Milan, Allegri i zawodnicy spotkają się w Milanello 7 lipca, aby rozpocząć okres przygotowań do nowego sezonu
Nottingham Forest w oficjalnym komunikacie poinformował, że nie skorzysta z opcji wykupu Divocka Origiego po rocznym wypożyczeniu z Milanu. Belgijski napastnik wraca więc do Milanello. Angielski klub w krótkiej informacji zakomunikował, że nie skorzysta z opcji wykupu w wysokości 5,5 mln € zawartej w umowie z Milanem. Decyzja ta jest związana ze zdecydowanie kiepskimi występami 29-latka w ekipie Forest (łącznie 752 minuty w 22 występach i tylko jeden gol w Pucharze Anglii).
Milan z pewnością będzie miał problem, ponieważ Origi wróci do Mediolanu z dość zasobnym kontraktem (4 mln € pensji na sezon i umowa wygasająca dopiero 30 czerwca 2026 roku).
Na moje Paolo (poniekąd słusznie, bo to się sprawdza w Serie A) myślał że odpad z PL odpala we włoskiej lidze - nie daleko szukając Olivier idealnym przykładem, Ruben to potwierdził. Divock tragiczny w PL nie był, a że Zlatan miał swoje lata to tani napastnik by sie przydał i Origi taki był i wydaje mi sie że mógł odpalić tylko jego mental z włoskim klimatem sie po prostu nie zgrały...
Druga opcją jest to że my jako ten "drugi klub" RB (pierwszy to Liverpool - powiazania wiadomo) poszliśmy chłopcom z Angli na pomoc w problemie i jako prezent który Nas by jakos mega nie wykończył był po prostu w firmie tzw. TEAM ORDER i tak trafił do Nas Divock
Czy my kiedykolwiek mieliśmy sytuację, żeby w naszej kadrze nie był jakiś outsider z wysokim kontraktem, którego ciężko będzie sprzedać? XD
Teraz Milan będzie dalej musiał się bujać z tym balastem, szukając kolejnego naiwniaka, który wyłoży chociaż część sporej pensji Origiego.
Przez kolejne dwa lata będziemy bujać się z tym ancymonem, próbując usilnie wypchnąć go na jakieś wypożyczenie. Teraz może nie być już tak łatwe, bo po tym blamażu w Nottingham wielu chętnych raczej nie zobaczymy, a już z pewnością nikt nie zechce dorzucić się do pensji Belga.
Najbardziej boli ten kontrakt, 4 miliony euro, za totalnie bezużytecznego piłkarza.
Co oznacza, ze zarówno te pozytywne kontrakty jak i te negatywne to nie tylko jego robota. Za poprzednie okno powinien beknąć cały zarząd jeśli już.