SCUDETTO


Capello krytykuje Leão. „Jedni wygrywają Ligę Mistrzów, a inni nagrywają rap”

2 czerwca 2024, 08:35, Adam6 Aktualności
Capello krytykuje Leão. „Jedni wygrywają Ligę Mistrzów, a inni nagrywają rap”

Fabio Capello, były trener Milanu, po finale Ligi Mistrzów w rozmowie ze Sky Sport porównywał Viníciusa Júniora z Realu Madryt z Rafaelem Leão

- Vinícius Júnior na początku swojej kariery wydawał się zbuntowanym, anarchicznym zawodnikiem, a teraz zamiast tego mówi o grupie, o tym, jak ważne jest pomaganie sobie nawzajem. Są gracze, którzy zasługują na osiąganie różnych sukcesów, a nie spędzanie godzin na nagrywaniu albumu rapowego. Prawdziwa płyta, praca odbywa się w Milanello, w Madrycie, codzienna praca nad doskonaleniem się. Do tego potrzebny jest przewodnik, który może pomóc ci w osiągnięciu celów, to jedna z najważniejszych rzeczy, które można przypisać trenerowi, a Carlo Ancelotti ma wszystko, robił to w każdym zespole. Leão ma ogromny potencjał fizyczny, może nawet większy niż Vinícius, ale musi go wydobyć. 



43 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
boguc69
boguc69
4 czerwca 2024, 13:41
Leao należy się krytyka jak psu kośc!
za kilka dni skończy 25 lat, a jakie ma osiagnięcia? puchar ligi portugalskiej, mistrzostwo Włoch, po którym sufit na łeb mu spadł. w reprezentacji nie jest nawet numerem jeden na swojej pozycji, często zaczyna na ławce

nawet nie będę go porównywać do 2 kosmitów, ani do Lewego... porównam go do kogoś innego - może część z was kojarzy niejakiego Paolo Maldiniego...? otóż ten Paolo Maldini w wieku 25 lat miał: 3x mistrza Włoch, 3x superpuchar Włoch, 2x LM, 2x superpuchar Europy, 2x puchar Interkontynantalny. do tego 3 miejsce w MŚ i 3 miejsce w ME. miejsca w składzie Milanu i reprezentacji nikt mu za darmo nie dał, chłopak musiał sobie na to zapracować ciężko postawą w meczach i na treningach, udowadniać tydzień w tydzień, że jest najlepszy na swoich pozycjach... Leao przy nim to śmiech na sali!

ktoś zaraz powie, że Maldini grał w trakcie złotej ery Milanu... ale nie trwała ona od samego początku, swoją postawą walnie się do tego rozpoczęcia przyczynił
0
dykt4tor
dykt4tor
2 czerwca 2024, 22:16
Jedni grają w najlepszym klubie na świecie który nie skąpi na zawodników, drudzy w AC Excel, co to za pieprzenie xd
0
MrAncelotti
MrAncelotti
2 czerwca 2024, 17:48
Co za głupia wypowiedź.
Jest czas na obowiązki służbowe i regeneracje, i jest czas na hobby.

Piłkarze wbrew pozorom mają dużo wolnego czasu. Muszą być w centrum treningowym między 9 a 15, a potem mają wolne.
Leao nie ma żony i bachorów na utrzymaniu, ma prawo nagrywać płytę jeśli ma na to ochotę.
0
yagi
yagi
2 czerwca 2024, 20:34
Wg mnie wcale nie głupia. Oczywiście, każdy ma prawo spędzać wolny czas jak chce, i Leao też może robić co chce po "pracy". Ale w taki sposób nigdy nie stanie się wielkim mistrzem.

