I tak popieram, było warto.

Póki co nic pewnego, ale jeśli nawet to kompletnie nie widzę długofalowej współpracy ADL z Conte. Jednak jeśli właściciel usunąłby się w cień, poświęciliby Osihmena/Kvarę i Conte dostałby sporo kasy na transfery, to Napoli w przyszłym sezonie włącza się do walki o scudetto. tym bardziej, że nie będą grać w Europie.

A na co im ta Liga Konferencji, tak Conte wjedzie i będzie grał tylko Ligę, co zwiększy szanse na wygraną.

Mi się wydaje, że ADL poświęci Osimhena albo Kvarę, po czym większość kasy da Conte na nowe wzmocnienia, dzięki czemu Antonio miałby ok. 200 mln do wydania, czyli mógłby zbudować skład taki, jaki by sobie wymyślił.

Taki Di Lorenzo bardzo by do nas pasował, ale szanse na to są jak na śnieg w Boże Narodzenie ...

Napoli, a bardziej De Laurentis, tej Ligi Konferencji to chyba za bardzo nie chcieli ;) Conte będzie łatwiej odbudować Napoli, jeżeli skupi się tylko na Serię A. Raczej pewne, że Osimhen odejdzie - to co może za niego Lukaku? :P

Za kasę ze sprzedaży zrobi w pierwszym sezonie kwalifikacje do LM a za 2-3 Scudetto.

Co? :D
Masz w ogóle pojęcie, w jaki sposób się liczy punkty do rankingu krajowego? Otóż sumę punktów dzieli się przez liczbę drużyn, które z danego kraju przystępują do pucharów w danym sezonie. To oznacza, że im więcej drużyn z danego kraju zagra w pucharach, to więcej trafia się słabszych i raczej będą kiepsko punktować. To oznacza, że te lepsze muszą to nadrabiać. W tym sezonie Atalanta zdobyła 28 punktów, Roma 21, a Milan 16. Wydaje Ci się, że Atalanta byłaby w stanie zdobyć podobną liczbę punktów grając w LM? W ogóle Milan był w stanie zdobyć "aż" 16 punktów tylko dlatego, że "spadł " do LE po fazie grupowej LM i tam jeszcze nabijał. Od przyszłego sezonu takich spadków już nie będzie, więc w takiej sytuacji ile miałby tych punktów 11-12? Roma jest obecnie na 6 miejscu(tuż przed Interem) w rankingu klubowym UEFA. To jest ranking za ostatnie 5 lat i w tym czasie grała 4 razy w LE(1x 1/8 finału, 2x półfinał, 1x finał), 1 raz w LK(1x zwycięstwo) i ani razu w LM! Moim zdaniem 5 drużyn z Serie A to jest maksimum na LM. Może się okazać, że to i tak za dużo. Dowiemy się tego po następnym sezonie, czy Serie A będzie w stanie znowu znaleźć się w najlepszej dwójce rankingu tym bardziej, że w pucharach nie zagra Napoli, które też nieźle punktowało w ostatnich latach.

Czy z Atalanty taki kopciuszek? Patrząc na 3 ostatnie edycje LM dla Milanu i 3 ostatnie edycje LM dla Atalanty to Milan wyszedł z grupy raz, a Atalanta dwukrotnie.

Efekt nowej miotły, znane od wielu wielu lat. :P

niech spadają rok w czyściu za to, że właściciel wolał Watford i zostawił gruzowisko z zespołu

dziś za Frosinone i Empoli

Nie ma mowy. Niech spadną.

O czym Ty w ogóle piszesz? Przecież Serie A większość punktów do rankingu zdobywa w LE oraz LK. W ostatnich latach drużyny z tej ligi grały w 6 finałach europejskich pucharów i z tego tylko 1 w LM. Biorąc jeszcze pod uwagę, że od nowego sezonu nie będzie "spadków" do niższych pucharów po fazie grupowej(ligowej), to jakoś nie wydaje mi się, że 6 drużyn w LM byłoby lepsze dla tej ligi.

Sarri? ;)

Może Sarri? :P

Każdy z nich byłby lepszy niż Fonseca. Marek to swój chłop, a Maurycy przepalił płuca pracując w Serie A.

Widziałem ten post i faktycznie przez chwilę zacząłem się zastanawiać, czy czasem znowu przez kibiców nie spuścili kilkutygodniowych negocjacji w kiblu i będą szukać innego trenera. :P

Oby oby. Już wolę tego Van Bombela niż Prosecce.

W sumie ten post nic nie mówi, Zlatek siedzi na ławce i ten opis 4-3-3 . Ciężko coś wywnioskować. Komentarze takie jak u nas na forum hehe