patryk0098, Pazzini to typowa 9, lis pola karnego. On musi otrzymywać podania. Cassano jest bardziej rozgrywającym. W Sampdorii idealnie się uzupełniali. Byli o krok od LM. Tak jak powiedział kamilus, gdyby w Milanie Pazzini otrzymywał dobre podania to i on by goli nastrzelał.
Człowieku na jakim ty świecie żyjesz? Choć nie znoszę Cassano, to porównywanie jego z Pazzinim, to jakby porównywać Lewandowskiego z Brożkiem. Ten gościu nie potrafi nawet prosto piółki kopnąć a ci frajerzy dali za niego sto razy lepszego piłkarza i 7 mln euro. Żal...
Nie ma co wychwalać Cassano a wytykać słabą grę Pazziniego - bo forma graczy jest odbiciem formy drużyny. Skoro Milan gra padakę, a Inter goni Juve, to wiadomo, że gra Antonio będzie wyglądała lepiej niż ta Giampaolo.