Jest takie przysłowie: geniusz to 1% talentu i 99% pracy.
2
hyrus13
hyrus13
2 czerwca 2024, 22:24
Są też tacy debile, którzy przyjeżdżają do centrum treningowego na 7 i wychodzą po 17. Oni nie mają czasu na tak poważne sprawy jak rap. Najwięksi sportowcy, naukowcy czy artyści cechowali się tym, że pracowali więcej od innych. Rafałek jest bardzo dobrym piłkarzem, ale Capello twierdzi (i słusznie), że może być światowym topem, ale do tego trzeba więcej pracować, a mniej czasu poświęcać na hobby.
2
Trefniś
Trefniś
3 czerwca 2024, 08:13
Kult zapierdzielu widzę dalej żywy w naszym kraju.
Niech siedzą po 12-16 h nawet, bez sensu byleby tylko siedzieć. Albo przeciążać organizm kolejnymi ćwiczeniami, które nie tylko nie dają żadnych efektów, ale też tylko mogą pogorszyć sprawę.

Chorzy ludzie zabraniają innym hobby.
0
yagi
yagi
4 czerwca 2024, 11:41
Trefniś, widzę, nie zrozumiał zupełnie. Nikt nie pisze o kulcie zapierdzielu. Nikt nie zabrania mu hobby. Nikt nie każe "siedzieć byleby tylko siedzieć". Nikt nie każe (a wręcz odradza) przeciążać organizm kolejnymi ćwiczeniami, które nie dają żadnych efektów.

Żeby stać się mistrzem w swym fachu, prawdziwa gwiazdą, trzeba wylać hektolitry potu, pracować ciężej niż inni. Bez tego, można być jedynie dobrym, względnie bardzo dobrym. Dotyczy to każdego rzemiosła. Piłki nożnej, programowania, glazurnictwa czy pieczenia tortów.
Edytowano dnia: 4 czerwca 2024, 11:41
0
hyrus13
hyrus13
2 czerwca 2024, 14:52
Trudno się nie zgodzić.
0
primo2p
primo2p
2 czerwca 2024, 14:16
Akurat brak mocnego chatakteru, ktory przyciśnie gwiazdeczki do bardzo ciężkiej pracy, można zarzucić Piolemu.
Sam Carlo mówił że Leao potrzebuje mocnej ręki nad sobą...
Vinicius bardzo spokorniał i się rozwinął pod Ancelottim, trzeba to przyznać...
Edytowano dnia: 2 czerwca 2024, 14:16
0
hyrus13
hyrus13
2 czerwca 2024, 14:49
Akurat to u Piolego pokazał, że ma naprawdę wielki potencjał. Genialny sezon, ale po nim Padre już nie mógł dotrzeć do Rafałka.
1
cbvirus
cbvirus
2 czerwca 2024, 13:40
Z wuefistą Fonsecą na pewno go wydobędzie ;)
3
nokoments
nokoments
2 czerwca 2024, 12:47
Strzym ryj Capello, Rafa robił liczby w tym sezonie i miałby jeszcze lepsze, gdyby go koledzy nie okradli z kilku asyst i gdyby nie skrajnie schematyczny system gry, który pozwalał z łatwością podwajać na nim krycie. O fatalnym przygotowaniu fizycznym do sezonu nie wspomnę.

Już mi się rzygać chce od czytania tego, że Rafa jest leniwy, że nie wraca do obrony, bla bla bla - Pioli 100 razy mówił, że nie chce, żeby Rafa wracał do obrony tylko czekał wysoko na piłki i jako jedyny w zespole jest zwolniony z pracy w pressingu, żeby mieć siły na swoje zrywy biegowe i pojedynki 1 na 1 albo 2 na 1. To Pioli mu wymyślił taką rolę, a Rafa po prostu realizował jego założenia taktyczne. Chłop jest absolutnie kluczowym zawodnikiem dla Milanu, jak dla kogoś 29 punktów w kanadyjce w sezonie gdzie cała drużyna albo leczyła urazy albo grała gówno to jest mało to powinien sobie zbadać łeb przy pomocy młotka.
4
Trzesuaf
Trzesuaf
2 czerwca 2024, 13:00
Ale też prawda jest taka, że on cały czas ma potencjał na bycie koniem napędowym wbrew trenerom, sztabom czy kiepskim zawodnikom. W czym on technicznie jest gorszy od Ronaldo? Po prostu ogromna różnica w determinacji, podejściu do pracy, słabe ambicje, brak samozaparcia. Jak dla mnie to do złotej piłki brakuje mu tylko psychiki, a największym czynnikiem jest lenistwo. Oczywiście gdyby odpalił do poziomu 30 goli tylko w serie a, to by wymagał pensji około 20. Dyskusja odbywa się tylko dlatego, że jak prawie nikt on może chociaż na chwilę wskoczyć na ten poziom messi/ronaldo.
4
Grande
Grande
2 czerwca 2024, 13:06
"Jak dla mnie to do złotej piłki brakuje mu tylko psychiki"

