Drużyna Milanu wciąż rozgrywa mecze w ramach amerykańskiego tournée, ale inauguracja sezonu Serie A zbliża się nieubłaganie. Przed ekipą Rossonerich stoją jeszcze dwa wyzwania przed realną walką o punkty: pojedynek z Barceloną oraz przyjacielskie, symboliczne starcie z Monzą. Mimo iż włoska drużyna gra aktualnie za oceanem La Gazzetta dello Sport przeprowadziła wywiad z pomocnikiem Milanu – Rubenem Loftusem-Cheekiem, który rzucić trochę innego światła na pewne elementy przed rozpoczęciem rozgrywek na Półwyspie Apenińskim. 

Co lubisz w Mediolanie?
"Lubię budynki w Mediolanie. Mieszkam w pobliżu Duomo, a w mieście jest poczucie historii, które od razu czujesz. Przyjechałem sam; tęsknię za rodziną i moim dobermanem, którego zostawiłem z mamą. Nie widzę ich zbyt często. Zmieniłem kraj, ale szybko się przystosowałem. Znałem Tomoriego i Giroud, którzy byli bardzo pomocni. Jestem przyzwyczajony do zmian; grałem wszędzie na boisku".

Jak oceniasz postać Fonseki i jego treningi?
"Bardzo pozytywnie. Trenujemy bardzo ciężko, bardzo intensywnie i idzie świetnie. Zawsze zachęca nas do zadawania pytań; chce jak najszybciej przekazać swoje koncepcje. Wydaje się bardzo pokornym człowiekiem".

Czego Fonseca od ciebie oczekuje?
"Różnych rzeczy. Robimy wielkie postępy. Przeciwko City i Realowi, graliśmy naprawdę dobrą piłkę nożną i nadal możemy szybko się poprawiać".

Czego trener oczekuje od pomocników?
"My, pomocnicy, musimy grać blisko siebie, aby się wymieniać pozycjami. Jako drużyna chcemy budować od tyłu; zawsze potrzebujemy opcji, aby zagrać piłkę. W niektórych sytuacjach uważam się za najbardziej kluczowego gracza, ale to zależy od rotacji. Dużo się poruszamy".

Czy możesz celować wyżej?
"Ta grupa dąży do tego, aby co roku radzić sobie lepiej; widzę to wyraźnie. Mamy nowego trenera i wierzymy w niego; wiemy, czego chce i uważnie śledzimy jego pomysły. Musimy zaufać zespołowi, ale chcę się rozwijać z treningu na trening. Bez pośpiechu".

Jak wiele goli chcesz strzelić w tym sezonie?
"Po zdobyciu dziesięciu goli w poprzednim sezonie, zdecydowanie chcę się poprawić. Tak... dziesięć bramek w następnym sezonie... można to zrobić".

Co uważasz o Álvaro Moracie?
"Jest czołowym graczem; wiele wygrał w swojej karierze, a posiadanie takiego gracza może nam tylko pomóc. Nie mogę się doczekać gry z nim. Álvaro i Giroud są podobni, ponieważ dużo wygrali; mają doświadczenie. W krótkim czasie, który spędziliśmy razem w Londynie, zdałem sobie sprawę, że Morata jest bardzo miłą osobą i ciężko pracuje: z kimś takim jak on nie zdziwiłbyś się, gdyby nadeszły trofea. On jest kapitanem Hiszpanii, przynoszącym komunikację i przywództwo. Będzie dla nas świetny. Nie mogę się doczekać, aż zagra tutaj i będzie liderem tej drużyny".

Wymień jeden pozytywny aspekt poprzedniego sezonu i jeden negatywny
"Dobry: drugie miejsce w Serie A, które choć nie jest pierwsze, powinno być przyjęte pozytywnie. Zły: ćwierćfinały Ligi Europy. Mieliśmy dużą szansę na sukces, ale z niej nie skorzystaliśmy".

Jesteś rozczarowany, że nie wziąłeś udziału w Euro?
"Nie, ale je oglądałem. Myślałem, że wygramy, ale na końcu czegoś brakowało. Anglia poczyniła znaczne postępy z Garethem Southgatem, docierając do półfinałów i finałów w najważniejszych turniejach. Mieliśmy po prostu pecha. To część futbolu. Właściwie, byłem dumny z chłopców".