Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
Kto, by pomyśl, że niedawny bohater Squadra Azzurra z Euro 2020 – Federico Chiesa – dwa lata później znajdzie się nie na szczycie Serie A, a na zakręcie swojej przygody w tej lidze. 26-latek przychodził do Juventusu, by zostać ich kolejną wielką legendą, ale koniec końców los postanowił boleśnie go doświadczyć. Tragiczne zerwanie więzadeł krzyżowych parę sezonów temu doprowadziło do tego, że utalentowany skrzydłowy w praktyce do tej pory nie odzyskał dawnego blasku, którym zachwycał tłumy. Mimo iż w minionym sezonie zabrakło mu raptem jednej bramki do zdobycia dwucyfrowej liczby trafień w lidze, problemy zdrowotne go nie opuściły. Na domiar złego odejście Maxa Allegrego tylko pogorszyło jego sytuację w klubie, bowiem obecny szkoleniowiec Starej Damy - Thiago Motta - rzekomo nawet nie bierze pod uwagę Chiesy, jako członka jego przyszłej drużyny. To powoduje kolejne komplikacje dla kariery skrzydłowego, którego agent – Fali Ramadani – będzie musiał teraz przekonać wybrane kluby do tego, by zainwestowały pieniądze w człowieka pod kreską formy, z kolanami o wątpliwej wytrzymałości i z którego zrezygnował jeden z najlepszych trenerów w Europie. Szans na transfer nie zwiększa także sam Juventus, który za swojego gracza żąda od 15 do 18 milionów euro.
Z dnia na dzień ubywa potencjalnych pracodawców dla reprezentanta Włoch. Napoli jest o krok od oficjalnego ogłoszenia transferu ich nowego skrzydłowego Davida Neresa, co eliminuje szanse na transfer Chiesy. Z kolei Inter zdaje się już z miejsca zdyskwalifikowanym w wyścigu o podpis Chiesy z racji oczywistej, bezpośredniej konkurencji w walce o Scudetto. Rozgrzewany w ostatnim czasie do czerwoności temat przenosin Fede do Romy niemal zupełnie przygasł wraz z transferem Matiasa Soule do ekipy Giallorossich. Drogi odrodzenia na Półwyspie Apenińskim zamykają się w drastycznie szybkim tempie, a do końca okna transferowego pozostał mniej niż miesiąc. Niespodziewanie w tym całym rozgardiaszu rękę niedawnej gwieździe Italii chce podać Milan, który w ostatnim czasie na przykładzie transferów: Giroud, Kjaera, czy nawet Florenziego udowodnił, że sztuka piłkarskiego renesansu nie jest mu obca.
Przewagą Milanu w przypadku ewentualnych negocjacji w sprawie przyjścia Chiesy na San Siro ma być ulubieniec Thiago Motty z Bolognii, czyli Alexis Saelemaekers. Wymiana Belga za Włocha powinna rozwiązać kwestię wygospodarowania prawie 20 milionów na czwarty transfer Milanu i przyspieszyć transakcję. I o ile w tym punkcie umowa dla obu stron wydaje się być uczciwa, o tyle rozbieżności pojawiają się, gdy mowa o pensji Federico Chiesy, która w tym momencie pozwala skrzydłowemu zarabiać 5 milionów euro rocznie. To "może", ale nie "musi" stanowić problemu, bowiem byłaby to standardowa kwota, jaką Milan wypłaca swoim zawodnikom (choćby Chukwueze, Pulisicowi albo Theo). Sam transfer mógłby odpowiadać Paulo Fonsece, który ewidentnie będzie starał się wprowadzić do zespołu Milanu wyjątkowo ofensywny futbol, co sugeruje choćby transfer Emersona Royala. Federico Chiesa byłby do tego idealny, jeśli przyjrzeć się jego statystykom sprzed kontuzji. To co z pewnością może nie przekonywać po stronie Chiesy to wyniki z ostatnich dwóch sezonów, a także fakt, iż przybyłby do Milanu zawodnik, który nie przepracował dobrze okresu przygotowawczego z racji na napiętą sytuację w jego obecnym klubie. Fonseca otrzymałby zatem gwiazdę po poważnych przejściach i z wątpliwą formą w dodatku bez wcześniejszej pracy z zespołem Milanu. Nie wygląda to przekonująco podobnie, jak wizja utraty teoretycznie wszechstronnego Saelemaekersa na rzecz dość jednowymiarowego Chiesy.
Oczywiście sprawa włoskiego skrzydłowego znajduje się w fazie medialnych spekulacji, podobnie jak cały pomysł wymiany za Belga. Propozycję transakcji potwierdzają jednak źródła związane z Milanem, a zatem można wierzyć w to, że coś jest realnie na rzeczy w tej sprawie. Pytanie jednak, czy Zlatan, Furlani i Moncada podejmą jeszcze jedno ogromne ryzyko, dając szanse na odbudowę spadającej gwieździe Serie A, która jeszcze nie tak dawno była tą wschodzącą?
Niemniej jednak trudno mi uwierzyć w ten ruch.