No nie tylko, bo mental jest najważniejszy. On cię pcha do samorozwoju i doskonalenia się.
0
nokoments
nokoments
2 czerwca 2024, 13:21
Moim zdaniem Rafa nie jest materiałem na złotą piłkę, ale na poziom 20+ goli w lidze brakuje mu przede wszystkim trenera, który odpowiednio ogarnie drużynę i wyeksponuje jego zalety, bo piłka to sport zespołowy.
1
Grande
Grande
2 czerwca 2024, 12:30
Jezu, on tutaj zawarł najważniejsze zdanie przecież. O tym, że Rafa nie zalicza progresu i bez tego nie wskoczy na wyższy poziom:

"Prawdziwa płyta, praca odbywa się w Milanello, w Madrycie, codzienna praca nad doskonaleniem się..."

A ludzie tu wyskakują z jakimś work-life balance czy muzyką xD
Edytowano dnia: 2 czerwca 2024, 12:36
6
Calcio_Polska
Calcio_Polska
2 czerwca 2024, 12:27
Vinicius gra w najlepszym klubie na świecie, nakierunkowanym na trofea, z wybitnymi zawodnikami, z wybitnym trenerem, z wybitnym prezesem. Z całym szacunkiem, ale jak Capello może porównywać Viniciusa do Leao, który gra w klubie z ambicjami mieszczącymi się w top4 Serie A XDD to nie jest kwestia tego, że Leao brakuje pracowitości, mentalu i innych aspektów do wygrywania. Leao brakuje po prostu klubu, który ma realne szanse na najwyższe cele, a przynajmniej ambitniejsze niż hajs z Ligi Mistrzów.
Teraz najprawdopodobniej zamiast renomowanego trenera, który jest symbolem wygrywania dostanie kolejnego rzemieślnika, który po ostatnich klubach w karierze tylko pokazał, że trofea to nie jego działka. To ambicje klubu kiszą takich piłkarzy jak Theo, Maignan lub Leao. "Nie obwiniaj gracza, obwiniaj zasady gry"
1
hyrus13
hyrus13
2 czerwca 2024, 22:33
Tekst jest o tym jaką przemianę przeszedł Vinicius. Oczywiście pomógł mu w tym Carlo, ale jak wygrywaliśmy scudetto, to Leao był najlepszym piłkarzem ligi. Później przyszedł regres i niestety nie wrócił już na ten poziom. Pełnię umiejętności pokazał przy średnim trenerze, więc chyba nie do końca to wina szkoleniowca.
0
Calcio_Polska
Calcio_Polska
2 czerwca 2024, 22:50
Pełnie pokazał przy Piolim, który miał świeżą wizję. Niestety potem kompletnie się pogubił i przestał rozwijać piłkarzy. To co zaprezentował w ostatnich miesiącach po porażce w Europie i gdy straciliśmy szanse na scudetto było najlepszym przykładem, jak bardzo ograniczał piłkarzy. Nie ma szans by tacy piłkarze szli do przodu przy tak katastrofalnym planie gry. Szczerze wątpię by Foncesca popchnął nas do najwyższych celów. Myślę, że Leao pod batutą ambitniejszych szkoleniowców okazałby się jeszcze efektywniejszym graczem bez względu na kontrakty płytowe
0
POE
POE
2 czerwca 2024, 12:26
Rap to każdy jeden głupi Ci teraz zrobi ale robić nie ma komu
2
Gol
Gol
2 czerwca 2024, 12:22
Ahh gdyby te wszystkie metody zastosować do zwykłego szarego pracownika, jaki świat byłby wspaniały.

