SCUDETTO


Kjaer ogłasza odejście z Milanu: "To odpowiedni moment na pożegnanie. Ogromna duma i marzenie, że mogłem tu być"

21 maja 2024, 16:36, Redakcja Wywiady
Kjaer ogłasza odejście z Milanu:

Simon Kjær po czterech i pół roku, 120 występach, 1 golu i jednym mistrzostwie Włoch opuszcza AC Milan. Spełnił swoje marzenie, jakim było założenie koszulki tego klubu, o czym wielokrotnie wspominał. Teraz jest gotowy na swój ostatni, pożegnalny mecz z Milanem. 35-letni Duńczyk udzielił wywiadu dla Milan TV. Poniżej prezentujemy najważniejsze kwestie.

Dotarliśmy do końca tej długiej podróży. Jak się czujesz?
"Duże emocje, zarówno pozytywne, jak i negatywne. Od kilku miesięcy czułem, że to właściwy moment, aby to zakończyć, a następnie rozpocząć nową przygodę".

Czy czujesz, że koniec nadszedł w odpowiednim momencie?
"Tak. W ciągu tych czterech lat osiągnąłem dobry poziom. Ale oczywiście mogłem dać więcej, pomóc jeszcze bardziej. To jednak właściwy czas".

Czy masz już jasne pomysły na swoją przyszłość po mistrzostwach Europy?
"Powiedzmy, że podzieliłem swoją przyszłość na trzy części. Mam przed sobą tydzień (aktualny), w którym muszę być gotowy na mój ostatni mecz na San Siro i po raz ostatni założyć koszulkę AC Milan. Potem jest przygoda z reprezentacją Danii, która zawsze jest wyjątkowa. A następnie muszę znaleźć miejsce, w którym dalej będę mógł kontynuować karierę. Najważniejszą rzeczą jest aktualny tydzień".

Jak podchodzisz do tego nowego doświadczenia?
"Zero strachu. Myślę, że doświadczyłem w swojej karierze tak wiele, że mam doświadczenie, aby zrozumieć, że strach nic nie pomaga. Mam wielką ciekawość i silną chęć wywarcia dobrego wpływu na nową grupę, tak jak to zrobiłem w Milanie".

Zawsze mówiłeś, że Milan był marzeniem...
"Przyjechałem do Włoch w wieku 19 lat, do Palermo. Tam od razu powiedziałem mojemu agentowi: «Chcę dołączyć do Milanu». Zajęło to trochę czasu, ale w końcu tu przybyłem i to jest mój klub, moje miejsce i zawsze tak będzie. Kiedy przybyłem do Mediolanu, Milan przechodził bardzo trudny okres, który trwał przez wiele lat. Ricky (Massara) sprowadził mnie tutaj, miałem wywrzeć pozytywny wpływ na młodych zawodników, zapewnić im wsparcie i pomóc całemu zespołowi w rozwoju. Myślę, że dobrze wykonałem swoją pracę".

Przybyłeś w ciszy i ze skromnością, spodziewałeś się takiego rozwoju spraw?
"Oczywiście zawsze wszystko zależy od zespołu, ale miałem szczęście, ponieważ przybył ze mną Zlatan. Nigdy nie musiałem krzyczeć ani zapewniać podobnych bodźców. Potrafiłem pracować indywidualnie, pokazując każdego dnia, że do pracy trzeba przychodzić wcześnie i zostawać do późna. Zanim tu przybyłem, podczas treningów na siłowni było 2-3 zawodników. Teraz są wszyscy. To była także podróż ze sztabem trenera. Teraz nikt nie odpoczywa".

Jesteś ostatnim weteranem tego cyklu... To była długa podróż, co kryje się w środku i jaki poziom rozwoju odnotował cały zespół?
"Sama jakość nie wystarczy. Aby ulepszyć i rozwijać drużynę, musisz wiedzieć, jak mieć odpowiednią mentalność, trenować i patrzeć w przyszłość. W grupie możesz osiągnąć wiele rzeczy, nawet przy niższej jakości. W piłkarskim świecie jest tylko jedna rzecz, która rządzi, a jest nią mentalność. Każdy wie, jak grać w piłkę nożną. Przy budżecie jaki Milan wydał przez te cztery lata, niewielu w Europie udało się osiągnąć to, co my osiągnęliśmy".

Zawsze w to wierzyłeś, w sezonie 2020/2021 mówiłeś, że to najsilniejsza drużyna we Włoszech. W następnym roku zdobyliście Scudetto. Skąd wiedziałeś?
"Jakość. Nie możesz mówić o scudetto, jeśli nie masz jakości. Jeśli uda ci się utrzymać tak wysokie standardy każdego dnia, możesz dokonać rzeczy, których nikt się nie spodziewał. Myślę, że nikt się tego nie spodziewał, nawet prawdziwi kibice Milanu".