Chiesa walczący minimum o 6 mln raczej przejdzie do innej Ligi. Póki co jeszcze nie ma konkretów, ale bliżej końca mercato na pewno pojawi się jakiś Everton, czy inna Aston Villa.
Tym bardziej, że Juve wycenia Chiesę na 15 mln.
A tyle to my na Emersona wydalismy;)
Widzę że Motta szybko się wspina w hierarchii.
Mielibyśmy najlepiej obsadzone skrzydła w Serie A bez dwóch zdań.
Wtedy Okafor zmiennikiem Moraty + Jovic i można grać.
Leao/Chiesa - Pulisic/Chukwu
Moim zdaniem, wymiana na Snickersa za Chiesę to byłby dla nas dobry deal.
Jeszcze słówko jeśli mamy dyskutować na temat statystyk i zdrowia. Alexis 30 meczów w poprzednim sezonie, niecałe 1900 minut 4gole, 3 asysty. Chiesa 33 występy w Serie A - odpowiednio bilans: 2200-9-3.
Przy okazji zagrał jeszcze 4 mecze na Euro i się nie rozsypał. Jeśli taka wymiana jest możliwa? Nawet się nie zastanawiać!!!
Wielkie Tak dla Chiesy, przy okazji zwiększa rywalizację na obu skrzydłach i mamy kolejnego Włocha w kadrze o co w ostatnich latach nie jest tak łatwo.
trochę to przypomina sytuację z Dybalą gdzie mnóstwo osób go nie chciało a on miał bardzo dobry sezon w Romie
A no właśnie, sprzed kontuzji. Nie powiem, dwa-trzy lata temu to bym lał po nogach jakby tu miał przyjść, ale teraz jest cieniem samego siebie, a i pewnie pensję ma niemałą
A tak szczerze to sam nie potrafie zdecydowac czy bym go chcial w chwili obecnej czy nie. Chyba bardziej tak niz nie. Alexis to jest zolnierz ale Fede potrafi robic roznice. Pytanie jak taki transfer wplynie na morale w szatni i jak zarzadzic skladem majac Leao, Okafora, Pulisica, Chukuweze i Chiese?
"Nie wygląda to przekonująco podobnie, jak wizja utraty teoretycznie wszechstronnego Saelemaekersa na rzecz dość jednowymiarowego Chiesy."
Wszechstronny Saelemaekers zepsuje co się da na większości pozycji gdzie zagra, które są mu na siłę przypisywane przez kibiców. Już przed wypożyczeniem widzieliśmy popisy na środku pomocy, ostatnio w sparingu z Barceloną zawalona bramka na prawej obronie. Dobrze, że nie jest jeszcze kierowcą autokaru na mecze, bo rozbiłby się gdzieś na drzewie, a i tak by go chwalili za uniwersalność.
Alexis to jest kompletny conajwyżej jeżeli chodzi o bezużyteczność, na żadnej pozycji nie gra dobrze, u nas miał problemy z regularna gra gdy miał do rywalizacji Messiasa, obecnie jest trzeci do gry na prawym skrzydle (pomysł z graniem nim w obronie jest totalnym nieporozumieniem i ja go nawet nie liczę do gry w tej formacji, ale tam również po kupnie Emersona jest trzeci do gry), trzeci do gry na lewym skrzydle, jak możemy dostać za niego cokolwiek to go trzeba spieniężyć i zostawić temat.
U żadnego trenera nie prezentował się wybitnie, czy to w Milanie, Bologny czy reprezentacji Belgii, od zwykły średniak który trafił do Milanu jako uzupełnienie składu ale fajnie dużo biega, co prawda sensu to nie ma, ale kibiców cieszy bo "walczy" i są pisane teorie, że źle trenowany jest od kiedy pamiętam. Z wszystkimi jest coś nie tak i blokują potencjał Alexisa.
Przecież ten człowiek w co drugim kontakcie wdaje się w niepotrzebny drybling i traci piłke, nie potrafi celnie wrzucać piłek w pole karne, a w Milanie wypracowywał w porywach 5 goli w sezonie jako podstawowy zawodnik, jak go można zestawiać z Chiesa który nawet w sezonach gdzie większość czasu był off z powodu kontuzji, robił lepsze wyniki ?
Też bym wolał DP lub doświadczonego stopera, ale takimi graczami jak Fede się nie gardzi.
PS.
Swoją drogą ten artykuł zawiera takie merytorycznych byków, że aż mi się nie chce ich wymieniać.
Serio wolicie Snickersa ktory po wejsciu nie zrobi nic jesli trzeba gonić wynik ?
Bo wygląda na to że my w tym sezonie będziemy mocno ofensywni
Nawet Juve nas nie traktuje jako poważnego rywala XDDD
Na papierze wygląda, to nieźle. Ale na papierze nieźle wyglądał Bonucci, Higuain i Caldara. Jakoś nie widzi mi się robienie biznesów z Juvkami. Oddamy skrzydłowego, przeciętnego, ale zdrowego i wiele wskazuje na to, że w formie, na gościa, który w sztosie był kozakiem, ale obecnie jest po kontuzjach i szuka formy. Pachnie transferami z czasów banter ery.