W wolnym czasie myśl tylko o tym jak się przypodobać najbardziej szefowi i jak najbardziej zwiększyć jego przychody, jak nie to listwa na twarz od fanów zakładu, groźby i pogróżki.
Masz jakieś swoje hobby ? Jak śmiesz bezczelniku, życie nie służy do realizowania pasji, masz myśleć tylko o jednym o pracy.

Zaraz pewnie wjedzie argument "no pensje to zarabia jak kilka takich zakładów" chociaż nie wiem co to ma w temacie bo teraz chcemy ingerować w jego czas wolny, Leao w końcu nie spóźnia się na treningi, a jeżeli chodzi o zespół to jest jednym z najlepszych zawodników, nie słyszałem o problemach wychowawczych.

Już pominę fakt, że zawodnicy zarabiają tyle bo zwyczajnie mogą i to nie jest żaden motywator do wymagania od nich więcej, sami od siebie powinni wymagać jeżeli chcą zarabiać nadal takie pieniądze rocznie, ale nikomu nic do tego.

Ciekawe kiedy tak myślące osoby jak Capello trochę oprzytomnieją i czy w ogóle, kiedykolwiek zrozumieją, że do takiego zatracenia się w sporcie też potrzebna jest odpowiednia psychika i większość osób jej nie posiada, a celowe na siłę zmienianie ludzkiej psychiki wcale niekoniecznie może się skończyć na topie tylko może równie dobrze pójść w drugą stronę i spowodować spadek formy, ba nawet w późniejszym czasie odejście całkowite od sportu.

Nie przypadkowo jest powiedzenie - "Z niewolnika nie ma pracownika", a Rafa w wolnej chwili niech robi co chce.
1
Pablo78
Pablo78
2 czerwca 2024, 11:40
Jak takie mądrowanie to dajcie pierw w klubie odpowiedniego trenera a nie trenera z przypadku.
0
wielki prostownik
wielki prostownik
2 czerwca 2024, 11:29
Lepiej że w wolnym czasie robi muzykę (przyjmijmy roboczo że rap to muzyka) niż miałby balować jak wielu z jego branży. Inna sprawa że jeśli chcesz być wielki to całe życie musisz podporzadkować karierze a nie tracić czas na wygłupy.
Edytowano dnia: 2 czerwca 2024, 11:35
2
MilanHomer
MilanHomer
2 czerwca 2024, 11:50
Czemu rap nie ma być muzyką? :)

A z resztą się zgadzam, co pokazują przykłady największych w sporcie.
0
Trefniś
Trefniś
2 czerwca 2024, 12:05
Ale jak całe życie?
Nie można ciągle trenować. Organizm i umysł potrzebują regeneracji. Czasem 1-2 dni w tygodniu, a czasem dłuższe okresy, by wrażliwe punkty nie były zbytnio przeciążane.
Jeżeli Rafa brał przykład z Ibry, to wie co ma robić. Patrząc na jego sylwetkę i zdolności motoryczne, robi to co najmniej dobrze.
0
MilanHomer
MilanHomer
2 czerwca 2024, 13:24
Trefniś
No nie bierze przykładu, bo póki co nie jest topowym zawodnikiem, wchodzi w najlepsze swoje lata, a poprawy nie ma.
Nawet jest gorzej niż w zeszłym sezonie.
Fizycznie może wyglądać jak bóg, ideał dla mężczyzn, ale gra w piłkę, a tu potrzeba czegoś więcej niż sylwetki.
Motorycznie również było gorzej.

