Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
Jak donosi portal Calcio&Finanza, Milan drugi rok z rzędu zamknie swoje sprawozdanie finansowe na plusie. Klub wykazał 6,1 mln euro zysku za sezon 2022/23, natomiast sezon 2023/24 ma się zamknąć jeszcze lepszym wynikiem - między 10 a 20 mln euro. Według szacunków C&F przychody Milanu wzrosły w tym sezonie o ponad 30 mln euro, do poziomu 435-440 mln euro. Duża w tym zasługa transferu Sandro Tonalego, który przyniósł około 52 mln tzw. "plusvalenzy", ale nie bez znaczenia są także lepsze warunki wynegocjowane z głównymi sponsorami - Pumą i Emirates. To wszystko zrekompensowało mniejsze wpływy z transmisji tv i dnia meczowego ze względu na wczesne pożegnanie z Ligą Mistrzów. Zwiększyły się nieco koszty amortyzacji ze względu na pozyskanie zawodników takich jak Pulisic, Chukweze, Okafor, Loftus-Cheek, Musah i Rejinders, ale nie wzrosły znacząco pensje w porównaniu do poprzedniego roku. Dobre wyniki finansowe mają pomóc w dalszym wzmocnieniu drużyny. Klub liczy także na długoterminowe korzyści, które wynikną ze stworzenia Milan Futuro oraz inwestycji w infrastrukturę, w tym nowy stadion.
Oczywiście nie leży mi taka taktyka, bo jak każdy chciałbym, aby klub wygrywał tu i teraz, ale potrafię zrozumieć sytuację i plan RB. Zarząd obrał taktykę "biedowania", bo zapewne celem nadrzędnym jest budowa stadionu.
Jeśli w tej materii w końcu coś się ruszy, to jestem w stanie wybaczyć im ekonomiczne zarządzanie kadrą i brak trofeów w najbliższych sezonach.
Imo nie, bo RB raczej już myśli o sprzedaży klubu, chcą tylko przynajmniej zacząć budowę stadionu. A nie wiadomo, kto mógłby być kolejnym właścicielem.
To się akurat zgadza, bo gdyby Maldini nie uparł się przy wykupie po słabym pierwszym roku Tonaliego, to nie było by aż tyle forsy na transfery (albo sprzedali by kogoś innego). Zarząd nie chciał go wykupić...
Kasy i tak nie ma na mercato, jakieś drobne w skali Europy bez sprzedaży. Nie zrobisz kroku w przód i nie podniesiesz wartości klubu bez nowoczesnego stadionu itd. Porównaj sobie może ile tracimy z dnia meczowego np. w stosunku do takiego Juve.
A możesz wkleić jakieś porównanie? Kiedyś widziałem, że stadion zwiększy nam przychodzy o jakieś 70mln euro. Super, tylko że jeszcze trzeba będzie spłacać kredyt. Jeśli masz jakieś dane chętnie bym rzucił okiem.
Poczekajcie na efekty, one mówią wszystko.
Efektem poprzednich właścicieli i dyrektorów było scudetto i awanse do LM.
Na efekty obecnych wciąż czekamy.
Ale efekty już mamy - ledwo załapane (bo dzięki odjętym Juve punktom) 4 miejsce w przedostatnim sezonie i zwolnienie trenera po ostatnim, w którym odpadliśmy z LM, LE, PW i walki o scudetto dość szybko.
Porównaj sobie jaki Milan przejmował Elliott, a jaki RB:)
Kibicu wyluzuj, po Ci protagonisci jak można mieć Chukwueme, Broje i innych rasowych "stranieri" i mieć ZYSK !
CASH IS THE KING :D
Tymczasem...
Kibice, przynajmniej niektórzy, umieją czytać. Bez stadionu jest plus.
Podobnie jest w Napoli czy Atalancie.
Sam stadion powinien się mieć nijak do budżetu na pierwszy zespół.
Całe szczęście władze klubu już od przeszło dekady pracują ciężko, żeby udało się go wybudować ;)
A ty jak zwykle sobie dopowiadasz swoje dyrdymałki... Co z tego, jak bez stadionu jest plus, skoro w ciągu 2-3 lat do wydania jest 1 mld euro. Może jak w końcu zaczniesz sam zarabiać to pojmiesz, że rozsądny człowiek jeśli chce w niedalekiej przyszłości wydać kupę kasy, to wcześniej przez jakiś czas mocno zaciska pasa. A przynajmniej ten, który nie ma kasy bez limitu (czyli analogicznie jak Milan).
@cbvirus
A weź przestań - kiedyś za czasów BB naprawdę wierzyłem, że szybko postawimy swój nowy obiekt i Silvio i Adriano jakoś się zrehabilitują tym, że totalnie przebimbali wcześniejsze 10 lat, ale wyszło jak wyszło. Od tej pory chyba dopiero teraz coś się faktycznie ruszyło, bo ponoć już wjechał sprzęt czyścić teren, więc gdzieś tam z tyłu głowy mam, że nasz nowy obiekt jest bliżej niż dalej. Oby...
Jak ktoś słusznie zauważył, odbija nam się to już czkawką. Czyli brakiem KMŚ czy brakiem awansu do 1/8 LM czy nawet progresem w LE.
Kibice mają bardzo duży wpływ na finanse klubu. Zaczynając od głupich biletów i karnetów to jest pewnie coś koło 70 mln za sezon. Do tego dochodzi wpływ nawet tych oglądających w TV. Im więcej ludzi ogląda Milan tym większe pieniądze idą na transmisje oraz pewnie od sponsorów. Bo jeśli Milan ogląda 1mln ludzi a 5 mln ludzi to znaczy, że więcej osób zobaczy loga sponsorskie.
Z tego też co wiemy to fundusz dysponuje dużymi pieniędzmi i może sam zainwestować w stadion.
Bo jeśli Milan jest wart 1mld euro i właściciel wybuduje stadion za 1 mld to wtedy wartość Milanu będzie wynosiła 2 mld euro więc inwestują pieniądze a nazwę stadionu zawsze można sprzedać i dostać tak jak np Barca 310 mln za 4 lata i już 1/3 stadionu spłacona
Z tego też co wiemy to fundusz dysponuje dużymi pieniędzmi i może sam zainwestować w stadion.
Nie do końca - to fundusz inwestycyjny, więc nie ma swoich pieniędzy, tylko ma pieniądze inwestorów. Na dodatek to nie jest pula, z której może przeznaczać je na co chce, tylko na to, na co zgodę wyrażą inwestorzy, tak samo jak np. Ty byś poszedł do jakiegoś funduszu inwestycyjnego z chęcią inwestowania, to nie zakończy się na tym, że dajesz kasę i "cześć", tylko wybierasz instrumenty, w które im pozwalasz zainwestować (biorąc na siebie odpowiedzialność).
Tak samo będzie tutaj - na stadion najprawdopodobniej będzie trzeba pozyskać nowych inwestorów by nie ruszać rezerw "strategicznych" funduszu.