W roku, w którym zdobyłeś mistrzostwo Włoch doznałeś długiej kontuzji. Dlaczego odczuwasz ten moment jako szczególnie ważny?
"Gdybym mógł zmienić jedną rzecz w mojej podróży, zdecydowanie powiedziałbym, że byłaby to kontuzja. Ale dzięki niej bardzo się rozwinąłem. Trzeba wykorzystać chwile, które są. Łatwiej było mi doświadczyć czystej radości w mojej pracy, a także z rodziną w domu. Byłem bardzo świadomy tego, co robiłem już wcześniej, ale teraz jest to podwójne uczucie. Jeśli musisz zrobić coś 10 razy, może w pewnym momencie zrobisz 9, potem 8 i tak dalej. 10, 9. Musisz zrozumieć, że straciłeś 10%. Jest to wszystko złożysz w całość, wyjdzie, że to dużo. Zespół może się jeszcze bardziej rozwinąć. Przeżyliśmy wspaniałą podróż, bardzo się rozwinęliśmy, ale nadal musimy doskonalić pewne rzeczy".

Jak ważne było wsparcie twojej żony?
"Fundamentalne. Jeśli nie czujesz się dobrze w domu, nie jest ci dobrze na zewnątrz. Mediolan jest także domem dla moich dzieci, mówią lepiej po włosku niż po duńsku. Mediolan stał się ich domem".
Jaka jest cecha, za którą chcesz zostać zapamiętany? "Jako obrońca wywarłem wpływ na dzieciaki swoją siłą. To część mnie, którą zawsze będę miał, nawet gdy nie będę już grał w piłkę".

Jak ważny był dla ciebie Milan? Byłeś dumny z nominacji do pierwszej trzydziestki Złotej Piłki?
"Podróż, którą odbyłem z Milanem, była marzeniem związanym z moją karierą. Mieć możliwość, aby w wieku 32 lat pojechać na galę Złotej Piłki nosząc koszulkę Milanu... W wieku 18 lat podpisałbym się pod tym".

Dlaczego Milan jest tak wyjątkowy?
"Z pewnością dzięki historii. Kiedy byłem dzieckiem, na szczycie był AC Milan. Nawet Paolo (Maldini) miał na to wpływ, był najlepszym obrońcą na świecie. A kiedy sam jesteś obrońcą, podążasz za tego typu graczami".

Co oznacza dla ciebie bycie zespołem?
"Wszystko. Wszystko zaczyna się od tego, wszyscy muszą to zrobić. Nie możesz mieć zespołu, jeśli 5 osób nie podąża za tobą, to wówczas nie ma sensu. Jeśli masz problemy, grupa może ci pomóc. To pierwszy zespół w mojej karierze, który daje mi takie uczucia, jak reprezentacja Danii, a jest to czternastoletnia podróż. Tutaj jestem dopiero od czterech lat".

O relacjach z innymi obrońcami:
"Zawsze byłem dla nich dostępny. Niezależnie od tego, czy gram z Gabbią, Tomorim, Kalulu czy Thiawem, podstawy muszą być takie same dla wszystkich, ponieważ to nie my decydujemy, kto gra. Jednakże, jeśli uda mi się często grać z osobą, która występuje po mojej lewej stronie, to w 8 na 10 przypadkach wiem, co ona zrobi".

Czy widzisz, że są gotowi na samodzielny krok naprzód?
"Tak. Mają dużą jakość. Fik jest prawdopodobnie tym, który ma największe doświadczenie, teraz musi dokonać tego skoku jakościowego. Może stać się bardzo dobrym, utalentowanym piłkarzem. Ma potencjał, aby stać się jednym z najlepszych na świecie na jego pozycji. Inni mają ten sam potencjał, ale zajmie to trochę więcej czasu, ponieważ są młodsi".

Jakie relacje zbudowałeś z fanami Milanu?
"Relację, która jest bardzo bliska mojemu sercu. Byłem zaskoczony tym, jak zachowywali się wobec nas w zeszłym sezonie i w aktualnym. Nie spodziewałem się tego. Nawet my, moje dzieci i ja, staliśmy się fanami Milanu".

Ostatnia wiadomość Kjæra na koniec wywiadu:
"Dziękuję wszystkim! Podróż, którą tu odbyłem, duma i marzenie, które dały mi tyle radości i satysfakcji w mojej karierze i życiu. Myślę, że w przyszłości, kiedy przestanę grać w piłkę, wrócę do Mediolanu, aby zamieszkać tu z rodziną. Mediolan jest naszym domem".