Wszystko może być winą Piolego i Ostiego, którzy po naprawdę dobrym początku sezonu, rozwalili wszystko dziwnymi ustawieniami i poleceniami, do tego zajeżdżając fizycznie ekipę.
Po milionie kontuzji, widać było że odpuścili, bo zawodnicy nie mieli siły na nic i w późniejszej części rozgrywek, również siadały dupy, ale bez odpuszczenia nie byłoby kim grać.

Zobaczymy jak Rafał się rozwinie pod nowym trenerem.

P.S. Najlepsi w najtrudniejszych momentach biorą na siebie wszystko i pokazują reszcie, że można wygrać. U niego nie ma nawet pressingu w kryzysowych momentach, więc mentalnie jest daleko w tyle.
3
Trefniś
Trefniś
2 czerwca 2024, 14:31
Ibra w jego wieku dopiero rozwijał skrzydła w Juve. Miał swoje problemy i brakowało mu trochę do pełni formy.
Calma. Dzisiejsze czasy za szybko niszczą największe talenty.
0
MilanHomer
MilanHomer
2 czerwca 2024, 15:18
Ronaldo jeden i drugi, Messi już byli topką, no j den z nich mało profesjonalny, ale talentem nadrabiał.

Z półeczki niżej. Giggs, , Hazard, Bale, Haaland.

Jak się chce to można być na topie w wieku Leao.

Ibra zawsze miał problemy z sobą, do tego latawiec z niego był całą karierę.
On jest przykładem, że bez odpowiedniego przygotowania mentalnego nie wejdziesz na szczyt.

0
wielki prostownik
wielki prostownik
3 czerwca 2024, 12:07
Trefniś

Tak. Jeśli chcesz być wielkim to całe życie musisz podporządkować karierze. Messi czy CR7 albo Lewandowski nie nagrywają filmów czy piosenek. U nich każda czynność, od jedzenia, poprzez sen aż po siknie jest zaplanowana i ściśle kontrolowana. Albo odwalasz swoje a potem się bawisz i jesteś dobry jeśli masz talent (jak Leao) albo zostawiasz wszystko dla kariery. Wtedy jeśli jeszcze masz talent to jesteś Bogiem.
1
Jaca23
Jaca23
2 czerwca 2024, 11:17
Te włoskie dziadki robią się naprawdę irytujące.

Niech spojrzy kogo wokół siebie ma Vinicius, a kogo Rafa. Poza tym, gdyby Rafa to był w tym momencie faktycznie top i miał ambicje wygrania LM to by nie grał w Milanie, który bierze Fonsekę na trenera.
2
Victor Van Dort
Victor Van Dort
2 czerwca 2024, 10:34
Uderz w stół a nożyce się odezwą... Cassano miał rację ale już niektórzy zapomnieli jak ich Antonio zgasił gdy później Leao potwierdził swoją postawa na boisku każde słowo Cassano. Teraz to samo jest z Capello który też ma rację krytykując tego leniwca i dokładnie tak samo jak wtedy, ci sami ludzie reagują tak samo... Oburzają się, protestują, oponuja, kwestionują bo w głębi duszy nie akceptują tej prawdy. Leao należy się po prostu solidny kop w dooope co dziennie i na dzień dobry powinien dostać liścia dla oprzytomnienia i może przynajmniej po wypełnieniu kontraktu po kilku latach takiej dyscypliny może by zmądrzał?!? Chłopak ma potencjał ogromny i haniebnie go marnuje. W odniesieniu do możliwości piłkarza to pod Stefanem Rafał nie doszedł(celowa gra słów) nawet połowy sowich możliwości. Takie czasy albo wszystko podporzedkowujesz piłce i jesteś profesjonalista albo jesteś dobry bo masz talent ale nic wyjątkowego nie osiągniesz - w sam raz by zostać gwiazdą w podrzędnym zespole bez ambicji i aspiracji. Capello przy okazji pochwał dla Ancelottiego umiejętnie wyśmiał, wykipił i ośmieszył zarząd Milanu i wybór nowego trenera. Calcio isszz beeek!
7
Trefniś
Trefniś
2 czerwca 2024, 11:01
Miał rację, bo Rafa robi muzykę w wolnym czasie?

