W dzień wolny od treningów podczas tournée Milanu po Stanach Zjednoczonych Yacine Adli obudził się o godzinie 5:00 i udał do centrum Nowego Jorku, godzinę drogi od hotelu Rossonerich w New Jersey. Wrócił z torbą pełną zakupów. Kupił koszulkę NBA dla każdego z kolegów z drużyny, w różnych kombinacjach i rozdał je zespołowi. Oczywiście nie liczy się wydatek, ale sam gest. Yacine Adli drugie lato z rzędu wydaje się być bliski opuszczenia Milanu, chociaż odgrywa w szatni szczególną rolę. Wielu graczy, jeśli o to zapytasz, odpowie, że Yacine pomaga im, jeśli tylko może. Na boisku nie jest liderem, ale jest cenny w grupie. A poza tym, jak dodali kibice, jest zakochany w Milanie. W ubiegłym sezonie był jednym z najbardziej lubianych zawodników przez Curva Sud – podsumowuje w artykule Luca Bianchin na łamach LGdS.

W maju 2023 roku, kiedy był już zupełnie na marginesie drużyny, Francuz zorganizował w domu grilla, podczas którego ugościł zawodników i ich rodziny. Znaczenie było jasne: nie obroniliśmy mistrzostwa, prawie w ogóle nie grałem, ale nie będę narzekał, cieszę się, że jestem z wami. Miesiąc później powiedział "nie, dziękuję" niemieckiemu Eintrachtowi i innym zainteresowanym zespołom, decydując się na pozostanie w Milanie. W ostatniej chwili wsiadł do samolotu i udał się na amerykańskie tournée. Wbrew wszelkim przeciwnościom pokazał się tam z bardzo dobrej strony.

Rok później Yacine Adli pozostaje wierny swoim ideałom: w trudnych chwilach, zamiast narzekać, robi coś dla zespołu, także dlatego, że łączy go bardzo silna więź z kolegami z drużyny, takimi jak Bennacer, Thiaw i Chukwueze. W sezonie 2023/2024 jakość Milanu nie była najlepsza: szatnia pomimo kilku epizodów pozostała zjednoczona. W ten sposób można też wytłumaczyć decyzję o przekazaniu "7" Moracie i koszulek zakupionych w Nowym Jorku. Maignan otrzymał Michaela Jordana (Mike za Mike'a). Dla Luki Jovicia przypadła koszulka z nazwiskiem Nikoli Jokicia. Tijjani Reijnders otrzymał trykot LeBrona Jamesa. Morant dla Leão, Wembanyama dla Pobegi. Są to małe rzeczy, ale pomagają mu być częścią grupy i, co ważniejsze, drużynie wygrywać.