Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
Zlatan Ibrahimović był w sobotę wieczorem głównym gościem Friends Arena w Solnie (na północ od centrum Sztokholmu) podczas towarzyskiego meczu pomiędzy Szwecją a Serbią. Po końcowym gwizdku arbitra cała publiczność uczciła najlepszego szwedzkiego piłkarza wszechczasów. Po jego wyjściu na boisko na telebimie wyświetlono firm prezentujący podsumowanie kariery Ibry w reprezentacji, po którym Zlatan odebrał oprawioną w ramkę koszulkę reprezentacji narodowej z numerem 122 (łączna liczba występów), a następnie wygłosił przemówienie, w którym znalazły się podziękowania dla fanów: "Młodemu pokoleniu chcę powiedzieć: odważcie się marzyć o wielkich rzeczach! Jeśli nie masz siły marzyć o wielkich rzeczach, popatrz na moją podróż i czerp z niej siłę. Jestem żywym przykładem na to, że nie ma rzeczy niemożliwych, niezależnie od tego, skąd pochodzisz".
Ibrahimović wystąpił w drużynie narodowej 122 razy, zdobywając 62 bramki, co czyni go najskuteczniejszym piłkarzem w historii reprezentacji Trzech Koron. Ostatni raz pojawił się na murawie w barwach reprezentacji w marcu ubiegłego roku w Sztokholmie, podczas meczu eliminacyjnego do mistrzostw Europy z Belgią, który zakończył się porażką 0:3.
Czy wstydzący się podpisać autor tego newsa może to wyjaśnić czytelnikom?
W jaki sposób piłkarz, który był ubrany w garnitur i miał przemowę, miał "ostatnie starcie"?
Spotkanie zostało określone przez media jako "last dance" Zlatana. Niestety okazało się, że nie jest on w stanie czynnie wziąć w nim udział i tylko symbolicznie wyszedł na "ostatnie starcie", już po meczu, w garniturze.
Mam nadzieję, że pomogłem.
ps. Redakcja to konkretna osoba, Redaktor, który jest autorem każdego tak podpisanego newsa.
Zlatan nel cuore!
Mimo wszystko Polska miała nieco lepszą kadrę od Szwecji na przekroju ostatnich 10 lat. Wcześniej, jak mieli pakę z Larssonem, Ljungbergiem i młodym Zlatanem to byli naprawdę mocni. Potem to się wszystko posypało i Ibra sam pchał ten wózek. Nie mniej jednak, jeśli nie gra się w topowych kadrach, to kariera reprezentacyjna raczej będzie ciążyć.