22 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
krisss811
krisss811
22 maja 2024, 23:15
Płakałem jak odchodził Zlatan, znów tak będzie jak w sobotę odejdzie Simon. Ach Ci Skandynawowie.
0
Diavo
Diavo
22 maja 2024, 12:52
Dzięki Simon! Filar obrony i spokój w polu karnym to była jego domena.
1
paradyszek
paradyszek
22 maja 2024, 10:09
Grazie Padrone
1
fristajlos
fristajlos
21 maja 2024, 23:14
Szkoda, że łysy nie kupił go kiedy była okazja na wyciągnięcie z palermo
6
Andre
Andre
21 maja 2024, 22:40
Dawno już się tu nie udzielałem, ale musiałem się zalogować, żeby napisać kilka pożegnalnych słów dla Simona.
To dla mnie szczególnie smutne pożegnanie, bo odchodzi jeden z moich ulubionych liderów odrodzonego Milanu Piolego, charyzmatyczny wiking i świetny człowiek z DNA Milanu.
Dzięki Simon za wszystko. Napisałeś piękną kartę historii dla Rossonerich. Powodzenia w dalszej karierze i w życiu prywatnym.
10
Orzelek79
Orzelek79
21 maja 2024, 21:44
Kolejny ,,dziadek" za którym będę tęsknił. Powodzenia wodzu.
7
Biegan
Biegan
21 maja 2024, 21:27
Zgadzam się z Kjaerem. Ten sezon ewidentnie uwydatnił obniżkę formy, która w końcu musiała nadejść ze względu na zaawansowany wiek piłkarski. Wielki szacun za wszystkie świetne występy w czerwono-czarnej koszulce. Simon zamknął wszystkim usta, gdy każdy początkowo go skreślał (i nie było w tym nic dziwnego, bo raczej nie zapowiadało się na super transfer). Poza dyrygowaniem obroną w swoim najlepszym czasie w Milanie, był wartością dodaną w szatni. Dobrze będę wspominał tego Pana. Wszystkiego najlepszego w przyszłości :)
1
MilanHomer
MilanHomer
21 maja 2024, 21:25
Ancelotti
Masz pożegnanie, oficjalnie ogłoszone przez zawodnika.
Możesz już się uśmiechnąć i napisać że gość jest w porządku.
2
MrAncelotti
MrAncelotti
22 maja 2024, 19:23
Oczywiście, że się uśmiecham.

Lubię gdy piłkarze Milanu zaglądają na acmilan.com.pl i słuchają rad kibiców.

Kjaer pokazał, że jest w porządku.
1
Nanti
Nanti
21 maja 2024, 19:49
Dzięki Simon! Nigdy na Ciebie złego słowa nie powiem, powodzenia!
4
Zuber
Zuber
21 maja 2024, 19:34
Na początku był w formie życia, ostatni sezon dużo słabszy, ale wystarczy zobaczyć jaką Simon robił robotę i jak przy nim wyglądali inni obrońcy, bez niego błądzą jak dzieci we mgle.
1
mmielczar123
21 maja 2024, 18:31
Jeden z najlepszych transferów ostatnich lat. Kosztował grosze, a przed kontuzją w grudniu 2021 wyglądał świetnie. Po powrocie miał lepsze i gorsze momenty, ale zazwyczaj trzymał przynajmniej solidny poziom. Pozostało życzyć udanego Euro i dalszej kariery. Może jeszcze wróci do Milanu w innej roli :)
1
JohnyMiellony
JohnyMiellony
21 maja 2024, 18:07
Gdy grał Był po prostu świetny a pamiętam mecz na mistrzostwach Dania-Finlandia który specjalnie odpaliłem dla niego, w czasie tego meczu przyczynił się do uratowania Eriksena
świetny człowiek i piłkarz !
5
Skot Łilson
Skot Łilson
22 maja 2024, 11:27
Powiedz jak się przyczynił do uratowania Eriksena?
0
Mellion
Mellion
21 maja 2024, 17:10
Ależ szykuje się płakanko w niedzielę, trzeba przygotować sporo chusteczek, bo odejście naraz Giroud i Kjaera... No będzie to potężny ładunek emocjonalny. Jesteś wielki nasz Wikingu!
1
kurdep5
kurdep5
21 maja 2024, 18:58
Mecz jest w sobotę... Także żebyś się nie spóźnił.
0
Mellion
Mellion
21 maja 2024, 19:47
Racja, pomyliło mi się. Dzięki!
0
Milanboy
Milanboy
21 maja 2024, 17:08
Dzięki Wikingu :)

Powodzenia na nowej drodze życia.
2
imperator5000
imperator5000
21 maja 2024, 17:03
Dzięki szefie. Cichy bohater tych ostatnich paru pozytywnych sezonów. W formie to był europejski top i każdy w obronie wyglądał przy nim jak na dopingu. Jak przyszedł zimą 2019/20, to z nim w składzie Milan wykręcił w lidze bilans 12-2-1 (pod nieobecność Kjaera 0-3-1). Simon był jednym z architektów odrodzenia Milanu po przerwie covidowej i nawet ten kasztan Gabbia grał obok niego jak zawodowiec. Dziękujemy!
2
tommyb1
tommyb1
21 maja 2024, 18:20
Gdyby nie ten "kasztan" Gabbia to byśmy do końca mieli pełne gacie czy LM będzie...
6
imperator5000
imperator5000
21 maja 2024, 22:24
Proszę wybaczyć, ale wychowałem się na takiej linii obrony Milanu, że jakoś nie mogę podzielić zachwytu Gabbią w tej koszulce :)))
0
Piotrek1899
Piotrek1899
21 maja 2024, 17:00
Dzięki za wszystko, Simon!!!
1

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się