73 754 – dokładnie tylu kibiców oglądało w niedzielę zwycięstwo Milanu nad aktualnym mistrzem Włoch. Rossoneri pokonali drużynę Napoli 2:1 po bramkach Alexisa Saelemaekersa (3') oraz Christiana Pulisica (31').
73 754 – dokładnie tylu kibiców oglądało w niedzielę zwycięstwo Milanu nad aktualnym mistrzem Włoch. Rossoneri pokonali drużynę Napoli 2:1 po bramkach Alexisa Saelemaekersa (3') oraz Christiana Pulisica (31').
Podczas oficjalnej prezentacji Pierre'a Kalulu jako nowego zawodnika Juventusu, były gracz Rossonerich odpowiedział również na pytania związane z Milanem.
Jak minęły pierwsze dni w biało–czarnej koszulce?
"Moje pierwsze odczucia są bardzo dobre. Drużyna dobrze mnie przyjęła. Wygraliśmy poniedziałkowy mecz, więc czuję się dobrze".
Jak myślisz: co możesz zaoferować Juve?
"Chcę dać z siebie wszystko i wnieść do zespołu moje cechy defensywne, energię i szybkość, a także doświadczenie i motywację".
W jakim stopniu trener Thiago Motta wpłynął na twoje przybycie do Juventusu?
"Widziałem pracę trenera w jego poprzednich zespołach, które grały ładną piłkę. Kiedy do mnie zadzwonił, poczułem, że rzeczywiście mnie chce. Potem zobaczyłem agresywną drużyną na boisku i spodobało mi się to".
Czy ta drużyna może powalczyć o Scudetto?
"To zespół, który zawsze chce osiągać dobre wyniki i wygrywać każdy mecz. Chcemy dać z siebie wszystko".
Spodziewałeś się, że opuścisz Milan?
"Nigdy nie wiesz, czego się spodziewać, zwłaszcza gdy jesteś piłkarzem. Dla mnie była to dobra okazja, z której skorzystałem".
Jaką atmosferę zastałeś w szatni?
"Panuje pozytywna atmosfera, można żartować. Widziałem pracę wykonaną w ostatnich tygodniach, widać odpowiedni poziom zaangażowania i entuzjazmu".
Możliwe, że Kalulu zrobił nie tylko piłkarski upgrade, ale jeszcze uciekł z tonącego okrętu.