Niewiarygodna strata punktów z Cagliari...
Brakuje tylko wygranej Ligi Mistrzów po sukcesach Romy w Lidze Konferencji Europy w 2022 roku i tegorocznym Atalanty w Lidze Europy. Ale w przyszłym roku w najważniejszych europejskich rozgrywkach Włosi mogą mieć sześciu reprezentantów...
Sześć europejskich finałów w trzech sezonach: 2021/2022, 2022/2023, 2023/2024. Wiatr renesansu wieje nad włoską piłką nożną. Dwa zwycięstwa w sześciu finałowych pojedynkach. LKE 2022 (Roma) i LE 2024 (Atalanta). Trzy przegrane (wszystkie w 2023 roku: Inter w Lidze Mistrzów, Roma w Lidze Europy, Fiorentina w Lidze Konferencji Europy). Teraz trzeba wygrać, bowiem sukces Fiorentiny z Olympiakosem w Atenach w finale LKE 2024 wyrówna bilans triumfów i porażek na trzy do trzech. Wciąż brakuje najważniejszego celu, jakim jest Liga Mistrzów, ale są podstawy, aby wypełnić tę lukę.
W 2022 roku w Tiranie (Albania) Roma pod wodzą José Mourinho wygrała pierwszą edycję Ligi Konferencji Europy, w finale pokonując Feyenoord 1:0 po bramce Nicolò Zaniolo. To był ważny sukces, ponieważ przełamał 12-letnią negatywną passę. Włochy nie zdobyły żadnego europejskiego trofeum od Ligi Mistrzów w 2010 roku, kiedy triumfował Inter. Od Mourinho do Mourinho, bo potrójna korona Interu również była dziełem tego trenera. Serie A powstała po trzech nieudanych finałach: dwóch Ligi Mistrzów Juventusu Allegriego z Barceloną i Realem Madryt w odpowiednio 2015 i 2017 roku oraz finale Ligi Europy Interu Conte przeciwko Sevilli w 2020 roku. Mourinho ze swoją myślą szkoleniową, która nie podąża za współczesnymi trendami, przekazał jednak Romie mentalność "forma mentis", z jaką trzeba grać w Europie, aby wygrywać: bez strachu i silną samooceną.
W 2023 roku trzy przegrane finały. Inter pokonany przez Manchester City (Liga Mistrzów), Roma pokonana przez Sevillę (Liga Europy), Fiorentina pokonana przez West Ham (Liga Konferencji Europy). W Stambule było pewne, że Włochy wracają. Manchester City, zwycięzca Premier League, najbogatszy i najtrudniejszy przeciwnik, zmagał się z trzecim w tabeli Serie A Interem. Jeśli dodamy do tego West Ham, który pokonał Fiorentinę 2:1 w finale LKE (bohaterem Anglików został Jarrod Bowen, który w 90. minucie zdobył decydującą bramkę), to od zeszłego sezonu Premier League i Serie A nie są już od siebie tak bardzo oddalone, czego dowodem jest fakt, że w tym roku żadna angielska ekipa nie dotarła do europejskiego finału. Jeśli chodzi o finalistów, w 2024 roku Serie A pokonała Premier League 2:0 (Atalanta i Fiorentina), a w pojedynku Bundesliga – Serie A padł remis 2:2 (BVB w Lidze Mistrzów i Bayer w Lidze Europy).
Oprócz samych liczb, ważny jest również styl, a występ Atalanty w Dublinie jest mocnym ciosem w stereotyp defensywnego i spekulacyjnego włoskiego futbolu, stereotyp rozpowszechniony w dużej części Europy i świata. Atalanta atakowała Bayer Leverkusen od początku do końca, czego efektem były trzy gole w finale. Vincenzo Italiano ma mniej więcej takie samo wyobrażenie o piłce nożnej i zapewne zaatakuje od początku w najbliższą środę, kiedy rozegrany zostanie finał LKE. Serie A przeżywa zmianę. Brakuje tylko wygranej Ligi Mistrzów (Włosi nie osiągnęli tego od 14 lat). W przyszłym sezonie, gdy w Champions League wystąpi 5 lub 6 drużyn, szanse powinny wzrosnąć, nawet jeżeli nowa formuła nie przewiduje spadku do Ligi Europy. Kiedy odpadasz, nie masz już możliwości dalszej gry w Europie.
Ale tupiemy!
Xavi zwolniony z Barcelony. Jego następcą zostanie najprawdopodobniej Flick. Oby nasi geniusze nie spoglądali nawet w kierunki Hiszpana.
Tymczasem Ajax Amsterdam ogłosił zatrudnienie Francesco Farioliego z Nicei.
Panowie, to kiedy to Mercato live? ;)
Natomiast problemem przy jego zatrudnieniu mógłby być brak znajomości języka
dla mnie Niemiec jest za mocno overhyped. 60 lat prawiem a prowadził jeden klub tylko.
Fakt faktem wykorzystał jak najlepiej czas covidowy (trochę jak Pioli, ale materiał tam był lepszy) Potem trochę gorzej (można zwalać na dyrektora ;]) W reprezentacji to wiemy jak było
Trochę Sacchi vibe czy casus Zidane'a, ale w porównaniu do Francuza to chce trenować jeszcze ;]