SCUDETTO


MN: Dlaczego Kalulu nie wyszło w Milanie?

22 sierpnia 2024, 15:18, Adam6 Aktualności
MN: Dlaczego Kalulu nie wyszło w Milanie?

Po czterech latach kariera Kalulu w zespole Milanu dobiegła końca, przynajmniej na razie. Przechodzi do Juventusu na wypożyczenie z opcją wykupu plus bonusy (3,3+14+3), w operacji, która nie wydaje się w tej chwili przekonywać kibiców Rossonerich, którzy wskazują na fakt, że Pierre wzmocni bezpośredniego rywala za kilka milionów euro.

Ci, którzy należą do tej szkoły myślenia, najwyraźniej wciąż mają w pamięci niesamowite występy byłego gracza Lyonu w sezonie Scudetto, kiedy wraz z Tomorim wzniósł prawdziwy mur przed bramką bronioną przez Mike'a Maignana: wydawało się, że jego talent może eksplodować, a sam piłkarz stanie się liderem klubu i kadry. Tak jednak nie było. Można się zatem zastanawiać, jak doszło do tej sytuacji. 

Po pierwsze, nigdy nie określono jego nominalnej pozycji: prawy obrońca, środkowy obrońca czy nawet półprawy w trzyosobowej defensywie? Jeśli chodzi o elastyczność, zwłaszcza w przypadku rozwijających się graczy, granica między zaletami i wadami jest zawsze niewielka. Pioli często chwalił go za tę zdolność adaptacji i elastyczność taktyczną, ale efekt końcowy mówi nam, że w wieku 24 lat Kalulu wciąż nie ma w stu procentach zdefiniowanej roli na boisku.

Ostatni sezon był katastrofalny pod względem kontuzji dla całego Milanu, ale szczególnie dla Pierre'a Kalulu, bo opuścił aż 32 (!) mecze: był nieobecny od października do lutego i od marca do końca kwietnia. Droga przez mękę. 

Z wyjątkiem Kjaera, który z biegiem lat coraz bardziej odczuwał swój wiek, gra obrońców Rossonerich charakteryzowała się dużą agresją i szybkością, ale z dużą trudnością w trzymaniu linii i analizowania pewnych sytuacji. Kalulu, podobnie jak Tomori i Thiaw, jest zawodnikiem instynktownym, przyzwyczajonym raczej do wychodzenia do przodu niż do cofania się. Milan Piolego zmienił mocną stronę drużyny w ogromną słabość. Poszczególne osoby drogo za to zapłaciły.

Poza tym Milan ma szczególnie długą listę obcokrajowców. Tego lata doszli, Morata, Pavlović, Emerson i Fofana, Rossoneri byli prawie zmuszeni pozbyć się Kalulu, aby zrobić miejsce i nie skończyć z graczem, który będzie opłacany, ale nie będzie mógł grać.

Oto niektóre z powodów (powodów, a nie błędów), które doprowadziły do oddania byłego gracza Lyonu do Juventusu. Boisko rozstrzygnie czy to słuszne posunięcie. 



9 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Maldini1984
Maldini1984
22 sierpnia 2024, 21:24
Dla mnie odpowiedź jest prosta... przez kontuzje.
0
umbrella
umbrella
22 sierpnia 2024, 18:21
Nie zgodzę się, że Kalulu nie wyszło w Milanie. Przebył drogę od zawodnika, który dla Stefano był głębokim rezerwowym, do podstawowego stopera. Znakomity sezon mistrzowski. Moim zdaniem nie można oceniać przygody w Milanie przez pryzmat ostatniego sezonu.
0
mmielczar123
mmielczar123
22 sierpnia 2024, 16:12
Czy Kalulu to gracz nie do zastąpienia, bez którego nie da się wyobrazić defensywy Milanu? Nie. Czy ostatni raz w wybitnej formie był ponad 2 lata temu? Tak. Czy mimo tego powinien dostać jeszcze jedną szansę na odbudowę formy pod Fonseką? Moim zdaniem powinien.

W zasadzie jedynym, argumentem stojącym za tak łatwym oddaniem Kalulu jest brak miejsca w kadrze. Z drugiej strony środek obrony to nie jest pozycja, na której mieliśmy jakiś ogromny tłok, bo po odejściu Francuza zostajemy jedynie z czwórką graczy, którzy mogą zagrać na stoperze. W Futuro też nie widać postaci, które z miejsca mogłyby wskoczyć do pierwszej drużyny, bo oba filary defensywy z poprzednich sezonów (Simić, Nsiala) grają już w innych zespołach.

Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale uważam, że Francuz pasowałby do stylu gry Fonseki - jest szybki, umie doskoczyć do rywala, potrafi wyjść wyżej i samemu poprowadzić grę do przodu. Dlaczego w takim razie klub zdecydował się wypchnąć akurat Kalulu? Jeśli w temacie Newcastle-Thiaw rzeczywiście było coś na rzeczy, to zarząd nie powinien się nawet zastanawiać, tylko wysyłać Niemca do Anglii. Czy ten temat był grany na poważnie, to już możemy się tylko domyślać.

Najbardziej boli formuła tego transferu, bo tak jak w przypadku CDK, idziemy na rękę ligowym rywalom. Oni muszą tylko zapłacić kilka mln euro za wypożyczenie, a co dalej, to już będzie zależeć od nich. Jeśli nie odpali, to wróci do nas zawodnik z niższą wartością rynkową do odbudowy, a jak odpali, to za stosunkowo niską kwotę zgarną niezłego gracza, a my będziemy żałować, że tak łatwo go puściliśmy.

Co do samego Kalulu, to życzę powodzenia, bo swoje w Milanie zrobił i mam przeczucie, że chciał tu zostać, ale usłyszał, że za wiele nie pogra i podjął taką a nie inną decyzję
Edytowano dnia: 22 sierpnia 2024, 16:24
5
Vol'jin
22 sierpnia 2024, 17:11
Bartesaghi w Futuro gra na ŚO. Imo to może być jakaś opcja na przyszłość. Warunki fizyczne ma, lewonożny, zdecydowanie chyba bardziej ma predyspozycje do gry na środku niż jako ofensywny lewy obrońca
2
fristajlos
fristajlos
22 sierpnia 2024, 16:11
To w końcu opcja czy pierwokup? :)
0
konrad1604
konrad1604
22 sierpnia 2024, 15:21
Ja mam przeczucie, że chłopak pod okiem Motty może w Juve odpalić a my będziemy żałowali, że przy nowym trenerze nie dostał szansy. Czas pokaże ;)
6
Pavlović31
Pavlović31
22 sierpnia 2024, 17:44
Jeszcze nam strzeli gola.
1
dan_acm
dan_acm
22 sierpnia 2024, 20:14
żeby się nie okazało, że zrobi z niego drugiego Calafioriego, który też nie miał w stu procentach zdefiniowanej pozycji, bo nominalnie był lewym obrońcą. Kalulu miał duży potencjał co pokazał sezon mistrzowski ale przez kontuzje i zjazd formy się zagubił. Milan nie miał cierpliwości i zobaczymy jak to będzie, ciężko wyrokować.
1
patoo_07
patoo_07
22 sierpnia 2024, 15:20
Wciąż uważam, że lepiej było wypchnąć gdzieś Thiawa. Niestety na tego ananasa pewnie nie było ofert.
4

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się