Z Ambro mam problem, gra bardzo słabo, ilość strat jest kosmiczna, ale jako kapitan, opiekun, jest niezbędny po odejściu Rino. Musi zostać w klubie, choćby jako asystent, działacz. Szkoda, że nie robi chyba papierów treneiro, może to byłoby to - ma charyzmę, jako pomocnik czyta grę... Póki co Boski Pippo dobrze sobie radzi z młodymi,.
0
Abyssostatnio aktywny: Więcej niż dwa tygodnie temu, 2025-04-20
zeby_cissokho
Akurat jako kapitan Ambro nadaje się jak nikt inny.
Oprócz Abbiatiego i Bonery nie ma nikogo kto mógłby jeszcze jakoś pełnić tą funkcję. Antonini odpada choć też już trochę u nas siedzi.
Nie zapędzajcie się.
Co jeśli Szary wygrałby zakład, a nasz kapitan nie chciałby ciągnąć tego w nieskończoność (bo kasa też się kończy). Co jeśli wtedy po prostu nie miałby motywacji aby strzelać? Nie można go uzależnić od strzelania ze względu na nagrody, powinien to robić ze względu na klub (premie w drugiej kolejności)
Szary ratuje nam resztki homoru. Ciekawe ile bukmacherzy dają za zdobycie gola przez Pato w obojętnie jakim meczu.
0
Fabioostatnio aktywny: Więcej niż 5 lat temu, 2020-07-12
29 października 2012, 23:41
No do 1 grudnia jeszcze trochę meczy jest więc oby Szary strzelił te 3 bramki, a wakacje będzie miał przednie :D Szkoda, że Ambro nie motywuje w taki sposób reszty drużyny :P