Lepiej jakby się zatracił w jakimś destrukcyjnym nałogu spowodowanym nudą po treningu? Co jest akceptowalne by piłkarz robił poza grą w piłkę?

Nie można krytykować Leao tylko za sprawy boiskowe? Czy czegoś nie rozumiem?


Jeśli dacie człowiekowi więcej niż się spodziewał, będzie was wychwalał przez całe życie. Jeśli stworzycie atmosferę oczekiwania i będziecie ją odpowiednio podsycać, to odniesie skutek. I wręcz przeciwnie, jeśli zyskacie reputację, że jesteście zbyt dobrzy, zbyt uzdolnienie... strzeżcie się. Lepsza sztuka będzie w ich głowach, a jeśli dacie im choć uncję mniej niż sobie wyobrażali, nagle okażę się, że ponieśliście porażkę. Nagle będziecie bezużyteczni.
1
Vol'jin
Vol'jin
2 czerwca 2024, 11:04
Capello to boomer który nie trenuje w poważnej piłce od prawie 10 lat a złośliwie od 20 ;]

Piłkarz w czasie wolnym może robić co chce dopóki sobie nie zagraża (skoki do wody z dachu pewnego gagatka ;]) czy granie po nocach pomiędzy treningami ;)

Więc piłkarz może sobie nagrywać muzykę, nagrywać podcasty etc i nic do tego dziadersom :)
Edytowano dnia: 2 czerwca 2024, 11:05
1
Corsa
Moderator Corsa
2 czerwca 2024, 10:24
Nie przesadzajmy, Capello trochę za dużo tych szpilek wbił ostatnio. Sam Leao ma nam wygrać LM? To nie wina chłopaka, że zarząd skupia się tylko na uporządkowaniu tabelek w Excelu, a nie na walce o puchary.

Gdyby klub posiadał mocną kadrę, dobrego trenera oraz cały sztab, to wtedy można walczyć i taki Rafa z pewnością byłby wtedy o wiele bardziej efektywny.

W tej chwili oprócz Portugalczyka dowozi tylko Pulisic i praktycznie nikt więcej. Z kim chłopak ma walczyć o LM? Z przeciętnym Calabrią, elektrycznym Thiawem? Może z emerytowanym Giroud na szpicy, który jest eksploatowany do granic możliwości? Z ławki kto wejdzie? Jović? O zdrowie wszystkich zadba specjalista Osti, a taktykę ustali zupełnie niewypalony Pioli...

Panie Capello, zejdź Pan na ziemię i nie krytykuj chłopaka tylko za to, że ma pasję, której się oddaje w wolnym czasie.
3
muamba_kabumba
muamba_kabumba
2 czerwca 2024, 10:06
Nie żeby coś ale otoczenie czy koncepcja rozwoju klubu też nie specjalnie takiemu Leao pomaga. Oczywiście podejście Portugalczyka w niektórych meczach jest poniżej krytyki ale zwalanie na niego winy, że nie podnosi pucharu LM w Milanie to kabaret.

Real jest drużyna zbudowana za ogromne pieniądze na zawodnikach którzy wypracowywali przez lata mentalność zwyciescow. My budujemy drużynę w większości na piłkarzach niechcianych w innych klubach. Mamy obecnie problem ze sprowadzeniem Zirkzee z Bologny bo wystarczy, że Inter/Juve się zainteresuje (o klubach z PL nawet nie wspominam) i już nas w tym wyścigu niema a Capello tu coś mówi o wygrywaniu LM xd


Nie jesteśmy klubem ktory chce obecnie walczyć o najwyższe trofea w Europie i taki przekaz kolportuje również zarząd. Więc oskarżenia Capello w kierunku Leao są niedorzeczne. Mają one natomiast sens co do samej pracy zawodnika nad swoim talentem bo tutaj jest sporo do poprawy.
Edytowano dnia: 2 czerwca 2024, 10:11
1
Grande
Grande
2 czerwca 2024, 10:01
Przecież tu chodzi o to, jaki progres zrobił Vini w ostatnich sezonach i jak dowozi w najważniejszych meczach. Piłkarsko to półka wyżej od Rafy.


ps. tak, pajacowanie Viniciusa też mnie denerwuje
0
Trefniś
Trefniś
2 czerwca 2024, 09:56
A jakby robił doktorat zamiast muzyki W WOLNYM CZASIE, to byłoby ok?

