AC MILAN – CRVENA ZVEZDA 2:1
AC MILAN – CRVENA ZVEZDA 2:1
Maignan 6; Calabria 5 (Royal 5.5), Tomori 5.5, Pavlović 6.5, Hernández 5.5; Musah 5 (Fofana 6), Reijnders 6; Pulisic 6 (Chukwueze BN), Loftus-Cheek 5, Leão 5.5; Okafor 5 (Jović BN). Trener Fonseca 4.5.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Czego nie rozumiesz? :)
Spadają do wody
Powiadają ludzie
Że nie mam urody
Urodo urodo
Gdybym ja cię miała
strzeliła bym gola
Jakiego bym chciała.
Choć urody nie mam
Ale czyste serce
Za ptaka nie pójdę
Byle kogo nie chcę
Za ptaka nie pójdę
Sama się szanuję
Niechże mnie byle kto
W rączkę nie całuję.
Raz mi matuś rzekła
piłko moja droga
Przecież masz majątek
Na co Ci uroda
Majątku nie mają
A mają urodę
Tam się chłopcy schodzą
Jak po żywą wodę.
Kibicu, kibicko
Tyś córeczka moja
Nie wyjdziesz na pewno
Za takiego gnoja
Za takiego gnoja
Co nie ma korali
GOŁODUPIEC z niego
Stodoła się wali...
A z drugiej strony, kontuzja Moraty to też duży pech choć można się było spodziewać. Gdyby grał to myślę że byśmy wygrali. Jednak to też prztyczek dla zarządu bo z Joviciem i Okaforem nie pociągniemy gdyby Hiszpan miał wypaść na dłużej.
Pamiętam jak w banter erze przyszedł Antonelli to się nie mogliśmy nadziwić, że lewy obrońca w ogóle może tak grać. No ale to były czasy, kiedy śmigał tam Deszyljo, Armero, a nawet Bonera. Naturalnie po kilku tygodniach Luca osiągnął poziom kolegów.
Przynajmniej Emersonowi to nie grozi :)
Znowu MN dopadł się do fentanylu
Muszę obejrzeć to jeszcze raz :D
Akurat z tego co pamiętam to była później powtórka i wybił zawodnik Parmy :>
Do tego Musah kiepsko asekurował. Znowu Calabria sam na kilku przeciwników i to jeszcze przy kontrach. Ale wielu nie skuma z czego się biorą te błędy. Tutaj by najlepsi wiele więcej nie zrobili. Co zresztą Theo pięknie pokazuje.
Reijnders to ma chyba jakieś papiery na wszystkich, bo naprawdę nie kumam fenomenu tego piłkarza.
Taktyka do zmiany, przed piłkarzami. Mamy ciągle Piolizm w najgorszym wydaniu, ale bez skutecznego ataku.
Przy naszym stylu bronienia boczny obrońca ma ZAPI3RDALAC a nie stać i się patrzeć.
Nie próbuj, Calabria jest teraz wrogiem nr 1 i nie da się wytłumaczyć. Szkoda czasu.
Przy tej taktyce to jak granie bez obrońcy.
Brak zagrań z pierwszej piłki, widać braki kondycyjne.
Pavlović poziom jaki powinien prezentować obrońca Milanu, Fik nienajgorzej.
Co do trenera to : bierz się pan do roboty!!!!!
Tłumacząc na ludzki język: Maignan 5, Calabria 2, Royal 2, Tomori 3, Pavlovic 7, Theo 3, Musah 4, Reijnders 6, Loftus 3, Leao 4, Okafor 3, Pulisic 5.
Fonseca 1 i pakuj walizki przebierańcu.
Cardinale, Furlani, Moncada, Ibrahimovic i reszta klakierów: 1 i jak wyżej.
Specjalnie oglądałem na BetClicu powtórki tej sytuacji do znudzenia w przerwie meczu...
Pomijając, że Parma rozegrała tam wszystko genialnie i że gdyby Calabria był Usainem Boltem to faktycznie wyprzedziłby skrzydłowego to:
Davide został 1 na 2 i robił co mógł. Czy miał bliżej w momencie podania prostopadłego? No miał. Czy w związku z tym - nie mogąc jeszcze ruszyć na pełnej prędkości w ciemno za podłączającym się graczem, który biegł na absolutnie pełnej prędkości i twarzą do naszej bramki - miał szanse go wyprzedzić? Absolutnie znikome. Bramka, pomijając świetne rozegranie gospodarzy, wyraźnie na konto Theo, który po prostu odpuścił kompletnie Mana. jeśli był moment, kiedy można było jednoznacznie zapobiec utracie tego gola to albo jeszcze na połowie Parmy gdzie wygrali grę na małej przestrzeni, albo do końca blokując Mana, z czego ta druga rzecz była dużo bardziej oczywista i wykonalna.
Skoro był notorycznie spóźniony przypomnij mi 3 takie sytuacje, gdzie był spóźniony i zespół na tym ucierpiał... Jeśli było to notoryczne to przecież na każde 10 minutowe przedziały czasu po 3 takie znajdziesz... Zwłaszcza, że Ty mecze oglądasz uważnie :)
Pavlović go ratował po jedynym poważnym błędzie w tym meczu - od razu o tym napisałem... Sam Pavlović w pierwszym kwadransie zrobił dwa błędy we własnym polu karnym, a jest po tym meczu Bogiem (skądinąd słusznie)...
O sędziach piszę jak jest o czym - sam do tej pory dużo kopię i na potęgę nie znoszę jak sędziowie w którąkolwiek stronę psują spotkania. Nie rozumiem co w tym złego, ze jak ktoś robi coś źle to się napisze, ze zrobił źle... Dziś arbiter w zasadzie najdziwniejsza decyzję podjął jak Cancellieri wybił piłkę za boisko i uderzył łokciem Pavlovića w twarz i Parma miała z tego rzut rożny... Ale nie było to kluczowy moment, a że Pavlović pozostał skoncentrowany to też jakoś mentalnie nie wpłynęło na przebieg meczu.
Nie trać czasu na karmienie troli. Chłopaki znaleźli winnego i jak Calabria zagra genialny mecz okraszony golem na wagę zwycięstwa to napiszą, że i tak zagrał słabo, bo mógł strzelić w okienko, a strzelił jak frajer po ziemi. Jeszcze mecz, może trzy i winny będzie Fonseca.
Chyba tylko Pavlovic zasługuje na pochwałę.
Za co te 5,5 Emersona za żólto kartkę i otworzenie korytarza na 2:1 .
A co odwalił, jak miał dwóch do krycia, bo Theo zamiast kryć swojego skrzydłowego to kolejny raz był w tym czasie w okolicach linii środkowej.