Poniedziałkowe wydanie Corriere della Sera opisuje sytuację Mike'a Maignana, którego dziś czeka debiut w bramce reprezentacji Francji na wielkiej imprezie, jaką są mistrzostwa Europy w piłce nożnej. 29-letni golkiper wreszcie będzie miał szansę na debiut po tym, jak opuścił ostatni mundial w Katarze przez kontuzję. Epoka Hugo Llorisa – byłego kapitana i zarazem rekordzisty Francji przechodzi do historii. Warto również dodać, że oprócz pierwszego meczu na dużym turnieju, będzie to dla Maignana dopiero dziesiąte rozegrane spotkanie w barwach Les Bleus w meczu o stawkę (łącznie 16 spotkań, z czego 6 w eliminacjach do ME 2024 i 3 w Lidze Narodów).