Kolejny festiwal nagonki na piłkarzy Milanu. Paskudne.
0
Vol'jin
Vol'jin
2 czerwca 2024, 09:21
Ciekawe czy jakby Real pr-egrał albo będzie mieć gorsze wyniki to pierwsza rzecz pójdzie krytyka na to pajacowanie i prowokowanie Viniego na boisku
1
ósmy
ósmy
2 czerwca 2024, 09:17
Ani Vincius Junior ani Leao to nie jest typ piłkarza, który pociągnie zespół będący w kryzysie.
I tutaj Capello popłynął ze swoją dygresją, bo cały Real wygrywający LM i zdobywający mistrza w Hiszpanii w tym sezonie jest poza zasięgiem innych europejskich klubów.
I porównywanie w tym momencie tych dwóch zawodników jest dużym nieporozumieniem.
Bo to Real Madryt wygrał LM, a nie Vincius Jr.
1
Mirek99999999
Mirek99999999
2 czerwca 2024, 09:13
Idąc tym tokiem myślenia, powinniśmy na stałe zakwaterować piłkarzy w Milanello i zakazać jakichkolwiek poza boiskowych aktywności...
Leao w pojedynkę LM nie wygra. Gdyby Leao miał obok siebie takich piłkarzy jak Vinicius ma w Realu i trenera, który nie kombinuje z bocznymi obrońcami w środku pola oraz drewnianym RLC na trequartiście, a wszystko przy akompaniamencie sabotażysty od przygotowania fizycznego to nie kopalibyśmy się po czole w LE. Przykład nierównego i chaotycznego w Milanie Brahima potwierdza słowa Hakana, że mając obok siebie silniejszych piłkarzy gra się łatwiej.
1
p_sommer
p_sommer
2 czerwca 2024, 09:03
Co ma jedno z drugim? Ludzie się uwzięli na chłopaka jakby był winny całemu złu w Milanie. Dajcie żyć, niech sobie robi co chce w wolnej chwili - to akurat nikogo nie powinno obchodzić. Nie może żyć piłką 24/7 dla swojego własnego zdrowia psychicznego ;)
Niezła odklejka.
8
Gianni Rivera
Gianni Rivera
2 czerwca 2024, 09:00
Z jednej strony Capello ma rację, z drugiej - nie można żyć tylko pracą. Tak, futbol to też praca. Nawet, jeśli jest również pasją zawodnika, to nie da się trenować od świtu do nocy siedem dni w tygodniu. Czym się różni nagrywanie płyty od występowania w dziesiątkach reklam, jak robili i robią to inni piłkarze pokroju Messiego, CR7 czy Lewandowskiego? Nikomu nic do tego, co sportowiec robi w czasie wolnym. Gdyby to miało wpływ na prowadzenie się piłkarza, gdyby olewał treningi czy przychodził na nie spóźniony i zmęczony (jak choćby Paqueta po całonocnej sesji grania na konsoli), to zupełnie inna historia. Leao normalnie pracuje jak wszyscy inni w drużynie. Można się go czepiać, że jest leniwy, nie pracuje w defensywie czy coś - pełna zgoda. Ale czepianie się o to, co robi w czasie wolnym? Dajcie żyć człowiekowi.
7
Szczechu1899
Szczechu1899
2 czerwca 2024, 08:49
Był już taki grajek co udowodnił, że można wygrywać LM poświęcając więcej czasu na golfa
3

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się