Typowa rimonta: Pulisic – Reijnders pokonują Como
W ostatnim spotkaniu sezonu 2023/24 Milan uległ towarzysko Romie 2-5 (1-2). Pierwsza połowa rozgrywanego w australijskim Perth sparingu toczyła się w okolicznościach, których można się spodziewać po meczu rozgrywanym po zakończeniu ligi i przed Mistrzostwami Europy. Żadna z drużyn nie forsowała tempa, a piłkarze naturalnie unikali twardych pojedynków. Przez pierwsze pół godziny niewiele się działo na boisku, aż do momentu strzału Baldanziego, który pokonał Sportiello. Nie można powiedzieć, by było to uderzenie nie do obrony dla bramkarza Milanu... Po utracie bramki Rossoneri nieco się ożywili i wyrównali za sprawą najbardziej aktywnego na boisku Theo Hernándeza, który pięknym trafieniem z woleja pokonał Svilara. Dogodną szansę na podwyższenie wyniku miał Calabria, ale nie popisał się pod bramką Romy. Tuż przed przerwą dwa razy groźnie przymierzył Tammy Abraham, który za drugim razem nie dał już szans golkiperowi Milanu. Do przerwy Roma prowadziła 2-1.
Druga połowa to dużo zmian, dużo goli i radosny futbol z obu stron, przy czym Roma okazała się bardziej skuteczna i miała też nieco więcej szczęścia w obijaniu słupków. Po wznowieniu gry szansę na bramkę miał Okafor, ale trafił w słupek. W słupek trafił też Angeliño, ale po jego strzale Nava, który zmienił Sportiello, musiał wyjmować piłkę z bramki. Chwilę później Okafor zdobył gola na 2-3, ale równie szybko Dybala przywrócił dwubramkowe prowadzenie Giallorossich. Piątą bramkę dla rzymian zdobył, też po słupku, Azmoun. Dla Milanu blisko fantastycznego gola był Jiménez, ale po jego strzale piłka wylądowała na poprzeczce. Sparing zakończył się widowiskowym dla lokalnych fanów wynikiem 5-2 dla Romy.
MILAN - ROMA 2-5 (1-2)
27' Baldanzi (R), 37' Hernandez (M), 45+2' Abraham (R), 54' Angelino (R), 55' Okafor (M), 57' Dybala (R), 77' Azmoun (R)
MILAN (4-3-3): Sportiello (46’ Nava), Calabria (46’ Tomori), Kalulu (73’ Simić), Gabbia (46’ Thiaw), Theo Hernández (46’ Bartesaghi), Reijnders (67’ Terracciano), Adli, Pobega (67’ Zeroli), Florenzi (46’ Musah), Giroud (46’ Okafor), Jiménez.
ROMA (4-3-3): Svilar (46’ Boer), Llorente (56’ Feola), Huijsen (71' Litti), Smalling, N'Dicka (83’ Mirra), Bove, Aouar (83’ Tumminelli), Angeliño (71’ Della Rocca), Baldanzi (56’ Nardozzi), Dybala (83’ Almaviva), Abraham (46’ Azmoun).
*** SKRÓT SPOTKANIA ***
Minimalnie dziwie, szczególnie tym, którzy nie mają euro/copa, a takich jest sporo. Poza tym ja rozumiem brak wślizgów czy ostrych wejść, ale piłke mogą rozgrywać trochę szybciej.
PS. komentarz odnosi się do 1 połowy, w 2 już jest lepiej :)
Bardzo dziwne uczucie oglądać sparing na koniec maja
Kołtoń top!