie szedł tą drogą, bo tak samo nie podoba mi się Giampaolo, Italiano, a nawet Czesiek Michniewicz.
A poważnie - RDZ nie jest poprawą w stosunku do Piolego. Powtarza te same błędy - rozdawanie punktów słabszym (robinhoodyzm), granie tego samego z każdym typem przeciwnika i łapanie brzydkich wyników zarówno z topem ligi jak i bottomem (pokrakizm taktyczny). To nie jest trener, który poprawi naszą grę w defensywie, to nie jest trener z którym zrobimy krok do przodu.
I jego kariera w Milanie, w mojej ocenie, skończyłaby się po pół roku, złapie znowu 5:1 z Interem, do tego dwie wpadka z Como 4:0 i będziecie go zwalniać jak teraz Piolego (żeby po jakimś 6:2 z Livorno w Pucharze Włoch całować go po rękach)
#GallarNo
Lopetegui już był zaakceptowany wstępnie przez społeczność. Teraz Conceicao. Za pare dni Fonseca, potem Gallardo i Papszun, a jeszcze potem powrót Giampaolo nie będzie wydawał się taki zły. ;)
Bo Conte za miskę ryżu i mając średnio jedna miske ryżu na transfery przychodzące tutaj robić nie przyjdzie.
teraz to sam nie wiem
Na pewno są inni, lepsi kandydaci.
miał laurki pochwalne od Guardioli, co dla niektórych z RDZ jest wiążące ;]