MILAN W PÓŁFINALE PUCHARU WŁOCH!
Youssouf Fofana, czyli nowy pomocnik Milanu, udzielił wywiadu klubowej telewizji, w którym opowiedział o swojej cieszynce, planach i trudnej przeszłości.
Kilka lat temu grałeś w Clairefontaine i miałeś trudności, a teraz jesteś zawodnikiem Milanu. Czy to spełnienie marzeń? "Tak. Wszyscy znają Milan. Śledzę go od dłuższego czasu, marzyłem o grze dla tych kibiców w tej koszulce i na tym legendarnym stadionie. To niesamowite, nie mogę się doczekać pierwszego meczu".
Czy jest jakiś konkretny powód, dlaczego wybrałeś nr 29? "Tak i nie. To był jeden z dostępnych numerów i spodobał mi się. Mój pierwszy numer to 22, drugi 19. potem znów 22, 19, 29: to wszystkie. Idę przodu, to i liczby idą w górę".
Czy przed przyjściem do Milanu rozmawiałeś z Theo, Maignanem i innymi? "Tak, latem dużo rozmawiałem z Francuzami, którzy tu grają. Bardzo dobrze mówili o klubie, stadionie i kibicach, co pomogło mi w dokonaniu wyboru".
Czy jakiś były zawodnik Milanu jest dla ciebie inspiracją? "Nie inspiruję się nimi, ponieważ mają odmienne cechy. Podziwiałem jednak Gattuso, Pirlo, naprawdę lubiłem Seedorfa. Dla mnie ta trójka z Kaką przed nimi była najlepsza. To byli moi czterej ulubieni gracze".
Jak wyjaśnisz swoją cieszynkę? "Nie ma żadnego konkretnego wyjaśnienia. Dwóch moich przyjaciół i ja postanowiliśmy wykonać te trzy gesty, aby powiedzieć, że nie słyszę, co się dzieje wokół mnie, nie widzę i nie mówię. Przemawiam tylko na boisku".
Zamknij oczy i opowiedz nam o swoim pierwszym golu w koszulce Milanu: "Będzie na San Siro. Mam nadzieję, że strzelę wkrótce i to po uderzeniu zza pola karnego. Nie przy użyciu siły, lecz precyzji. W dolny róg. I to musi być bramka na zwycięstwo, bo jeśli strzelę gola, a my nie wygramy, to będzie to bezużyteczne. Mam nadzieję, że uda mi się zdobyć tuzin takich bramek".
W pewnym momencie prawie przestałeś grać w piłkę. Co sprawiło, że się nie poddałeś? "To dzięki ludziom wokół mnie. Często mamy negatywny obraz dzielnic miast, zwłaszcza Paryża. Ale ludzie stamtąd dali mi dużo siły. Ludzie, wśród których dorastałem, zawsze mnie wspierali, motywowali do dalszego działania. Chcieli zobaczyć jak gram w telewizji, nie wiedzieli, na jakim poziomie gram. Po prostu czekali, aż zobaczą, jak gram w telewizji. Zrobiłem to dla nich i mam nadzieję, że są ze mnie dumni".
Jakim typem gracza jesteś? "Jestem zawodnikiem, który lubi wprowadzać dynamikę. Lubię zmieniać tempo w fazie defensywnej, a zwłaszcza w fazie ofensywnej. Wykonuję swoją pracę na obu połowach boiska i pokrywam pole gry tak bardzo, jak to możliwe. W każdym razie marzę, pracuję nad sobą i w przyszłości zobaczymy, czy mi się uda; ale jeśli mi się uda, myślę, że będę najlepszym graczem w historii".
Pytanie czy właśnie taki tercet nie powinien grać w podstawie jako, że chcemy przecież dominować rywali. Patrząc na grę Chukwu w pierwszym meczu to może jednak lepiej utrzymać konkurencję na linii Puli - Chukwu na prawej stronie. Przy kontuzji Moraty pewnie warto byłoby postawić na Okafora na ŚN a zmiennikiem Leao byłby Saelemaekers.
Leao w pressingu to i tak gra na alibi to może lepiej rzeczywiście zrezygnować z OP i postawić na tercet mocnych pomocników.
W ŚP w zasadzie gotowych do wejścia z ławki mielibyśmy RLC i Musaha (jest kim rotować więc nie zajedziemy pomocników tak jak to miało miejsce w poprzednich sezonach).