Milan, Allegri i zawodnicy spotkają się w Milanello 7 lipca, aby rozpocząć okres przygotowań do nowego sezonu
Po powrocie do Milanello tego lata po wypożyczeniu do Monzy, Lorenzo Colombo najbliższy sezon spędzi na kolejnym wypożyczeniu, tym razem w ekipie Empoli. Dla 22-letniego napastnika to nowa szansa, również na bycie podstawowym zawodnikiem swojej drużyny, która w niedawno rozpoczętym sezonie chce zająć komfortową lokatę, zapewniającą utrzymanie w Serie A. Trzeba przyznać, że zarówno Empoli, jak i Colombo rozpoczęli rozgrywki bardzo dobrze (4 punkty po dwóch kolejkach). Wczoraj wieczorem Azzuri pokonali na Stadio Olimpico drużynę Romy, także dzięki bramce z rzutu karnego napastnika Rossonerich. [KLIK!]
Dzięki temu golowi Lorenzo Colombo został pierwszym włoskim zawodnikiem urodzonym w 2002 i później, który osiągnął pułap 10 bramek w Serie A (5 w Lecce, 4 w Monzy i 1 w Empoli).
A we Włoszech jakby był z Interu czy Juve, to by w serii 16 transakcji wiązanych szedł za kwoty 15-20 mln do Genoi czy Sassuolo, a później wracał do macierzystego klubu z kilka razy jeszcze.
Na swoje szczęście jest z Milanu. Więc 0 euro + %. Nie będą mu wałki kariery hamować xD
Problem Włochów z napastnikami to jest w ogóle jakaś anomalia, jak się spojrzy na to kto jest najlepszym strzelcem historycznie w reprezentacji i od ilu długich lat ten rekord pozostaje niepobity. Oraz jak nisko ten rekord jest wyśrubowany.
Luigi Riva 35 bramek, karierę zakończył w 1978. Trochę błąd w matrixie, zważywszy na to, ilu świetnych piłkarzy przez te ponad 40 lat zdążyło się przewinąć.
A czy to paradoksalnie nie jest efektem tego, że swego czasu Włosi mieli szerokie grono bardzo dobrych napastników i nie było jednej gwiazdy, która miała pewne miejsce w wyjściowym składzie?
@hyrus13
Ciężko stwierdzić, ale przykładowo zerknąłem jeszcze raz na dane i zrobiłem porównanie.
Próg bramkowy bardzo niski, bo tylko 10 goli strzelonych (licząc wszystkich, nie tylko napastników). To przynajmniej 10 goli strzelonych:
- Brazylia ma 52 takich zawodników
- Niemcy 64
- Włosi tylko 37
- Hiszpania blisko bo 42, ale ich rekordzista David Villa ma 59 goli
Wytłumaczenia można szukać ewentualnie w niesamowitej sile kolektywu i graniem catenaccio przez X lat.
Zresztą w latach 90 to tylko Baggio przewijał się cały czas, a tak Vialli, Mancini, Signori, Casiraghi, Vieri, Inzaghi, del Piero, Montella, Chiesa, Zola, Massaro